Zapraszam na dwudziesty rozdział Yu-Gi-Oh! ARC-V: Piąty Element.

Disclaimer: I do not own Yu-Gi-Oh! ARC-V/VRAINS and their cards.


Rozdział 20: (Wersja dubbingowa): Kawaleria na złom!/(Wersja japońska): Dźwięk miecza przecinającego maszynę

"I całkowicie wybuchowym zakończeniem pierwszy pojedynek czwartego dnia Pucharu Przyjaźni dobiega końca!" powiedziała Melissa do mikrofonu, przekrzykując nieustanne wiwaty publiczności.

Crow zadrwił. "'Wybuchowym'? To za dużo powiedziane. Dziwię się, że na arenie nie ma dziury po tym wystrzale Zegarowego Smoka Cyberse."

"Ale czas kontynuować!" kontynuowała Melissa. "Pora na drugi pojedynek tego dnia! A na dziś mamy zawodnika… Nicolasa!"

"Co?" Shinji zamrugał. "Nicolas?"

Crow skrzywił się, gdy Ścigacz Walk wjechał na arenę. Był to standardowy model w kolorze ciemnoniebieskim. Jeżdżący na nim mężczyzna był muskularny, miał czarne włosy włosy, które sięgały do ramion, czarną bródkę i ciemne oczy. Jego strój składał się z brązowej kurtki bikera z naramiennikami i czarnych jeansów. "Nicolas." mruknął Crow. "No cóż, skoro Lawton bierze udział , nie jestem zaskoczony, że jego czołowy zbir też tu jest."

Roget uśmiechnął się do siebie. "Sugestia Lawtona, aby jeden z jego ludzi również wziął udział w turnieju, nie była zła." pomyślał głośno. "Będzie z niego niezły pionek, jeśli nie nic innego."

"A teraz przywitajmy przeciwnika Nicolasa!" skomentowała Melissa. "Jak wielu uczestników Pucharu Przyjaźni ma nadzieję zostać wschodzącą gwiazdą, która świeci jak stal! Zróbmy hałas dla… Toru!"

Yugo sapnął. "Chwila, wróć! Toru?!" Zuzu zamrugała, patrząc, jak na tor wjeżdża młody mężczyzna na Ścigaczu Walk w kolorze obsydianu z czerwonymi segmentami na masce i po bokach. Był przystojny, miał niebieskie oczy i ułożone blond włosy z bakami. Miał na sobie czerwono-białą kurtkę, czarno-białą koszulę z mięśniami i czarne dżinsy, a także czerwono-biały hełm.

Toru uśmiechnął się, jadąc torem Pałacu Pojedynków. "To spełnienie marzeń!" powiedział podekscytowany. Podniósł pięść. "Yugo! Jestem tutaj! Idę po ciebie!"

Wspomniany chłopak uśmiechnął się do siebie. "Toru, ty złomie jeden! Zastanawiałem się, gdzieś się podziewał!"

Zuzu zamrugała ponownie. "Więc Toru również bierze udział…"


Zuzu zmarszczyła brwi, opierając się o ścianę i obserwując, jak Yugo pracuje nad swoim Ścigaczem Walk. Rywalizować w Pucharze Przyjaźni? Nie chciała tego zrobić! Mimo wszystko Yugo się nie mylił; taka duża publiczność ułatwiłaby ostrzeżenie ich przed Akademią z Wymiaru Fuzji.

"Hej, Yugo!" Podskoczyła, gdy drzwi do garażu otworzyły się i oświetliły nastolatka, trochę wyższego i starszego od niej. "Blister powiedział, że właśnie wróciłeś. Gdzieś ty polazł…?" Chłopiec zamrugał, gdy zdał sobie sprawę, że Yugo nie jest sam.

"Toru!" powiedział Yugo podekscytowany, wstając prosto, wciąż trzymając klucz. "Właśnie-!"

"Witam." Zuzu zamrugała, gdy nowo przybyły nagle stanął tuż przed nią z olśniewającym uśmiechem na twarzy. "Miło cię poznać. Jestem Toru. Jak masz na imię?"

"Uhm… Zuzu. Zuzu Boyle." powiedziała, trochę niepewna co do niego.

"Zuzu… Ładne imię." Cokolwiek jeszcze chłopak mógł powiedzieć, zostało udaremnione przez Yugo, który uderzył go kluczem w głowę.

"Weź hamuj swój silnik, Toru! Zachowaj flirty dla innej dziewczyny!" upomniał Yugo, przez co Zuzu zamrugała.

