Mała dziewczynka szła przed siebie. Musiała odpocząć. uciekła od matki, która chciała ją uderzyć w twarz. miała dopiero osiem lat. Przeczesała swoje różowe włosy. a to, że ma je do kolan. Raz jej mama chciała jej obciąć, czego jej nie mogła wybaczyć. Na początku wychowywała ją normalnie, ale potem coś się stało i zaczęła ją bić. usiadła pod drzewem i westchnęła. nagle zauważyła jakiegoś mężczyznę. Był wysoki, miał czerwone oczy i blond włosy. rozpoznała od razu co to za rasa. Czasem się pojawiały w ich mieście. Był to demon. Krzyknęła, ale on ją gestem uciszył. - Mam dla ciebie ofertę, która może ci się spodobać- rzekł, a ona się zastanowiła co to za oferta. - Jaka to oferta?- zapytała po dlugiej ciszy. - Znajdę ci dom i zmienię ci wygląd, jeśli będziesz tu przychodzić i z nami tańczyć, śpiewać i w ogóle. Bo ludzie tylko tu przychodzą, aby na nas polować- powiedział, a ona zamyśliła się. Analizowała wszystko, wszystkie plusy i minusy. Z jednej strony dla niej nowy dom, to było jej marzenie, ale z drugiej strony brak pieniędzy. - A co z pieniędzmi? spytała tego demona. Dziwiło ją, że jeszcze nie uciekła z krzykiem. - O pieniądze się nie musisz martwić. Ta kobieta, która tam mieszkała była bogata, i nadal jest, także została jej karta, na której ma pełno pieniędzy i portfel- odpowiedział. Jeśli z pieniędzmi nie ma problemu, to może dię wyprowadzić. Ma jeszcze tylko jedno pytanie. Z gotowaniem, czytaniem, pisaniem i w ogóle takimi innymi nie miała oroblemu. Była zdolnym samoukiem. - Mam jeszcze jedno pytanie. - Słucham więc- odrzekł. - W jakim wieku zacznie się moje zmiana wyglądu?- zapytała, jednak on już miał na to odpowiedź. -W wieku dziesięciu lat- odparł, a ona kiwnęła głową. - A jak masz na imię? - Moje imię dała mi moja pani, brzmi ono Danieru, po jej dawnym ukochanym- przedstawił się, kłaniając. Ona tylko skwitowała to odpowiedzią: - Tal, zgadzam się na wszystko. W tym momencie Danieru wyciągnął w jej stronę rękę. Ona go za nią złapała, a przez jej ciało przeszły ciarki i poczuła gorąco, rozchodzące się po całym ciele. Po kilku minutach uczucie ustało, a demon zmienił się w czarnego kota z czerwonymi oczami. Nagle przemówił, a dziewczynka aż podskoczyła. - My wszyscy tu mówimy. No, a teraz czas cię zaprowadzić do nowego domu. Zawarli umowę A imię dziewczynki brzmiało Mikuri. Witam! Oto moje pierwsze opowiadanie tutaj, także napiszcie co o tym sądzicie! |