Neon Genesis Evangelion: Zrodzone z miłości
Trzeci miesiąc
---
W OSTATNIM ODCINKU:
Zachowanie Asuki zmienia się. Staje się ona bardziej otwarta na ludzi, jak również milsza i delikatniejsza. Co się z nią dzieje? Misato i Shinji chcą się dowiedzieć, skąd ta nagła przemiana w charakterze Asuki. Czemu zasnęła w drodze powrotnej z piekarni? Co planuje w związku z nią Gendō? Czy mój rachunek za telefon będzie tak wysoki, jak się spodziewam?
---
TRZECI MIESIĄC:
Nowe zagrożenie
---
Główne Centrum Dowodzenia, gdzie mieści się MAGI. Jedynimi znajdującymi się tam ludźmi są Gendō, Fuyutsuki i Ritsuko. Ritsuko robi coś na MAGI.
Ritsuko: „Już mam, proszę pana."
Fuyutsuki: „I?"
Ritsuko: „Płci żeńskiej, proszę pana. MAGI podaje na tym etapie prawdopodobieństwo 78."
Gendō: „Zgodnie z planem…"
Ritsuko: „Czy mogę poinformować Major Katsuragi i tę, której to bezpośrednio dotyczy?"
Gendō: „Oczywiście."
Ritsuko: „Zrobię to jutro, proszę pana."
---
Sypialnia Drugiego Dziecka. Południe. Asuka nagle się budzi z twarzą oblaną potem…
Asuka (do siebie:) „Jaki straszny koszmar…"
Patrzy na budzik.
Asuka: „12:07… ojjjjjj… Asuka! Wstawaj!"
Wstaje z łóżka i patrzy na siebie w dużym lustrze. Ma na sobie tylko koszulę nocną.
Asuka: ( patrząc na swój brzuch i pocierając go): „Dzień dobry, moje dziecko…" (do siebie:) „Robię się trochę pulchna… Scheiße…"
Potem idzie do kuchni i wyjmuje z lodówki butelkę pełną soku pomarańczowego. Otwiera ją, unosi do ust i zaczyna pić. 62 sekundy później butelka jest w połowie pełna (albo w połowie pusta – jak wolicie).
Shinji: „Nie śpisz?"
Asuka odwróciwszy się, widzi Shinjiego stojącego w przedpokoju, ubranego w swój mundurek szkolny i gotowego do wyjścia.
Asuka: „Guten Morgen, Shinji-kun!"
Shinji (zdumiony): „Eeee… guten morgen, Asuka…"
Asuka: „Czemu jesteś taki nieśmiały?"
Shinji: „Ummm… twój brzuch…"
Asuka: „A, to! Wiesz, to już trzeci miesiąc… wiem, że nie jestem już taka śliczna, jak przedtem, ale musisz przyznać, że nie możesz się oprzeć mojemu urokowi, no nie?"
Shinji: „Taa, masz rację… prawie zapomniałem…"
Asuka (bardziej poważnie): „Misato ci powiedziała, nie?"
Shinji: „T-tak. Miesiąc temu."
Asuka: „Papla jedna… nic jej nie można powiedzieć!"
Shinji: „Chyba mam prawo przynajmniej wiedzieć."
Asuka: „Pewnie, jesteś jednym z moich najdroższych przyjaciół."
Shinji (rozczarowany): „Jestem… przyjacielem?"
Asuka: „Oj, daj spokój! Miałeś nadzieję, że powiem co innego? Nie łudź się, Shinji-kun…"
Shinji: „Tak przy okazji, to czemu mówisz do mnie 'Shinji-kun'?"
Asuka: „Okazałeś mi ostatnio trochę przyjaźni… 'Asuka-chan', pamiętasz? Szczerze mówiąc, n-naprawdę chcę… och! Co ja wygaduję? Chyba oszalałam!"
Pauza.
Asuka: „W każdym razie, czy ktoś w szkole się o mnie martwił?"
Shinji: „N-nie za bardzo…"
Asuka (smutno): „Wiedziałam… wszyscy mają mnie w nosie… chlip…"
Asuka lubi od czasu do czasu powkurzać Shinjiego, płacząc krokodylimi łzami i patrząc, jak on nerwowo próbuje znaleźć odpowiednie słowa otuchy. Teraz kiedy ona wie, że on wie o jej, um, stanie, to będzie jeszcze zabawniejsze.
