Pewien młody profesor w turbanie
Przez czas dłuższy udawał jąkanie.
A pod turbanem morda
(Czyja? – Czarnego Lorda!)
Wciąż pytała: „Gdzie ten kamień, baranie?!".

Pewien młody profesor w turbanie
Przez czas dłuższy udawał jąkanie.
A pod turbanem morda
(Czyja? – Czarnego Lorda!)
Wciąż pytała: „Gdzie ten kamień, baranie?!".
|
|
|
|||||