Była noc.

A teraz nastał dzień.

Minęła noc i minęło to, co piękne.

Czas wrócić do rzeczywistości.

Czas się pożegnać.

Po raz pierwszy i ostatni.

Twoje usta odcisnęły wieczny ślad na mojej duszy i już nigdy cię nie zapomnę.

Ale nie mogę z tobą zostać.

On na mnie czeka.

I ja też chcę go widzieć.

Kocham go.

Zawsze tak było.

I tak już pozostanie.

Ty byłeś tylko kochankiem na jedną noc.

Niczym więcej.

Nigdy nie chciałam, byś poczuł do mnie coś poza pożądaniem.

Przykro mi, jeśli zawodzę twoje oczekiwania.

Moje serce krzyczy, bym została.

Ale nie mogę.

Muszę cię tak zostawić, gdy śnisz o tym, co nigdy nie miało się zdarzyć. O tym, co nigdy nie miało nas połączyć.

Musisz o tym zapomnieć.

On się nie może dowiedzieć. Bo jeśli… To nie zostanie mi już nic poza tobą.

Proszę, zapomnij.

Nie chcę, by jedna noc słabości zniszczyła całe moje życie.

To była tylko noc.

Moje usta odpowiadały na twoje pocałunki.

Ale to już nic nie znaczy.

Bo to była noc.

A teraz nastał dzień.