Disclaimer: Ta historia powstała dzięki pomocy Dark Rokusho mojego przyjaciela i beta testera. Co jest moje jest moje . Co jest jego jest jego. A co ani moje ani niego to czyjeś inne. Oczywiście nie robimy tego dla pieniędzy a teraz rozdział:
Łukasz zbudził się
czując ogromny ból w szyi i głowie.
Na Bahamuta! Ta wampirzyca potrafi uderzyć. zobaczywszy , że ma
ranę szyi wymamrotał curaga i rana
zagoiła sie. Zaraz podbiegł do niego Michał. Jak sie czujesz.?
Bywało lepiej ale wyżyje. Co ci sie stało! odkąd Abaddon zdobył
miecz same z tobą problemy. Cóż. Lepiej opowiem
wszystko wszystkim. to mówiąc podszedł do ogniska i zaczął
opowieść. cóż jestem Łukasz
Leonheart i jestem Krzyżowcem. Mam 23 lata.
Urodziłem sie w spokojnej wsi Winhill, niedaleko Verbron. cóż
wioska już nie istnieje co prowadzi do faktu ze od 5 roku życia
jestem sierotą. Ale po roku przygarnęli
mnie Krzyżowcy. Zacząłem uczyć sie od nich wszystkiego co umiem.
Ze wszystkich uczniów to ja zostałem
kandydatem na Rycerza. i to prowadzi do Nibelheim rodzinnej wioski
Anity. Zostałem tam wysłany z Den'traghem Mev'Alaynem . moim
mistrzem w sprawie tajemniczego źródła mrocznej energii
które sprawiało ze okoliczna ludność
zamieniała sie w potwory. dotarłszy tam okazało sie ze to pewien
grobowiec . grobowiec władcy krwi. na te
słowa oczy Abaddona powiększyły
sie do rozmiarów talerzy ale dalej nic nie mówił.
ja przeszukiwałem las., gdy nagle usłyszałem odgłosy
walki. pobiegłem do wioski in ujrzałem mistrza
zabijającego niewinnych. moc grobowca sama
go dopadła. musiałem to zrobić
. zabiłem go. dalej fedrowałem
bez celu aż spotkałem wioskę
Michała. Pomogłem mu i sie zaprzyjaźniliśmy.
Wstąpiliśmy do armii
i walczyliśmy w niej aż
do bitwy która rozegrała sie dwa dni temu. resztę
juz znacie...
Anita pierwsza powiedziała. Jesteś
silny . ale dlaczego taki głupi. zamiast walczyć
za niewinnych zostań mrocznym paladynem.
to da ci potęgę . on odpowiedział.
Mylisz sie nie pragnę potęgi.
pragnę spokoju. spokoju. i rodziny. cóż
ale jak szukacie artefaktów. to warto by odwiedzić
ten grobowiec nie uważacie? . Anita
powiedziała. a i jeszcze
jedno masz u nas dług życia. na co on
odpowiedział nie uhonorowała swój
a morze zapomniałaś
?. nie ale .. wiec nie mów.
cóż co myślicie warto mnie
brać z wami ?. na to odpowiedział
Abaddon. tak jesteś
potężnym wojownikiem Michał
gdzie ty tam ja przecież wiesz. Anita
noo dobra jesteś
nawet silny a rivia nie będzie mogła cię
zabić wiec sie przydasz. dobra ale
odpocznijmy przez noc. to mówiąc
udali sie na spoczynek