"Och, daj spokój, Yugo." poskarżył się Toru, pocierając tył głowy. "Wiesz, że ja tylko żartuję. Poza tym, po co te nerwy? Myślałem, że coś ci się podoba w Rin, prawda?"

"C-co podsunęło ci ten pomysł?!" Yugo zaprzeczył, gdy jego policzki zrobiły się czerwone, śmiejąc się do siebie i pocierając tył głowy. Potem zatrzymał się i zamrugał. "Czekaj, skąd wiesz, że to nie Rin?"

Toru zamrugał. "Uch, tak. To znaczy, jest na tyle podobna do niej, że mogłaby być jej siostrą, ale jej fryzura jest po prostu obłędna." Widząc minę Yugo, uśmiechnął się szeroko. "Nie mów mi, że pomyliłeś ją z Rin!"

"N-nie, wcale nie!"

Toru roześmiał się i odwrócił do zdezorientowanej Zuzu. "W każdym razie, jak powiedziałem, mam na imię Toru. Jestem przyjacielem Yugo. Przepraszam, jeżeli cię irytował."

"Nie, nie ma problemu!" powiedziała pospiesznie Zuzu. "Bardzo mi pomógł, odkąd tu przybyłam." Zamrugała. "Skoro jesteś przyjacielem Yugo, czy to oznacza, że znasz Rin?"

"Tak, zna ją." odezwał się Yugo, odzyskawszy już na tyle swoją godność. "Toru, Rin i ja jesteśmy przyjaciółmi od jakiegoś czasu. Jest trochę starszy, więc dla wielu z nas był kimś w rodzaju starszego brata."

"To praca na pełny etat." powiedział jowialnie Toru, zarzucając ramię na ramię Yugo. "Szczególnie, jeśli chodzi o zajęcie się tym jednośladowym kołpakiem. Być może zauważyłaś, ale on ma zły nawyk bycia impulsywnym."

Zuzu nie mogła powstrzymać się od chichotu, słysząc oburzony gwizd, który wydobywał się z ust Yugo niczym czajnik. "Może trochę, ale to nic, z czym nie mogłabym sobie poradzić."

"No cóż, jeżeli będzie cię denerwować, po prostu daj mi znać." zaoferował Toru. "Rin jest w tym lepsza, ale mogę powstrzymać go przed impulsywnością."


Niedługo potem wszyscy trzej zjedli, a kiedy Yugo powiedział Toru, że zarejestrował siebie i Zuzu do Pucharu Przyjaźni, Toru zdecydował się sam do niego przystąpić. Zuzu nie widziała go od tego czasu, więc nie była pewna, czy to zrobił, czy nie. "Chyba mu się to udało." stwierdziła z uśmiechem. Toru wydawał się miłym facetem. "Miejmy nadzieję, że wygra ten mecz."

Toru podjechał na linię startu i odwrócił głowę, aby spojrzeć na Nicolasa. "Chyba słyszałem o tym gościu," pomyślał. "To ponoć jakiś koleś pracujący z Lawtonem." Uśmiechnął się do siebie. "Nie ma jednak znaczenia, kim on jest. Wygram i dostanę się do finału!"

"Obydwaj zawodnicy są gotowi! Nie każmy im więc czekać!" wiwatowała Melissa. "Pora włączyć Pole Akcji, Crossover Przyspieszenia!"

"[Tryb pojedynku, włączony. Autopilot, aktywowany.]"

Ekran odliczania pojawił się przed dwoma zawodnikami. "Na miejsca! Gotowi! Walczcie!" Obaj gracze ruszyli do przodu, gdy licznik osiągnął 0.

"Walczmy!"

Toru: 4000 LP

Nicolas: 4000 LP


{Cue Theme Song: Yu-Gi-Oh! VRAINS Theme by Elik Alvarez and Freddy Sheinfeld}


"Walczmy!"

Toru: 4000 LP

Nicolas: 4000 LP

Obydwa Ścigacze przez pierwsze sekundy jechały łeb w łeb, dopóki Nicolas nie uśmiechnął się ironicznie, przyspieszając na zakręcie. "Pierwsza tura należy do Nicolasa!"

"To będzie proste." powiedział Nicolas. "Przywołuję Juraferno Velo'a!" Na torze pojawił się dinozaur o żółtych łuskach, z niebieskimi rękami i stopami oraz czerwoną głową i zaryczał.

Juraferno Velo ATK 1700 OBR 1000 POZ: 4

"Zakończę moją turę jedną zakrytą kartę. Zobaczmy, na co cię stać, młody."

