Neon Genesis Evangelion: Zrodzone z miłości
Drugi miesiąc
---
W OSTATNIM ODCINKU:
Asuka ma zamiar zachować swoje dziecko i wychowywać je sama, ale sytuacja robi się coraz bardziej niezwykła; cała sprawa musi zostać zatuszowana ze względu na komplikacje, jakie może ze sobą nieść – zarówno z EVA'ą, jak i jej życiem towarzyskim.
Asuka jest naprawdę taka KAWAAAAAAAIIIIIIIIII!
(Jest naprawdę słodka!) (Taa, zakochałem się 8- )
Jak długo naszym przyjaciołom będzie się udawało powstrzymywać się od rozpowiedzenia wszystkim dobrej nowiny? Czy Asuka jest za młoda żeby mieć dzieci? Czemu mój kot nie mruczy, kiedy go głaszczę (i czemu Asuka też nie mruczy, kiedy ją głaszczę? 8-D)?
---
DRUGI MIESIĄC:
Niania potrzebuje wprawy
---
W szkole Ikari Shinji patrzy przez okno zza ławki. Patrzy na Ayanami, ale ona nie wydaje się go zauważać. Nagle w jego biurko, tuż przed nim, uderza ogromna masa papierów.
Hikari: „Ikari, proszę, daj Asuce te wydruki."
Shinji (Patrząc na przewodniczącą klasy, zaskoczony): „Ach! Jasne."
Po tej odpowiedzi znowu wygląda przez okno w stylu Rei.
Hikari: „Shinji… co się dzieje z Asuką? Możesz mi powiedzieć, prawda?"
Shinji: „Przepraszam. Nic nie wiem."
Hikari: „Jasne że wiesz! Ty i Major Katsuragi coś przed nami ukrywacie!"
Shinji: „Naprawdę nie mogę ci powiedzieć."
Hikari: „Nie zaspokoisz ciekawości dziewczyny?"
Shinji: „Mam rozkazy. Muszę się ich trzymać."
Hikari: „Ty palancie! To moja najlepsza przyjaciółka! Muszę wiedzieć!"
Shinji: „Jak będzie chciała, żebyś wiedziała, to ci powie. Nie martw się."
Hikari: „Czy to coś poważnego?"
Shinji (rumieniąc się niedostrzegalnie dla Hikari): „Taa… troszkę… ale chyba jest szczęśliwa z… nim."
Hikari: „Acha. Więc ma kolejnego chłopaka… Tak mi… przykro, Shinji." (do siebie:) „Czemu mnie o tym nie powiedziała? Dziwne…"
Shinji (podnosząc wzrok na Hikari): „Co? Nie, to nie to, co myślisz…"
Hikari: „Och, nie mów, że w ogóle nie wiesz… Wiem, że ona bardzo cię lubi."
Shinji: „Nie gadaj takich rzeczy…"
Hikari (do siebie:) „Uaa… ma depresję…"
Wchodzi Tōji.
Tōji: „Hej, przewodnicząca… co jest grane?"
Hikari odwraca się twarzą do Tōjiego i rozmawia z nim. Shinji wciąż patrzy przez okno, jakby próbował coś znaleźć w oddali.
Hikari: „Pytałam go o Asukę, ale wygląda na to, że…"
Szepcze mu coś do ucha.
Tōji: „Nie… ci dwoje? Niemożliwe! Jesteś pewna?"
Hikari (puszczając oko): „No."
Tōji: „Gratulacje, Shinji! Nie wiedziałem, że tak się uwziąłeś!"
Shinji zaczyna wielokrotnie uderzać głową o ławkę…
---
Central Dogma. Na ekranie widnieje napis „TEST SYNCHRONIZACYJNY". Troje dzieci odbywa swoje cotygodniowe testy synchronizacyjne w swoich entry plugach.
Ritsuko: „Asuka straciła tylko dwa punkty. Niesamowite."
Misato: „Mówiłam ci! To tylko kwestia nastawienia psychicznego."
Ritsuko: „Chyba jednak miałaś rację."