Shinji (próbując dodać jej otuchy): „Hej! Hikari mi powiedziała, że chciałaby z tobą pogadać."
Asuka (szczerze zaskoczona): „Serio?"
Shinji (z uśmiechem): „No."
Asuka (odwzajemniając uśmiech): „No to do niej zadzwonię!"
Shinji: „Eeee… taa… miłego dnia."
Wychodzi.
Asuka (do siebie:) „Czemu naprawdę się z niego nie nabijałam? Łagodnieję? No, zadzwonię do Hikari dzisiaj wieczorem!"
---
Kwatera Główna NERV-u.
Misato: „Serio? Dziewczynka?"
Ritsuko: „MAGI ma 78 pewności. Na tym etapie rozwoju może się mylić, ale 78 daje nam dużą nadzieję."
Misato: „Zawsze mówisz procencikami…"
Ritsuko: „To po naukowemu, Misato."
Misato: „Taa… więc niedługo będę mieć w swoim mieszkaniu Sōryū Teri Langley. A może nazwać ją Ikari Teri?"
Ritsuko: „Zaplanowała już z takim wyprzedzeniem?"
Misato: „Nom!"
Ritsuko (do siebie:) „Nie tylko ona…" (do Misato:) „A… jakby był chłopiec?"
Misato: „Eeee… chyba powiedziała 'Axel'."
Ritsuko: „Też nie bardzo japońskie imię…"
Misato: „No, pamiętaj, że Japonia nie jest jej ojczyzną."
Ritsuko: „Racja."
Misato: „Hej, Ritsuko-san! Może byś zjadła u nas obiad?"
Ritsuko: „Jeśli NIE będziesz gotować, to nie widzę przeszkód, Majorze."
Misato: „Dobrze. To poproszę Asukę albo Shinjiego, żeby nam coś ugotowali."
---
Mieszkanie Misato. Asuka rozmawia z kimś przez telefon.
Asuka: „O? Shinji albo ja musimy gotować? Żaden problem. O, Ritsuko też przychodzi… hej, Misato, czy… nie? Już? No i, no i…? Umieram z ciekawości! Nie! MUSZĘ CZEKAĆ DO WIECZORA ŻEBY SIĘ DOWIEDZIEĆ? Jesteś podła! Oj, daj spokój, powiedz! Proszę… jestem twoją malutką kochaną Asuką… (chlip)… jesteś okrutna… okej, okej, właśnie się przygotowuję. Nie martw się, wszystko będzie gotowe, jak przyjdziesz… nie martw się. Nie, Shinji jeszcze nie wrócił. Jemu też powiem. Pewnie że tak. Nara!"
Odkłada słuchawkę.
Asuka (wzdychając): „No… Asuka! Iku wa yo (Jedziemy)!"
Podnosi słuchawkę i wybiera numer.
Asuka: „Cze! Hikari!"
Hikari: „Asuka! Nic ci nie jest? Tak się o ciebie martwiłam! Ikari powiedział, że zadzwonisz."
Asuka: „Właśnie to robię."
Hikari: „Gdzie teraz jesteś?"
Asuka: „W mieszkaniu."
Pauza.
Hikari: „Co? PRZEZ CAŁY CZAS byłaś tylko w mieszkaniu Major Katsuragi?"
Asuka: „Muszę przyznać, że czas dosyć się dłuży bez szkoły."
Hikari: „Proszę, powiedz… nie jesteś chora, co? Co się dzieje?"
Asuka: „Naprawdę chcesz wiedzieć?"
Hikari: „Pewnie."
Asuka: „A siedzisz na czymś…?"
Hikari (chichocząc): „Ocho… to będzie ciekawe… więc co się dzieje…?"
Pauza.
Asuka: „Jestem w ciąży."
Pauza (dłuższa).
Asuka: „Hikari? Jesteś tam jeszcze?"
Hikari: „Nabrałaś mnie! Ale dowcip, ja nie mogę!"
Hikari zaczyna się śmiać. Na skroni Asuki pojawia się wielka kropelka.