Toru uśmiechnął się. "A żebyś wiedział! Dobieram! Na początek wykorzystam moc mojego Zaklęcia Pola, Fabryki Złomu! Kiedy ta karta jest na polu, wszystkie potwory z kategorii 'Złomowych' zyskują 200 punktów ataku i obrony punktów. A teraz przywołuję Złomowego Rekina!" Mechaniczny rekin wykonany ze złomu pojawił się na polu.

Złomowy Rekin ATK 2100→2300 OBR 0→200 POZ: 4

Nicolas zamrugał. "Wow, 2300 punktów ataku tak od razu?"

"Tak! Od razu przechodzę do ataku! Złomowy Rekinie, poślij Juraferno Velo'a do prehistorii!" Zmechanizowana ryba rzuciła się do przodu i ugryzła dinozaura, niszcząc go, a Nicolas się skrzywił, kiedy odczuł siłę uderzenia.

Nicolas: 4000→3400 LP

"Toru nie marnuje czasu i zadaje pierwszy cios!"

Nicolas uśmiechnął się. "Nie przebierasz w środkach, co? Ja też nie, a to dlatego, że Velo aktywuje swoją zdolność!"

"Co?" Toru sapnął.

"Kiedy Velo w pozycji ataku zostanie zniszczony w walce i wysłany na Cmentarz, mogę wezwać z mojej talii Juraferno z siłą nie większą, niż 1700." kontynuował Nicolas. "Przywitaj się z Juraferno Guaibą!" Pojawił się czerwono-niebieski dinozaur o długim i cienkim ciele oraz z ogniem pokrywającym jego dłonie, stopy, ogon, kolce i usta i zaryczał w pozycji ataku.

Juraferno Guaiba ATK 1700 OBR 400 POZ: 4

Toru zacisnął zęby. "Ponieważ efekt potwora został aktywowany, Złomowy Rekin aktywuje własną zdolność i ulega samozniszczeniu." Publiczność wstrzymała oddech, gdy mechaniczna ryba eksplodowała.

"Co?" Melissa sapnęła razem z nimi. "Potwór Toru uległ samozniszczeniu!"

Nicolas roześmiał się. "Bez obrazy, młody, ale przed tobą jeszcze długa droga do wyższej ligi, skoro nie potrafisz dobrze wykorzystać własne karty."

Yugo uśmiechnął się. "Ten tłumok nie wie, na co się porywa…"

"Ponieważ Rekin został zniszczony przez efekt karty 'Złomowych', aktywuje się jego inny efekt!" oznajmił Toru z własnym uśmiechem. "Mogę wysłać Złomowego potwora z mojej talii na Cmentarz. Wysyłam Złomową Bestię, a następnie w grę wejdzie efekt Fabryki Złomu! Ponieważ Złomowy potwór został zniszczony przez efekt karty, mogę przywołać innego Złomowego potwora z mojej talii!"

Oczy Nicolasa rozszerzyły się. "Co?"

"Przywitaj się z Złomowym Łamaczem!" W pozycji ataku pojawił się pływający stos złomu z dwoma ramionami, każdy zakończony inną armatą.

Złomowy Łamacz ATK 2100→2300 OBR 700→900 POZ: 6

"Niesamowite!" Melissa wiwatowała razem z publicznością. "Toru stracił swojego potwora, ale wykorzystał to jako okazję do wydobycia potwora, który był równie silny!"

"Tak właśnie działa talia Toru." powiedział zadowolony Yugo.

"Jego karty niszczą się same, aby aktywować swoje zdolności." zadumał się Yukako, podczas gdy Ai wiwatował Toru. "A dzięki Fabryce Złomu będzie mógł je zastąpić." Jego oczy zwęziły się. "Niebezpieczna strategia, jeśli zostanie rozegrana źle. Ale jeśli zostanie wykonana prawidłowo, może być bardzo skuteczna."

"Pamiętaj, że to wciąż moja Faza Bitewna." przypomniał Nicolasowi Toru. "Idź, Łamaczu! Zaatakuj Juraferno Guaibę!" Nicolas zacisnął zęby, gdy maszyna wystrzeliła lasery w stronę dinozaura mężczyzny. Zwiększył prędkość swojego Ścigacza Walk i pochylił się, chwytając Kartę Akcji.

"Nie tak szybko! Gram Zaklęciem Akcji, Wielką Ucieczką." zadeklarował. "Możesz się pożegnać z Fazą Bitewną!" Toru sapnął, gdy lasery zgasły. Starszy mężczyzna uśmiechnął się. "To było zaskakujące posunięcie, młody, ale będziesz musiał się bardziej postarać, aby dotrzymać kroku."

