o
Kilkanaście minut później dwóch zdyszanych byłych pilotów Gundamów, stało opartych o ścianę w jakimś ciemnym zaułku. Należy zauważyć, że jednemu z nich spod kurtki widać było rozerwaną koszulę, a drugi najwyraźniej stracił pasek.
To niesprawiedliwe, dlaczego nikt nam o tym nie powiedział! Nie wyrażałem zgody na coś takiego!
Ani ja, ale zamknij się, bo jeszcze ktoś nas tu znajdzie – mruknął Maxwell, wychylając się zza rogu i wypatrując rozentuzjazmowanych fanek.
Sądzę, że powinniśmy przyjrzeć się tym lalkom. Może to nam da pomysł, kto mógł je zrobić – powiedział po chwili myślenia Wufei.
Pomysł nie głupi, ale chyba nie mam ochoty tam wracać. Chyba, że ty Fei?
Nie, dziękuję – odparł Chińczyk energicznie kręcąc głową.
Mam pomysł – mruknął Maxwell i szybko wynurzył się z kryjówki.
Po kilku minutach wrócił, prowadząc dwunastoletnią dziewczynkę, ubraną od stóp do głów na różowo.
Będziesz grzeczna? – Spytał Duo, a mała nie odpowiedziała, gdyż uniemożliwiała jej to ręka byłego pilota, ale pokiwała głową na znak zgody.
Potrzebujemy twojej pomocy, ja ci dam pieniądze, a ty pójdziesz i kupisz nam po jednej z każdego rodzaju tych lalek-pilotów – wytłumaczył Duo.- I nie próbuj mnie oszukać, bo jeśli tak, to znajdę cię i...
Maxwell, to tylko mała dziewczynka – upomniał Chang.
Przed chwilą podobna mała dziewczynka gwizdnęła mi pasek i chciała ściągnąć spodnie.
Różowa dziewczynka patrzyła na pilotów, jakby chciała dać znać, że też z chęcią by „gwizdnęła" im jakąś część ubrania.
Lalek jest sześć z serii „Pilotów Gundamów" i pięć z „Kobiet Wojny"- wytłumaczyła nastolatka.
Ciekawe, czy będzie Sally – zainteresował się mimochodem Chang, ale pozostała dwójka go zignorowała.
Dobra, mała, masz tu kasę...
Ofiara maxwellowskich planów szybko oszacowała ilość pieniędzy, które trzymała w dłoniach.
W świątecznej promocji starczy na zestaw „Pilotów Gundamów" i „Kobiet Wojny"... i zostanie jeszcze na jedną... Zafundujecie mi lalkę Heero? Prooooszę? – Okaz różowości na miarę panny Peacecraft zrobił oczy niewinnego szczeniaka i Duo łaskawie zezwolił jej na takie marnotrawstwo pieniędzy.
