Prolog

Dendera, 19 września 1979

Przez kamienny korytarz biegła dziewczynka. Bose stopy prawie nie wydawały dżwięku, gdy odbijały się od kamiennej posadzki. To dziecko miało sen, tak straszny sen. Widziała ona swą Złotą Boginię, tak bardzo zagniewaną. Twarz bogini zmieniła się. Dziecko jeszcze nie wiedziało, że oznacza to, iż nadeszła pora Sechmet, a wiele ludzkich istnień zostanie zgładzonych, nim przepowiednia się wypełni.

- Wyrocznio! Proszę, obudź się! Muszę Ci coś powiedzieć!

- Już wiem, Seszen. Wybranka przyszła na świat.