"Gdybyś się nie bronił, to nie byłoby zabawy!" odpowiedział Toru, uśmiechając się. "Dorzucam na pole zakrytą kartę i kończę turę!"

"Zobaczmy!" uśmiechnął się Nicolas, dobierając kartę. "Czas pokazać ci prawdziwą moc mojej talii. Przywołuję Juraferno Protopsa!" Pojawił się niebiesko-pomarańczowy triceratops z płonącymi kolcami na grzbiecie.

Juraferno Protops ATK 1700 OBR 1200 POZ: 4

"Protops zyskuje 100 punktów ataku za każdego potwora, którego kontrolujesz. Ale w tej chwili kontrolujesz tylko jednego."

Juraferno Protops ATK 1700→1800

"Nawet jeśli ma zwiększone punkty ataku, nadal nie może się równać ze Złomowym Łamaczem!" rzucił Toru.

"I dlatego właśnie użyję tej oto karty." odpowiedział Nicolas. "A konkretniej Karty Zaklęcia, Riryoku! Jeden potwór na polu traci połowę swoich punktów ataku, a inny potwór zyskuje te punkty ataku. Obiorę za cel moją Guaibę i twojego Złomowego Łamacza!" Toru sapnął, gdy wspomniane potwory zaświeciły.

Złomowy Łamacz ATK 2300→1350

Juraferno Guaiba ATK 1700→2750

"Ej! To był cios poniżej pasa!" wykrzyknął Yugo.

"Guaibo, wyślij Złomowego Łamacza na złom!" Długogłowy dinozaur zionął ogniem w Złomowego Łamacza, niszcząc go w eksplozji, która sprawiła, że Toru się skrzywił.

Toru: 4000→2600 LP

Juraferno Protops ATK 1800→1700

"Co więcej, jeśli Guaiba zniszczy twojego potwora w walce, mogę przywołać Juraferno z 1700 lub mniej punktów ataku z mojej talii, ale ten potwór nie może atakować w tej turze. Przywołuję Juraferno Brachisa!" Pokryty płomieniami brachiozaur pojawił się w pozycji ataku.

Juraferno Brachis ATK 1000 OBR 1000 POZ: 3

"Jeśli nie może zaatakować, to po kiego ten typek go przywołał?" zastanawiał się Sylvio.

Uśmiech Nicolasa się poszerzył. "A teraz w grę wejdzie moja zakryta Pułapka, Awaryjne Strojenie! Ta dziecinka pozwoli mi wykonać Synchro Przywołanie podczas Fazy Bitewnej!" Oczy Toru rozszerzyły się. "Zaraz będzie gorąco, jak tylko dostroję Brachisa poziomu 3 z Guaibą poziomu 4! Synchro Przywołanie! Podkręćmy temperaturę na maksa, Juraferno Giganoto!" Duży niebieskoskóry dinozaur z żółtymi ramionami, stopami i głową wyłonił się z pierścieni światła w pozycji ataku i zaryczał, a jego głowa i ogon płonęły.

Juraferno Giganoto ATK 2100 OBR 1800 POZ: 7

"Oh!" Melissa sapnęła głośno, słysząc wiwaty publiczności. "Nicolas nie żałuje swoich słów i przywołał gorącego potwora, gotowego usmażyć Toru na chrupko!"

"Teraz będzie jeszcze goręcej, bo dzięki zdolności Giganoto, każdy Juraferno po mojej stronie zyskuje 200 punktów ataku za każdego Juraferno na moim Cmentarzu. W tej chwili mam trzy potwory, więc Giganoto i Protops zyskują po 600 punktów ataku!"

Juraferno Giganoto ATK 2100→2700

Juraferno Protops ATK 1700→2300

Toru uśmiechnął się pogardliwie. "Człowieku, weź ochłoń!"

"Wybacz, ale ochłonę dopiero, kiedy twoje punkty życia spadną do zera." odpowiedział Nicolas. "Giganoto, zaatakuj go bezpośrednio!" Dinozaur zionął falą płomieni w kierunku Toru, który wskazał na swoje pole.

"Aktywuję pułapkę!" zadeklarował. "Kontrabrama! To neguje twój bezpośredni atak!" Płomienie rozprzestrzeniły się po Toru, ale ten przejechał przez nie bez szwanku. "Następnie Kontrabrama pozwala mi dobrać kartę, a jeśli ta karta będzie kartą potwora, mogę wówczas go przywołać!"