Asuka: „Hikari? Ja WCALE nie żartuję!"
Trzecia pauza (jeszcze dłuższa).
Hikari: „Naprawdę?"
Asuka: „Tak."
Hikari (cicho): „A… a k-kto jest… ojcem…?"
Asuka: „Shinji."
Asuka słyszy, jak po drugiej stronie słuchawki Hikari szczęka opada na ziemię.
Hikari: „… nie wierzę…"
Asuka: „Ale to prawda! Teraz jestem w trzecim miesiącu…"
Hikari: „Nie wiem co powiedzieć… chłopiec czy dziewczynka?"
Asuka (wzdychając): „Dr. Akagi powie mi dzisiaj wieczorem. Misato już zna płeć, ale jeszcze mi nie chce nic powiedzieć! Tak się denerwuję…"
Niektórzy ludzie radzą sobie z nagłymi, szokującymi wiadomościami nagłym wyskakiwaniem znienacka z dziwnymi dowcipami. Hikari się do nich zalicza.
Hikari: „A jakby była… no wiesz… pół-dziewczynka, pół-chłopiec? No wiesz, przy tych wszystkich mutacjach genetycznych ostatnio…"
Asuka (teraz obawiając się najgorszego): „Nie gadaj takich rzeczy! Przyniesiesz mi pecha!"
Hikari (chichocząc): „No… Ikari wie?"
Asuka: „JASNE ŻE WIE, BO ZROBIŁAM TO Z NIM!"
Hikari: „Ups… wybacz… więc faktycznie przez to przechodzisz?"
Asuka: „Na początku pomyślałam o pewnej… możliwości… ale potem pomyślałam sobie, że to by było morderstwo."
Najwyraźniej Asuka nie podaje przyjaciółce PRAWDZIWYCH powodów, dla których chce zachować to dziecko.
Hikari: „Rozumiem… wiem, że w tych czasach to duży problem. Ale słuchaj… to już trzeci miesiąc, a ty jeszcze nie znasz płci? Trochę dziwne."
Asuka: „Tak myślisz? Dr. Akagi powiedziała, że nie mogli uzyskać czytelnego obrazu z ultrasonografu z powodu oddziaływania LC-- płynu, z którym pracujemy w NERV-ie, na mój organizm."
Hikari: „Możliwe…"
Asuka: „Myślisz, że mogą próbować coś przede mną ukryć?"
Hikari: „…"
Asuka (znowu wzdychając): „Tak się martwię… a jak je stracę? Już bym nie chciała żyć. To teraz część mnie. Chyba czuję to, co czuje matka. To dziecko jest dla mnie wszystkim. No wiesz, myślę o EVA-ch, o wszystkich rzeczach, które każą nam robić… ciekawe czy to wszystko może jakoś wpłynąć na moją ciążę."
Hikari: „Być może. Uwierz w potęgę nauki. To najpotężniejsza własność ludzkości!"
Asuka (śmiejąc się): „Skończ już, Hikari! Gadasz jak Cud-dziewczyna!"
Hikari: „Ej, może byś do mnie przyszła wieczorem?"
Asuka: „Obawiam się, że nie mogę. Wybacz. Umieram z ciekawości żeby się dowiedzieć!"
Hikari: „A, tak. Prawie zapomniałam."
Asuka: „No… miło się z tobą gadało, Hikari. Teraz mi dużo lepiej."
Hikari: „Nie ma sprawy. Chciałam tylko z tobą pogadać."
Asuka: „Okej, cześć!"
Hikari: „Cześć!"
Asuka rozłącza się.
Asuka (do siebie:) „Ciekawe… czemu postanowiłam je zachować? Nie wiem, co się dzieje z moim ciałem albo umysłem… uaa… ale jestem zmęczona… (zieeeeeeew)… upitraszę tylko coś szybko, a potem pójdę spać… umieram z ciekawości, ale… muszę się przespać… jestem za bardzo zmęczona… (zieeeeeeeeeeew)…"
---
Później tego wieczora w mieszkaniu Misato. Drzwi się otwierają.
Shinji: „Tadaima (Wróciłem)…"
Shinji wchodzi do mieszkania. Wszędzie panuje cisza.