Misato: „Widziałaś raport ciążowy?"
Ritsuko: „Jeszcze nie. Myślę, że powinniśmy poczekać jeszcze trochę, zanim znowu zrobimy ten test."
Maya: „Sempai? Mam opuścić Asukę z głębokości .02 na .05?"
Ritsuko: „Spróbuj. To może pomóc podnieść jej wynik."
Maya: „Hai!"
Parę sekund później…
Ritsuko: „Tak. Synchronizacja Asuki jest prawie na tym samym poziomie, jak przed zajściem w ciążę!"
Misato: „Hmmm… to dobrze."
---
Pomieszczenie do testów synchronizacyjnych. Trzy entry plugi otwierają się, LCL wylewa się, a piloci wychodzą i zmierzają do pomieszczenia kontrolnego.
---
Pomieszczenie kontrolne.
Misato: „Asuka, jak było?"
Asuka: „Och, chyba dobrze. Tylko jestem teraz bardzo zmęczona…"
Misato: „Powinnaś już iść się trochę przespać."
Asuka: „A mój test synchronizacyjny?"
Misato: „Żadnych problemów, twój wynik się nie zmienił."
Asuka: „Serio?"
Shinji (desperacko próbując znaleźć odpowiednie słowa): „D-dobra robota, Asuka."
Wtedy zdaje sobie sprawę z tego, co powiedział i zasłania rękami twarz, kiedy Asuka patrzy na niego wilkiem z groźną miną. Mija kilka długich chwil.
Asuka (szczerząc się): „Dzięki, Shinji."
Shinji (oniemiały): „C-co?"
Asuka: „Powiedziałam 'dzięki', Shinji-kun."
Shinji (z westchnieniem ulgi): „Achaa." (do siebie:) „Powiedziała do mnie 'Shinji-kun'? Czy to dlatego, że ja powiedziałem do niej 'Asuka-chan'? A może ma gorączkę? Albo się po prostu ze mnie nabija?"
Misato nie może się powstrzymać od śmiechu.
Misato: „Okej, dzieciaki, przestańcie sobie dokuczać. Pora iść."
Asuka: „Jedną chwilkę! Dr. Akagi, jeśli chodzi o… eeee…"
Ritsuko: „Przykro mi, ale wyniki testu nie są jeszcze ostateczne. Chyba musimy jeszcze trochę poczekać."
Asuka: „Ach tak?"
Ritsuko: „Wybacz. Obecnie obraz jest zniekształcony przez poziom LCL w twoim organiźmie."
Asuka (w swojej pozie „niewinnej jak lilia dziewczynki"): „A kiedy się dowiem?"
Ritsuko: „Nie martw się. Pracujemy nad tym. Komputery MAGI analizują to i usuwają zniekształcenia. Prędzej czy później się dowiemy."
Asuka: „Dzięki za wszystko."
Misato i Shinji są całkowicie zdumieni dziwacznie spokojnym (jak na nią) zachowaniem swojej współlokatorki. Jak zwykle Pierwsze Dziecko nie ma nic do powiedzenia.
---
Drzwi do mieszkania Misato.
Misato (otwierając drzwi): „Ach, jest mały problem."
Asuka: „O nie! Co znowu?"
Misato: „Zapomniałam kupić dzisiaj chleb."
Shinji chce coś powiedzieć, ale przerywa mu Asuka.
Asuka: „Ja się tym zajmę!"
Zmierza w kierunku windy.
Misato: „Uważaj na siebie."
Asuka (gdy otwierają się drzwi do windy): „Hej! Jestem Sōryū Asuka Langley! Myślisz, że coś się stanie, kiedy idę tylko do piekarni? Co?"
Asuka wskakuje do windy, a drzwi się zamykają. Pozostała dwójka wchodzi do mieszkania. Shinji rzuca plecak na kanapę.
Misato (ze swojego pokoju, przebierając się w bardziej domowe ubrania): „Shinji-kun? Mam ci coś do powiedzenia."
Shinji (z salonu, na kanapie): „O co chodzi, Misato-san?"