Nicolas zamrugał i zadrwił. "To dość ryzykowna zagrywka. Nawet jeśli dobierzesz potwora, jakie będziesz miał szanse, że nie będzie powyżej poziomu 4?"

"Można się tego dowiedzieć tylko w jeden sposób!" powiedział Toru ze śmiałym uśmiechem. "Nadchodzę!" Dobrał kartę, spojrzał na nią i jego uśmiech się poszerzył. "Tak! Oto Złomowa Chimera!" Pojawił się skrzydlaty mechaniczny lew z kopytami zamiast stóp i wężem zamiast ogona.

Złomowa Chimera ATK 1700→1900 OBR 500→700 POZ: 4

"Kiedy Chimera zostanie Zwyczajnie Przywołana, mogę wskrzesić Złomowego Stroiciela z mojego Cmentarza!"

Nicolas zamrugał. "Stroiciela? Ale ty nie…!" Po sekundzie sapnął, gdy sobie coś uświadomił. "Chyba że... Złomowy Rekin!"

"Zgadza się! Dzięki jego specjalnej zdolności zapewniłem sobie odpowiedniego potwora do tej gry. Pokaż się, Złomowa Bestio!" Szaro-złoty mechaniczny wilk pojawił się w pozycji ataku i zawył.

Złomowa Bestia ATK 1600→1800 DEF 1300→1500 POZ: 4

"Toru sprowadził na pole zarówno nowego potwora, jak i strojącego potwora! W następnej turze możemy się spodziewać Synchro Przywołania!"

"Nie, jeśli mam coś do powiedzenia!" warknął Nicolas. "Atak Giganoto mógł zostać zanegowany, ale Protops nadal może atakować. A ponieważ masz dwa nowe potwory, zyskuje on 200 punktów ataku!"

Juraferno Protops ATK 2300→2500

"Idź, Protops! Rozwal tego mechanicznego psa!" Protops zionął ogniem w stronę Złomowej Bestii, lecz Toru pojechał w górę, aż dotarł do ściany. Pojazd wystrzelił w górę i zrobił beczkę, podczas której Toru chwycił ręką lewitującą Kartę Akcji.

"Wybacz, może innym razem! Zaklęcie Akcji, Unik, zaneguje twój atak!" Ogień minął Złomową Bestię i uderzył w tor.

"Tch, co za farciarz. Ustawiam jedną kartę i kończę moją turę."

"Moja kolej! Dobieram!" Toru uśmiechnął się szeroko, wskazując na swoje pole. "Czas zagrać na poważnie! Dostrajam Złomową Bestię ze Złomową Chimerą w celu przywołania uśpionej mechanicznej bestii, której trybiki zostaną wprawione w ruch! Synchro Przywołanie! Podkręć tempo i ruszaj, Złomowy Smoku!" Mechaniczny smok z platerowanymi skrzydłami i czerwonymi oczami wyłonił się z pierścieni i zaryczał w pozycji ataku.

Złomowy Smok ATK 2800→3000 OBR 2000→2200 POZ: 8

Juraferno Protops ATK 2500→2400

"Woah! Toru przywołał właśnie sporą maszynę o sile 3000 punktów!" wiwatowała Melissa. "Kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko, mechaniczny smok czy ognisty dinozaur?"

"Ok, to dość spory potwór." skomentował Nicolas. "Nawet jeśli zaatakujesz nim Giganoto, nadal zadasz tylko 300 punktów obrażeń."

"Więc dobrze, że nie atakuję twojego potwora." stwierdził zadowolony Toru. "Zaraz mój Złomowy Smok będzie miał towarzystwo w postaci Zwyczajnie Przywołanego Złomowego Robaka!" Pojawił się mechaniczny ślimak z zębami wyściełającymi paszczę.

Złomowy Robak ATK 500→700 OBR 100→300 POZ: 2

Juraferno Protops ATK 2400→2500

"Teraz mój Złomowy Smok ma pełne pole do popisu! Raz na turę mogę zniszczyć kartę, którą kontroluję, a następnie zniszczyć kartę, którą kontrolujesz!" Nicolas sapnął. "Żegnamy się z Złomowym Robakiem, ale zabierze ze sobą twojego Giganoto!" Dwie rury podłączone do ciała Złomowego Smoka uwolniły ogromne ilości przegrzanej pary, która rozprzestrzeniła się w kierunku Złomowego Robaka i Giganoto.