Shinji: „Asuka pewnie śpi…"
Wtedy zauważa wiadomość na kuchennym stole:
„Do mojego Shinji-kuna (albo kogokolwiek innego), prawdopodobnie teraz śpię.
Shinji-kun, Misato zaprosiła Ritsuko na dziś wieczór o 6:30.
Czy mógłbyś im, proszę, coś ugotować? Byłam zbyt zmęczona żeby to sama zrobić.
Dzięki, baka.
Twoja słodka
Asuka-chan."
Shinji (zgniatając kartkę): „O cholera… która godzina?"
Na zegarze jest 6:20.
Shinji: „O nie! Wiedziałem, że nie powinienem iść do AXL's Game Center z Tōjim i Kensukem!"
Zaczyna coś szybko gotować…
Shinji: „Okej, mamy jeszcze trochę filetów rybnych, a w kredensie jest bułka tarta… zaczynamy z ryżowarem…"
---
6:30 (taa, wiem, punktualni jesteśmy, co?).
Misato: „Tadaima!"
Shinji (z kuchni): „Ćśśśśś… Obudzisz ją!"
Misato: „Ojjj! Nie martw sze, Shinnn-chan! (hik) Wszystko bęcie w posządku!"
Shinji (do siebie:) „O nie… ZNOWU pijana…"
Ritsuko stoi za Misato, nieco zawstydzona.
Ritsuko: „Wybacz, Shinji-kun. W drodze do domu chciała się zatrzymać na drinka."
Shinji: „Taa, zauważyłem."
Ritsuko: „Położę ją do łóżka, zanim wyrządzi jeszcze więcej szkód."
Shinji (zaskoczony): „Jeszcze więcej szkód?"
Ritsuko: „Chyba mam rozbite auto."
Shinji: „Och."
---
Parę minut później Ritsuko zamyka drzwi do sypialni Misato. Potem wchodzi do kuchni, gdzie Shinji gotuje.
Ritsuko: „Co dzisiaj na kolację?"
Shinji: „Ryba z bułką tartą i ryż."
Ritsuko: „Dosyć… szybki posiłek."
Shinji: „Jak przyszedłem, to Asuka zostawiła mi wiadomość, że będzie tu pani z Misato-san za dziesięć minut. Tylko to mogłem wymyśleć do przygotowania w takim krótkim czasie."
Ritsuko: „Rozumiem."
Trochę później oboje siadają do stołu.
Ritsuko: „Shinji-kun…"
Shinji: „Tak, Ritsuko-san?"
Ritsuko: „Zauważyłeś coś dziwnego w zachowaniu Asuki?"
Shinji: „Nic takiego."
Ritsuko: „Jesteś pewien?"
Shinji: „To znaczy… tak, jest dla mnie trochę bardziej miła, ale to wszystko."
Ritsuko: „To wszystko?"
Shinji: „T… tak sądzę."
Ritsuko: „No to się lepiej przygotuj."
Shinji: „Co…?"
Ritsuko: „Jej zachowanie jako kobiety, a teraz jako matki, uczyni ją zupełnie inną od Asuki, jaką znamy."
Shinji: „O?"
Ritsuko: „W ostatnich miesiącach obchodzić ją będzie tylko jej dziecko, nawet bardziej niż ona sama."
Shinji: „Naprawdę?"
Ritsuko: „Będziesz przy niej żeby jej pomóc, prawda?"
Shinji (próbując rozluźnić atmosferę): „No… o ile nie zabije mnie atak Anioła, to myślę, że przy niej będę."
Ritsuko: „To nie są żarty, Shinji-kun. Ona cię potrzebuje. Rozumiesz to?"
Shinji: „O-oczywiście… skoro tak pani mówi…"
Ritsuko (po skończeniu posiłku): „Gochisōsama deshita (Dziękuję za posiłek). Mogę gdzieś tu spać?"
Shinji: „Tutaj?"
Ritsuko: „Nie mogę się nigdzie ruszyć bez mojego auta, więc jutro będę musiała skorzystać z auta Misato."
Shinji: „Och, oczywiście… w mojej sypialni."
Ritsuko: „A gdzie ty będziesz spał?"
Shinji: „Na kanapie…"
Ritsuko: „No to ja wezmę kanapę. Dobranoc, Shinji-kun. I nie podglądaj!"