Misato: „O Asukę…"
---
Terminal Dogma.
Dopisek autora: Tak, tak! A teraz odrobinka tajemniczości… ;-)
Gendō: „Więc?"
Ritsuko: „Więc stan Drugiego Dziecka nie wydaje się wpływać na jej wyniki."
Fuyutsuki: „Ale czy to takie proste?"
Gendō: „Czas pokaże."
Ritsuko: „Chyba tak. Jest dopiero we wczesnym stadium ciąży. Nie mogę powiedzieć nic na temat tego, co może się wydarzyć za dwa albo więcej miesięcy, gdyż jest to dla nas nowy przypadek."
Gendō: „Wszystko idzie zgodnie z planem."
Fuyutsuki: „Jesteś pewien, że to nie zbacza od tego, co planuje SEELE?"
Gendō: „Nie wiem jak ich plany, ale MÓJ jest prawie skończony."
Ritsuko (do siebie:) „Rozumiem…ty zepsuty draniu!"
Gendō: „Jesteście wolni, dr. Akagi."
Ritsuko: „Tak jest."
Wychodzi.
Fuyutsuki: „Jeśli Drugie Dziecko będzie uczestniczyć w walce, może być w niebezpieczeństwie."
Gendō: „Wiem, Fuyutsuki. Nie martw się. Wszystko idzie zgodnie z planem. Czas wkrótce nadejdzie."
---
Mieszkanie Misato. Misato i Shinji siedzą na kanapie, rozmawiając o Asuce.
Shinji (zaskoczony): „Że CO!"
Misato: „Ej, uspokój się. Ma zamiar zachować swoje dziecko…"
Shinji: „M-myślałem, że chciała je usu…"
Misato: „Nie wiem, dlaczego zmieniła zdanie, ale postanowiła je zachować i wychowywać, i tyle."
Shinji: „To znaczy, że ja też będę musiał się nim opiekować, tak?"
Misato: „Hmm. Wiesz co… lubi cię, ale… myślę, że to tylko przyjaźń. Nic poza tym. No dobra, pieprzyliście się… i to normalne między przyjaciół… och, nieważne…"
Shinji (zaczynając się rumienić): „Mhm… mhm… tak, możliwe."
Misato (szczerząc się): „Rozczarowany?"
Shinji: „Mogę powiedzieć prawdę?"
Misato: „Oj, daj spokój! Jesteśmy rodziną, nie? Niczego byś przede mną nie ukrywał, nie?"
Shinji: „Taa, jestem trochę rozczarowany. Ja chyba też ją lubię. Ale dlatego że nie wygląda na to, że się na mnie otworzy… nie mogę zrobić ruchu…"
Misato: „Czy to nie zrobienie ruchu to wszystko spowodowało?"
Shinji (rumieniąc się wściekle): „Wiesz, o co mi chodzi, Misato-san! To znaczy, czemu sama mi nie powiedziała--?"
Misato (z uśmiechem): „Rozumiem, Shinji-kun… wiesz, chciała ci powiedzieć. Nie teraz, tylko trochę później. Ale chyba widzę to teraz w jej sylwetce, że tak powiem. Więc chciałam ci to powiedzieć, zanim będziesz się o nią za bardzo martwił."
Shinji: „Dziękuję…"
Rozmawiają, rozmawiają, rozmawiają… i na zegarze widać, że od ich powrotu do domu minęło 45 minut.
Shinji (patrząc na zegar): „Mi… Misato-san…"
Misato (z kuchni, gotując): „Co się stało?"
Shinji (nieco zaalarmowany): „Minęło 45 minut. Nie sądzisz, że to za długo żeby iść tylko kupić chleb?"
Misato: „O CHOLERA! ASUKA! Zupełnie zapomniałam!"
Oboje wypadają z mieszkania i pędzą na klatkę schodową. Kto by teraz tracił czas, czekając na windę. Przy wejściu do budynku…
Shinji: „Misato-san! Tam jest!"