Nicolas zacisnął zęby. "Że też mnie zepchnął do takiej sytuacji." Wskazał swoje pole. "Aktywuję Kartę Pułapkę, Jurafernowe Zderzenie! Ponieważ kontroluję potwora typu Dinozaura z 2500 punktami ataku, wszystkie karty na polu zostają zniszczone!"

"Czekaj! Co?!" Toru sapnął.

"Wszystkie karty-?!" powtórzyła Melissa.

"Chce oczyścić całe pole?!" powiedziała Celina z niedowierzaniem.

Tłum sapnął i wrzasnął zszokowany, gdy z nieba spadły płonące meteoryty i uderzyły w pole. Krzyki Toru i Nicolasa wkrótce zostały odcięte od dźwięków skał uderzających o ziemię. Po chwili cała arena pokryła się dymem.

"Toru!" krzyknął Yugo, zmartwiony.

"C-co za desperacki manewr!" powiedziała Melissa, zszokowana. "Aby uniemożliwić Toru przejęcie prowadzenia, Nicolasa spuścił deszcz meteorów na całe pole!" Potem sapnęła, gdy dym się rozwiał, ukazując Nicolasa i Toru na ich Ścigaczach Walk. Obaj nie odnieśli żadnych obrażeń, ale ich pola były puste.

"No cóż, to było nieprzyjemne doświadczenie." powiedział Toru ze smutnym uśmiechem. "Nie mogę uwierzyć, że posunąłeś się do takiej detonacji."

"A ja nie mogę uwierzyć, że w ogóle mnie do tego zmusiłeś." odpalił Nicolas. "Nie jesteś w połowie zły. Jak na punka."

"I kto to mówi." odpowiedział Toru. "Ale ta decyzja mogła być fatalna... dla ciebie." Nicolas zamrugał. "Kiedy Złomowy Smok zostanie zniszczony przez twoją kartę i wysłany na Cmentarz, mogę Specjalnie Przywołać z mojego Cmentarza Złomowego potwora niebędącego Synchro Potworem!"

"Co?" Nicolas sapnął.

"Wskrześ, Złomowy Łamaczu!" Latająca maszyna pojawiła się ponownie w pozycji ataku.

Złomowy Łamacz ATK 2100 OBR 700 POZ: 6

"Och! Gdy Nicolas myślał, że zdobył przewagę, Toru ujawnia, że jego potwory mają interesującą moc!"

"Złomowe Potwory działają najlepiej, gdy zostaną zniszczone!" rzucił Toru. "Złomowy Łamaczu, daj mu popalić!" Potwór wystrzelił lasery w stronę Nicolasa, który krzyknął z bólu, gdy uderzył, powodując zachwianie się jego Ścigacza Walk.

Nicolas: 3400→1300 LP

Nicolas zacisnął zęby. "Dobra... ten młody punk zaczyna mnie irytować."

"To nie jest jedyny ruch, jaki mogę wykonać." powiedział Toru. "Aktywuję Kartę Zaklęcia, Złomowisko! Mogę dzięki tej karcie dodać do mojej ręki z talii jednego Złomowego strojącego potwora. Dodam Złomowego Othrosa do mojej ręki. A ponieważ kontroluję Złomowego potwora, mogę Specjalnie Przywołać Othrosa! Pora się przywitać z najlepszym przyjacielem człowieka!" Mechaniczny pies z dwiema głowami pojawił się w pozycji ataku i zawył.

Złomowy Orthros ATK 1700 OBR 1100 POZ: 4

"Problem z efektem Orthrosa polega na tym, że po jego Specjalnym Przywołaniu muszę zniszczyć kontrolowanego przeze mnie Złomowego potwora." kontynuował Toru. "Zniszczę samego Orthrosa." Dwugłowy pies rozpadł się. "A ponieważ Orthros został zniszczony, jego efekt zostaje aktywowany i mogę dodać do swojej ręki innego Złomowego potwora z mojego Cmentarza. Dodam do mojej ręki Złomową Chimerę."

"Mając z powrotem Złomową Chimerę w dłoni, będzie mógł wskrzesić Złomową Bestię i wykonać kolejne Synchro Przywołanie w następnej turze." zadumał się Yukako.

"Ten koleżka nie jest zły." stwierdził Ai z uśmiechem.

"Ustawiam jedną kartę i kończę turę."

Yugo uśmiechnął się. "Toru jest w dobrej sytuacji. Ma to we krwi."

W swoim pokoju Lawton zmarszczył brwi. "No dalej, Nicolas. Pokonaj tego punka. Inaczej będziesz moim poplecznikiem już na pełny etat."