Uśmiecha się do Shinjiego.
Shinji: „Bez obaw…"
---
Następnego ranka Misato budzi się z dziwnym i nieprzyjemnym, acz bardzo znajomym uczuciem… uczuciem… kaca.
Misato: „Co… och, moja głowa… musiałam za dużo wczoraj wypić…"
Słyszy odgłosy syren dobiegające z każdej strony.
Misato: „ARRRRGHHH! Co jest grane? To boli! Dobra, koniec z Suntory Sento, za dziwaczne, zostanę przy Yebisu… CO DO--?"
Patrzy w stronę okna i teraz widzi tajemniczy obiekt przelatujący nad Tokio-3! Ma on kształt cienkiego piórka z kulą na szczycie.
Misato: „Anioł!"
Pędzi przez przedpokój, waląc w każde drzwi.
Misato: „Dalej, Dzieci! Alarm!"
Pędzi przez salon i nagle się zatrzymuje, kiedy zauważa kogoś ruszającego się na kanapie.
Misato: „Ritsuko? Ty tam spałaś?"
Ritsuko (budząc się): „Nie pamiętasz? Prawie mi auto zniszczyłaś…"
Misato: „O, nie wiedziałam…"
Ritsuko: „Co to za dźwięk…?"
Misato: „A, tak! Obudź się i ubieraj! Atak Anioła na Tokio-3! Musimy się dostać do Kwatery Głównej!"
Ritsuko: „CO? TERAZ? Czemu zawsze muszą atakować w takich momentach?"
Misato: „No dalej! Ja spróbuję przygotować Shinjiego i Asukę."
Misato jeszcze raz puka do drzwi Shinjiego.
Shinji (ze swojego pokoju): „Tak, słyszałem, Misato-san! Ubieram się!"
Misato: „Dobra, pospiesz się! Obudzę Asukę!"
Puka do drzwi Asuki. Żadnej odpowiedzi.
Misato: „Asuka! Wiem, że tam jesteś! Obudź się i ubieraj! Anioł atakuje!"
Otwiera drzwi. Asuka leży zwinięta w kłębek na swoim łóżku.
Misato: „Asuka, słyszałaś?"
Misato podchodzi i kładzie Asuce rękę na ramieniu. Asuka drży, poci się i krzywi. Misato przykłada Asuce rękę do czoła…
Misato: „Ritsuko! Tym razem Asuka ma PRAWDZIWĄ gorączkę! Zabieramy ją z nami!"
Ritsuko (z salonu): „Super, jeszcze tego brakowało."
---
Parę minut później w Central Dogma.
Makoto: „Wzór długości fali niebieski! To Anioł!"
Shigeru: „ONZ powiedziało, że to nie leży w zakresie ich obowiązków."
Fuyutsuki: „No, jak zwykle, będziemy musieli sami odwalić brudną robotę…"
Maya: „Major Katsuragi, dr. Akagi i Dzieci właśnie dotarły do Central Dogma, proszę pana. Rei już się przygotowuje."
Gendō: „Coś jeszcze?"
Maya: „Major powiedziała też, że Drugie Dziecko jest niezdolne do walki."
Fuyutsuki: „Za wcześnie…"
Gendō: „Wiem… SEELE się z nami bawi."
Misato wpada do centrum dowodzenia.
Misato: „Przepraszam, że to tak długo trwało!"
Maya: „Majorze, gdzie jest dr. Akagi?"
Misato (szybko): „W szpitalu, zajmuje się Asuką. Ma okropną gorączkę i trzęsie się jak osika."
Maya (do siebie:) „Tym razem to wygląda na poważne."
Misato: „Hyūga! Zdaj raport o sytuacji!"
Makoto: „To Anioł, Majorze. I spada prosto na nas. Jeśli czegoś zaraz nie zrobimy, Tokio-3 zostanie zmiażdżone. A my, oczywiście, też."
Shigeru: „Cel wydaje się używać siły grawitacji jako źródła mocy. Może być cienki jak piórko, ale waży 3,000,000,000 ton."
Misato: „Niesamowite… Co z EVA-mi?"
Maya: „Plug Rei jest już umieszczony w EVA-00. Unit aktywowany i gotowy do wystrzelenia!"