Przed wejściem do budynku Asuka opiera się o ścianę z opuszczoną głową. Dwa długie cienkie bochenki francuskiego chleba leżą przed nią na ziemi.
Misato: „Ze-zemdlała? Shinji! Pomóż mi ją zanieść do mieszkania!"
Shinji: „Dobra!"
---
W mieszkaniu Asuka leży na kanapie. Shinji siedzi obok niej na krześle. Patrzy na nią i delikatnie pociera jej policzek.
Misato (przez telefon): „Ritsuko! Mamy tu DUŻY problem!"
Ritsuko: „Co znowu, Majorze?"
Misato: „Asuka zemdlała przed drzwiami do budynku!"
Shinji (do Misato:) „Mi… Misato-san! Chyba ma gorączkę!"
Misato (do Ritsuko:) „Shinji ją bada! Mówi, że ma wysoką temperaturę!"
---
W jednym z wielu laboratoriów w Central Dogma. Ritsuko robi coś z Mayą (nie takie coś, wy etchi!).
Ritsuko: „Bada ją? Jakie 'badanie' jej teraz robi?"
Misato: „Skończ już! MÓWIĘ POWAŻNIE!"
Ritsuko: „Hmmm… Wielka Major Katsuragi traci panowanie nad sobą?"
klik
Ritsuko: „Za łatwo się ostatnio denerwuje…"
Wstaje z krzesła i kieruje się do wyjścia.
Maya: „Sempai? Coś nie tak?"
Ritsuko: „Asuka zemdlała, a Katsuragi panikuje."
Maya (śmiejąc się): „Major panikuje? To trochę śmieszne."
Ritsuko (otwierając drzwi): „Wiem. Przed Aniołami jest opanowana, ale kiedy chodzi o sprawy życiowe, to już inna historia."
Maya: „Na razie, sempai."
---
Mieszkanie Misato.
Misato: „Cholera, Ritsuko, nie czas na nabijanie się ze mnie…!"
Shinji patrzy na Asukę. Na jej ustach gości marzycielski uśmiech.
Shinji (do siebie): „Kiedy chce, potrafi być prawdziwym aniołkiem…"
Misato: „Hej, Shinji-kun! Nic jej nie jest?"
Shinji (nagle wyrywając się z zamyślenia): „… a! Eeee… nie wiem. Nie jestem lekarzem."
Misato: „Miejmy nadzieję, że Ritsuko jeździ szybko."
Kieruje się do kuchni.
Misato: „O czym myślałeś, Shinji?"
Shinji: „Hę, co? Kiedy?"
Misato: „Jak cię zapytałam, czy nic jej nie jest…"
Shinji: „Och… chyba mimo wszystko mogę ci powiedzieć… Mówiłem do siebie, że kiedy Asuka chce, to może być bardzo miła i piękna…"
Misato (do siebie:) „Co, kiedy tylko jest nieprzytomna?"
Shinji znowu pociera jej policzek. Jest bardzo ciepły i miękki.
Misato: „Za… zakochujesz się, co nie, mały łotrze?"
Shinji: „T-tak… eeee… nie… To znaczy… nie wiem…"
Pauza.
Shinji (rumieniąc się): „… ale wiem jedno: troszczę się o nią i o nasze dziecko. Nawet jeśli ona temu zaprzecza, to to dziecko jest częścią mnie. Nie mogę zostawić ich samych. Po prostu nie mogę. Nawet jeśli mnie odtrąca, to ja nie mogę jej zostawić!"
Łzy zaczynają zbierać się w oczach Shinjiego.
Misato: „Acha! Wiedziałam! Zawsze wiedziałam! Moi dwoje nasłodsi współlokatorzy zakochani… i wytrzyj te łzy, Shinji. Jesteś chłopakiem, nie?"
Shinji (pochlipując nieco): „Ale… (chlip)… ona nie czuje do mnie tego samego…"
Misato: „Z czasem nauczy się ciebie doceniać."
Shinji: „Jesteś pewna?"
Misato (puszczając oko): „Taa. Uwierz w siebie, a wszystko będzie dobrze."