Nicolas zacisnął zęby. "Jesteś lepszy, niż się spodziewałem, młody. Ale i tak dotrę na szczyt! Dobieram! Aktywuję Kartę Zaklęcia, Przekupstwo Skamielin!" Karta przedstawiała Króla Goblinów płacącego po kryjomu kuratorowi, który nakazuje wywóz skamielin. "Usuwając maksymalnie trzy Dinozaury z mojego Cmentarza, mogę dobrać tę samą liczbę kart. Usuwam Brachisa, Guaibę i Velo'a, aby dobrać trzy karty!"

"I co, myślisz, że te nowe karty coś zmienią?" rzucił wyzywająco Toru.

"Sam podjąłeś ryzyko, więc wiesz, że i ja zrobię to samo. Z tą różnicą, że ja mam szerszy wachlarz opcji" powiedział Nicolas z uśmiechem, kiedy zobaczył swoje nowe karty. "I widać, że to było dobrze skalkulowane ryzyko. Ponieważ do gry wejdzie Trwała Karta Zaklęcia, Brzemię Potężnego! Dzięki temu twoje potwory tracą punkty ataku równe ich poziomom razy 100!" Toru sapnął, gdy Złomowy Łamacz jęknął.

Złomowy Łamacz ATK 2100→1500

"Następnie przywołuję Władcę Płomieni!" Na polu pojawił się ciemnoskóry, niebieskowłosy mężczyzna ubrany w czerwono-niebieskie ubranie, a z jego rąk tryskał ogień.

Władca Płomieni ATK 1500 OBR 1600 POZ: 4

Ai zamrugał. "Sądziłem, że ten cwaniak ma tylko dinozaury w swojej talii."

Yukako zmarszczył brwi. "To musi być potwór wspomagający. Nicolas zapewne zamierza wyprowadzić zabójczy kontratak."

"Aktywuję Kartę Zaklęcia numer trzy, Podwójne Przywołanie! To pozwala mi wykonać drugie Normalne Przywołanie w tej turze." kontynuował Nicolas, uśmiechając się szyderczo. "Och, a czy wspomniałem, że w przypadku przywołania potwora atrybutu Ognia mój Władca Płomieni może być liczony jako dwa potwory w jednym?"

"Nie, i to mi się nie podoba!" jęknął Toru.

"Poświęcam Władcę Płomieni w celu przywołania gada wagi ciężkiej, Juraferno Titano!" Mężczyzna zniknął, a jego miejsce zajął duży dinozaur stojący na dwóch nogach. Jego kończyny i głowa były czerwone, ciało zdawało się być zrobione ze skały wulkanicznej, a po skórze biegły żyły lawy. Dinozaur zaryczał, gdy z jego pyska wypłynął ogień.

Juraferno Titano ATK 3000 OBR 2800 POZ: 9

"Niesamowite! Nicolas wymigał się od kłopotów, przywołując sporego gada o mocy 3000 punktów!" wiwatowała Melissa razem z publicznością.

"Przyznaję. Duży, paskudny i całkiem coolerski potwór." powiedział Toru.

"Jeśli uważasz, że Titano jest fajny, to poczekaj, aż sprowadzę na nasz tor samego króla dinozaurów!" oznajmił Nicolas. "A Karta Zaklęcia, Pigułka Podwójnej Ewolucji, to zapewni! Usuwając dwa potwory, jednego będącego dinozaurem i jednego niebędącego dinozaurem, z mojej ręki lub Cmentarza, mogę Specjalnie Przywołać Dinozaura poziomu 7 lub wyższego z mojej talii!" Oczy Toru rozszerzyły się. "Pora usunąć z mojego Cmentarza Władcę Płomieni i Giganoto i zaprosić do walki króla dinozaurów, Juraferno Tyrannusa!" Na torze wówczas pojawiły się szczeliny, a potem z spod ziemi wystrzeliła kula ognia, z której wyłonił się duży tyranozaur rex o pomarańczowej skórze, ciemnoniebieskich rękach i nogach oraz zielonym futrze rosnącym na plecach i klatce piersiowej. Nowo-przywołany potwór ryknął, a z jego pyska wydobywał się ogień, gdy został wezwany w pozycji ataku.

Juraferno Tyrannus ATK 2500 OBR 1400 POZ: 7

Yugo zacisnął zęby. "To nie wygląda dobrze…"

"Aktywuję specjalną zdolność Titano!" zadeklarował Nicolas. "Usuwając Juraferno z 1700 lub mniej punktami ataku z mojego Cmentarza, Titano zyskuje 1000 punktów ataku! Usuwam Protopsa!"