Parę sekund później.
Maya: „EVA-01 aktywowana i gotowa do wystrzelenia!"
Misato: „Shinji, Rei! Słyszycie mnie?"
Shinji i Rei: „Hai!"
Misato: „Okej. Sytuacja wygląda tak: O tym Aniele wiemy tylko tyle, że może wyglądać na lekkiego, ale tak naprawdę jest na tyle ciężki żeby zniszczyć to miasto, jeśli wyląduje, więc poruszajcie się ostrożnie i NIE pozwólcie mu spaść na ziemię!"
Shinji: „Hai."
Misato: „EVA-00 i -01! Ha-shin (Wystrzelić)!"
EVA-00 i EVA-01 obie wypadają spod ziemi parę sekund po rozkazie wystrzelenia Misato. Obie zajmują pozycje za budynkami.
Misato: „Jeśli TO coś dotknie któregokolwiek z was, to w mig was zmiażdży. Zrozumiano?"
Rei: „Hai."
Shinji: „Misato-san, gdzie jest Asuka?"
Misato: „Jest dosyć chora, więc nie może z wami walczyć. Ritsuko się nią zajmuje."
Shinji: „Będę walczył dla niej!"
Misato: „Grzeczny chłopiec. W każdym razie! Rei, rozwiń swoje Pole AT i spróbuj usunąć Pole celu."
Rei: „Jokai. (okej)."
Potem robi, jak jej kazano. Rozwija swoje Pole AT i próbuje iść w kierunku celu żeby zredukować Pole samego Anioła. Ale w ogóle nie wydaje się to działać. Anioł wciąż opada.
Shinji: „AYANAMI!"
Idzie jej na pomoc, rozwijając swoje Pole AT i zbliżając się do Anioła.
Misato: „Shinji-kun! Nie! Nie zbliżaj się! Zmiażdży cię! Rei! Odsuń się!"
Ale dwójka nastolatków nie słucha…
---
Sala szpitalna w Central Dogma. Sōryū Asuka Langley leży na łóżku, śpiąc, śniąc. Koszmar, jeśli jej mina jest jakąś wskazówką.
Sen Asuki…
Asuka: „Mamo?"
…
Asuka: „Mamo, jesteś tam?"
…
Asuka: „Mamo! Popatrz na mnie!"
Głos: „Moja droga Asuko…"
Asuka: „Mamo! Czy to ty? Popatrz na mnie!"
Głos: „Stajesz się taka jak ja, Asuka-chan."
Asuka: „Co masz na myśli? Czy to przez… niego?"
Głos: „Nie…"
Asuka: „No to dlaczego? Co masz na myśli! Odpowiedz!"
Głos: „Uczucia…"
Asuka: „Uczucia…? Moje uczucia…? Co masz na myśli?"
Głos: „Umieraj, moja Asuko… umieraj!"
Asuka: „Umrzeć… chcę umrzeć…"
Asuka: „Chcę umrzeć…"
Asuka: „Nie! Nie chcę umrzeć!"
Głos: „Dlaczego?"
Asuka: „Z powodu… jego."
Głos: „Dlaczego?"
Asuka: „Nie… z powodu… ich…"
Głos: „Kogo?"
Asuka: „… ich…"
Głos: „Nie chcesz umrzeć, moja Asuko?"
Asuka: „NIE! NIE CHCĘ UMRZEĆ!"
Głos: „Dobrze. Bądź wolna, Asuka. Bądź wolna."
Asuka: „NIE CHCĘ UMRZEĆ!"
Głos: „Otwórz się… bądź dobrą matką, córeczko…"
Asuka: „Otworzyć… się…? Dobrą matką, ja?"
Głos: „Musisz kierować się swoimi uczuciami."
Asuka: „…"
Głos: „Nie zamykaj się w sobie… otwórz się."
Asuka: „Mamo, czy to ty?"
Głos: „Umieraj!"
Asuka: „Nie. Nie chcę umrzeć."
Głos: „Umieraj!"
Asuka: „NIE CHCĘ UMRZEĆ!"
Głos: „Umieraj! Chodź ze mną!"
