Fanka świata J.K. Rowling, praktycznie wychowana na Harrym Potterze. Jednak ostatnio zdałam sobie sprawę jak wiele możliwości nie zostało wykorzystane przez JKR. Wiadomo, spisywała spójną całość. Ale od czego mamy Fanfiction?!

Wyruszam więc na poszukiwania opowieści wyjątkowych, gramatycznych i kreatywnych. Muszę się zgodzić tutaj z moim znajomym : Ileż można czytać o tym samym? Zrozumiałe jest, że niektóre pomysły są bardziej popularne, bo w końcu każdy ma jakieś swoje ulubione postacie, albo paringi. Jednak ja ostatnio szukam czegoś co mnie zaskoczy.

Angielskie albo polskie opowiadania. Chociaż przyznać trzeba, że polska cześć FF jest nieco mniejsza. Dlatego oprócz napisania kilku hostorii (mam na to nadzieję, bo pomysłów też parę jest) chciałabym się zająć tłumaczeniem. Mam już trochę wprawy w takich projektach. I chociaż sama sporo czytam, to jeśli znacie coś godnego polecenia zachęcam do podzielenia się ze mną. Na chwilę obecną mam już wybraną historię i czekam na jakiś sygnał od autorki, że nie ma nic przeciwko temu.

Paringi:

Hermione Granger & Severus Snape - Z całą pewnością był to mój ulubiony paring. Mają w sobie potencjał na niezwykłe historie, ale przeczytałam już całe tony opowiadań o nich. Z czasem zaczełam znajdywać FF, które mnie rozczałowały i nagle EUREKA! Ulubiony paring nie jest gwarancją na dobrą fabułę.

Syriusz Black & praktycznie ktokolwiek - W postaci Syriusza jest tak dużo niedopowiedzeń, że można zrobić z nim praktycznie wszystko ;

Gred i Forge Weasley & preferowanie Hermiona - Nie wiem czy to na nerwy wszystkich tutaj obecnych, ale ja uważam, że ich związek jest niezwykły i zawsze przynosi sporo śmiechu. W świecie magii wszystko jest możliwe, a my nie chcielibyśmy, żeby któryś z bliźniaków cierpiał.

Postacie:

Wieksza częśc rodziny Weasleyów - nawet nie jako głowne postacie, po prostu mogą być dobrym uzupełnieniem.

Harry - o dziwo czytając książkę jakoś za nim nie przepadałam, ale w duecie z Hermioną może się okazać całkiem dobry przynajmnije jeśli chodzi o taką typowo braterską więź.

Huncwoci Lily Evans

Ogólnie niedawno odkryłam, że opowieści z podróżami w czasie mogą być ciekawe. A sama myśle o jakimś miłym 'crossoversie' bo co by np. zrobił Geralt w świecie HP, albo postacie JKR przeniesione do Sapkowskiego? Aż mnie ciągnie do klawiatury na myśl o napisaniu czegoś takiego.