Idzie do kuchni wziąć sobie dobre zimne piwko (taa, tęskniła za swoimi puszkami).
Asuka: „Ma…ma…"
Shinji: „Hę?"
Asuka: „Mama…"
Shinji (do siebie:) „Śni jej się jej matka?"
Misato (właśnie usłyszawszy głos Asuki): „Ej, obudziła się?"
Shinji: „Nie, mówi przez sen, czy co."
Misato: „Co?"
Wchodzi do salonu i pochyla się nad Asuką.
Asuka: „Mamo… proszę…"
Misato: „…"
Shinji: „Czemu mówi o swojej matce?"
Misato (smutno): „Nie wiem, czy mogę ci powiedzieć. Obiecałam jej, że nikomu nie powiem…"
Shinji (nieco sarkastycznie): „Oj, daj spokój! Jesteśmy rodziną, nie? Niczego byś przede mną nie ukrywała, nie?"
Misato (niechętnie): „Okej, no to ci powiem…"
---
Parę minut później. Misato i Shinji siedzą przy kuchennym stole.
Misato: „Teraz już wszystko wiesz."
Shinji (smutno): „Tak mi jej żal…"
Misato: „To stało się tak dawno, ale jej matka nadal ją prześladuje. Pewnie chce o tym zapomnieć i żyć dalej, ale nie potrafi."
Shinji: „Raz widziałem, jak płakała przez sen. Biedna Asuka… Teraz rozumiem, co czuje."
Dzwonek do drzwi.
Misato (wstając): „To musi być Ritsuko!"
Idzie przez przedpokój i otwiera drzwi.
Ritsuko: „Więc gdzie jest pacjentka?"
Misato: „Na kanapie. Właź, Rit-chan."
Ritsuko siada na krześle przy kanapie i przygotowuje się do zbadania Asuki. Wyciąga stetoskop ze skórzanej torebki i zawiesza go sobie na szyi.
Ritsuko (sprawdzając czoło Asuki): „Lekka gorączka, ale nie ma się czym przejmować."
Wkłada stetoskop do uszu, przykłada jego koniec do piersi Asuki i nasłuchuje, patrząc na zegarek.
Ritsuko: „Bicie serca w normie."
Shinji wchodzi do salonu z zatroskaniem głęboko wyrytym na twarzy.
Shinji: „Wszystko w porządku…?"
Ritsuko: „Nic--"
Nagle wszyscy słyszą ciche chrapanie Asuki.
Asuka: „Chrrrrrr… zzzzzz…"
Teraz wszyscy mają na skroni wielkie kropelki (oprócz Asuki, oczywiście).
Ritsuko (z twarzą przybierającą wściekle czerwony kolor): „IDIOCI! Była po prostu ZMĘCZONA! OŚMIELILIŚCIE SIĘ kazać mi przebyć całą tę drogę tylko po coś takiego? Nie wierzę!"
Misato: „Eeee… spokojnie, Ritsuko… Ja tylko myślałam, że… um… w jej stanie… eeee… tak naprawdę…"
Major Katsuragi nie potrafi znaleźć słów usprawiedliwienia przed Ritsuko.
Shinji: „W NERV-ie powiedziała, że jest zmęczona, nie?"
Ritsuko: „Okej, okej… przepraszam, że na was wybuchłam. Ale i tak myślę, że nie nadajesz się do tej roboty, Misato…"
Misato (z uśmiechem i wzruszeniem ramionami): „A czegoś się spodziewała? Niania potrzebuje wprawy…"
Shinjiemu wyrywa się uśmiech.
---
CIĄG DALSZY NASTĄPI
---
Autor: W następnym odcinku będzie mała niespodzianka (i wreszcie trochę akcji!)…
Następny odcinek to: TRZECI MIESIĄC: Nowe zagrożenie.
Autorem tego fanfica jest Axel Terizaki/The author of this fanfic is Axel Terizaki
Przetłumaczył go Adrian „L-Voss" Sapija/Translated by Adrian „L-Voss" Sapija
Wszelkie prawa zastrzeżone/All rights reserved