Asuka: „NIE! ON NIE CHCE, ŻEBYM UMARŁA! JA NIE CHCĘ UMRZEĆ! ON MNIE POTRZEBUJE!"
Głos: „Umieraj!"
Asuka: „ZAMKNIJ SIĘ! Zrobię, co będę chciała! Jestem wolna! Ludzie się o mnie troszczą!"
Głos: „Bądź wolna."
Asuka: „Wolna…"
Głos: „A teraz idź…"
Asuka: „… AA!"
Potem budzi się na cichej szpitalnej sali, z dala od alarmu w Central Dogma.
---
Na powierzchni.
Shinji: „NNNNNNNGGGGGGG...!"
Rei: „NNNNNNGGGGG..."
Misato: „Uciekajcie! Sami sobie nie poradzicie!" (do siebie:) „Ktoś trzeci by sobie poradził… Asuka…"
Pojawia się Ritsuko.
Ritsuko: „Majorze, jaka sytuacja?"
Misato: „Shinji i Rei ostro walczą z Aniołem, ale…"
Ritsuko: „Nie martw się. Asuce nic nie jest. Gorączka jej spada, a teraz śpi. Chociaż nie za dobrze. Chyba ma koszmary…"
Misato: „Super…"
---
Sala Asuki. Leży ona w łóżku, myśląc…
Asuka: „Ten sam koszmar… znowu…"
… kiedy podsłuchuje pielęgniarki.
Pielęgniarka 1: „Słyszałam, że ten potwór nas wszystkich zmiażdży!"
Pielęgniarka 2: „Nie panikuj, wiesz, że te roboty nas bronią."
Pielęgniarka 1: „Taa… ale… tylko dwa… myślę, że…"
Asuka (do siebie:) „Anioł? Atak Anioła? Rei i Shinji się tym zajmują? Sami? Scheiße! Te milczki NIE pokonają Anioła bez mojej pomocy…"
Potem wyskakuje z łóżka i otwiera drzwi.
Pielęgniarka 1: „Ej! Gdzie idziesz?"
Asuka: „Wykonać swój obowiązek."
Pielęgniarka 2: „Co? Dr. Akagi kazała mi cię nie wypuszczać!"
Asuka: „Woli pani, żeby panią zabił ten potwór nad nami?"
Pielęgniarka 1: „…"
Asuka: „No to mnie przepuśćcie."
Pielęgniarka 2: „…"
Asuka: „Zakładam, że odpowiedź brzmi 'okej'."
Potem otwiera drzwi i kieruje się… w stronę klatki EVA-02.
---
Klatka EVA-02. Asuka stoi nieco skulona, dysząc z braku powietrza. Potem patrzy na EVA Unit-02.
Asuka (z rękami na biodrach): „Okej, Asuka! Iku wa yo!"
---
Centrum Dowodzenia.
Ritsuko: „Jak tych dwoje może wytrzymać takie obciążenie?"
Misato: „Nie wiem… ale nie sądzę, żeby Geofront jeszcze długo wytrzymał."
Makoto: „Alarm! EVA-02 aktywowana!"
Misato: „CO?"
Ritsuko: „Czy coś jest w plugu?"
Misato: „Uruchomić przekaz z wewnętrznej kamery!"
Na ekranie pojawia się Asuka – wciąż w szpitalnym ubraniu. Gendō uśmiecha się lekko.
Misato: „ASUKA! CO TY TAM U LICHA ROBISZ?"
Ritsuko: „Masz być w łóżku! Twój stan na to nie pozwala!"
Asuka: „… przepraszam. Wygląda na to, że są zakłócenia w odbiorze. Nie słyszę was wyraźnie. Wyłączę system komunikacyjny i spróbuję to naprawić."
Monitor jest teraz pusty.
Ritsuko: „Ponowić przekaz!"
Maya: „Dame desu (Nie da się)! Sygnał jest odrzucany z wewnątrz pluga!"
Misato: „Asuka!"
---
W plugu.
Asuka: „Evangelion-02! Hashin!"
---
Centrum Dowodzenia.
Maya: „Sempai… popatrz na to…"
Ritsuko (patrząc Mayi przez ramię): „… 96.3?"
Misato: „Co jest grane?"
Ritsuko: „Jej stopień synchronizacji osiągnął 96! Niewiarygodne…"
Misato: „Żar… żartujesz?"
Maya: „Margines błędu MAGI wynosi 0.000000001."
Misato: „Asuka!"
---
Na powierzchni.
Shinji: „Rei… pu… puszczam…"
Rei: „…nnnnngggggggg..."
Shinji: „Gdyby… tylko… Asuka…"
Nagle z tyłu wyłania się EVA-02.
Asuka: „Hej, tęskniliście za mną, co nie?"
Shinji odwraca głowę do Asuki.
Shinji: „ASUKA! Nic ci nie jest!"
Potem zwraca uwagę na pobliską pracę. Anioł zbliża się już do ziemi…
Asuka: „SHINJI NO BAKA (SHINJI, TY GŁUPKU)!"
Potem podbiega do Anioła i zatrzymuje go tylko jedną ręką.
---
Centrum Dowodzenia.
Wszyscy: „Łaaaa…"
Misato: „ALE JAK ONA TO U LICHA ROBI? RITSUKO!"
Ritsuko: „Ja też nie wiem! Jej stopień synchronizacji wynosi prawie 100!"
---
Na powierzchni.
Asuka: „Co wy do licha wyprawiacie? POMÓŻCIE MI!"
Shinji (zdumiony furią Asuki): „J-jasne…"
Asuka: „Pewnie myśleliście, że wam przypadnie cała chwała, nie? TO ŹLE MYŚLELIŚCIE!"
Zaczynają teraz odpychać Anioła.
Asuka (demonstracyjnie): „Taa, i co teraz?"
Shinji: „Eeee… Potrójny Atak Progressive Knife'em… tak?"
Asuka (sarkastycznie): „Przemyślane." (teraz wściekle): „NO PEWNIE, BAKA SHINJI!"
Cała trójka wykorzystuje to, że Anioł musi teraz wrócić do miejsca, gdzie był przedtem, żeby wyciągnąć swoje progressive knife'y z futerałów na ramionach.
Asuka: „TERAZ!"
Wszyscy wycelowują noże w epicentrum Anioła. Znienacka wydobywa się nieludzkie wycie. Potem Anioł eksploduje, zabierając ze sobą dwa czy trzy budynki. Na szczęście EVA'y wydają się być w porządku.
---
Centrum Dowodzenia.
Ritsuko: „Jej stopień synchronizacji właśnie spadł do 0! Nie do pomyślenia!"
Misato: „Ponowić przekaz wizualny!"
Kamera z pluga jest już połączona na nowo z Centrum Dowodzenia NERV-u. Asuka jest bardzo zmęczona.
Asuka: „Misato… Akagi-san… proszę, powiedzcie mi…"
Misato: „Co?"
Asuka: „Chłopiec czy dziewczynka?"
Ritsuko: „To będzie dziewczynka, Asuka."
Asuka: „… dzięki."
Wszyscy widzą teraz, jak uśmiechająca się szeroko Sōryū Asuka Langley siada, kładzie sobie rękę na brzuchu, zamyka oczy… i zapada w głęboki sen.
---
CIĄG DALSZY NASTĄPI
---
Dopisek Autora:
Anioł wydaje się być trochę podobny do Tzachquiela, Dziesiątego Anioła (Odcinek 12). (ja tam nie sądzę, że powinieneś wymyślać własne Anioły… no, ale, skoro musisz… - dop. tłumacz)
Nie sądzicie, że temu mięsiącowi POTRZEBNY był mały Atak Anioła? Ja też… :-)
Dopisek korektora (Dave'a Watsona):
Suntory Sento to japońska marka piwa. Yebisu to to, co zazwyczaj pije Misato (pamiętajcie, to już nie tylko na śniadanie!).
Wielkie dzięki, że doczytaliście dotąd!
Na razie!
Axel Terizaki
Następny odcinek to: CZWARTY MIESIĄC: Coś, czego nie powinnaś zobaczyć za tymi drzwiami.
Autorem tego fanfica jest Axel Terizaki/The author of this fanfic is Axel Terizaki
Przetłumaczył go Adrian „L-Voss" Sapija/Translated by Adrian „L-Voss" Sapija
Wszelkie prawa zastrzeżone/All rights reserved