Juraferno Tytan ATK 3000→4000

"Oto mój odwet za wcześniejszy atak, młody! Titano, poślij Złomowego Łamacza na złom!" Żyły na ciele Tytana rozjaśniły się, gdy w jego szczękach zebrał się ogień. Dinozaur wystrzelił ognisty podmuch na mechanicznego potwora, doprowadzając do jego eksplozji. Toru krzyknął, gdy jego Ścigacz Walk wymknął się spod kontroli.

Toru: 2600→100 LP

"Toru otrzymał potężny cios!" komentowała Melissa. "A Tyrannus jeszcze nie zaatakował! Czy to koniec?!"

"Jeszcze nie!" oznajmił Toru, gdy odzyskał kontrolę nad swoim Ścigaczem. "Aktywuję Kartę Pułapkę, Powrót na Front! Dzięki temu mogę Specjalnie Przywołać potwora z mojego Cmentarza w pozycji obrony! Złomowy Smoku, wracaj na pole!" Mechaniczny smok pojawił się ponownie i zaryczał, aczkolwiek osłabiony efektem Brzemienia Potężnego.

Złomowy Smok ATK 2800→2000 OBR 2000 POZ: 8

Nicolas zacisnął zęby. "Jesteś strasznie uparty, to ci muszę przyznać, młody. Mimo to pozbędę się tego smoka! Tyrannusie, zniszcz ten kawałek złomu!" Tyranozaur zaatakował, zatopił pazury i zęby w maszynie, rozrywając ją i niszcząc. "A kiedy Tyrannus zniszczy twojego potwora i wyśle go na Cmentarz, Tyrannus zyskuje 300 punktów ataku!"

Juraferno Tyrannus ATK 2500→2800

"Nie tylko twój potwór ma asa w rękawie!" przypomniał mu Toru. "Kiedy Złomowy Smok zostanie zniszczony przez twoją kartę, mogę wskrzesić Złomowego potwora nie będącego Synchro Potworem. Wybacz, stary, ale Złomowego Łamacza nie tak łatwo się pozbyć!" Maszyna uzbrojona w laser pojawiła się ponownie w pozycji obronnej.

Złomowy Łamacz ATK 2100→1500 OBR 700 POZ: 6

"Innymi słowy, wróciliśmy do punktu wyjścia." uśmiechnął się Nicolas. "Kończę swoją turę. A wraz z tym siła Titano wraca do normy."

Juraferno Titano ATK 4000→3000

"Role znów się odwróciły!" wiwatowała Melissa. "Dzięki dwóm potężnym potworom Nicolas utrzymuje prowadzenie. Ale teraz nadchodzi kolej na Toru! Pytanie tylko, czy uda mu się wymigać z tarapatów?"

"Dalej, chłopie..." mruknął Yugo, chwytając się za ręce i pochylając się do przodu ze swojego miejsca na łóżku. "Możesz powalić tego gościa. To lekcja, której mnie nauczyłeś; że dopóki jest mała szansa, możesz wygrać. Pokazałeś mi to w dniu, w którym spotkaliśmy się na złomowisku."

Toru uśmiechnął się. "Być może jestem teraz w tarapatach, ale to tylko podkręca moją chęć, aby dać z siebie wszystko! Yugo i Jack nigdy się nie poddadzą, więc ja też nie! Dobieram!"

Uśmiechnął się, widząc swoją kartę. "O tak! Przywołuję Złomową Chimerę!" Zmechanizowany skrzydlaty lew pojawił się ponownie i zaryczał.

Złomowa Chimera ATK 1700→1300 OBR 500 POZ: 4

"Teraz wykorzystam zdolność Chimery w celu przywrócenia na pole strojącego Złomowego potwora z mojego Cmentarza. Złomowa Bestio, witaj z powrotem!" Szaro-złoty mechaniczny pies pojawił się ponownie i zawył w pozycji ataku.

Złomowa Bestia ATK 1600→1200 OBR 1300 POZ: 4

"Następnie gram Kartą Zaklęcia, Zmieniaczem Gwiazd! Pozwoli mi podnieść lub obniżyć poziom jednego potwora na polu o jeden. Obniżam poziom Złomowej Bestii!"

Złomowa Bestia POZ: 4→3

"Pora dać czadu!" zadeklarował Toru. "Dostrajam Złomową Bestię poziomu 3 z Złomowym Łamaczem poziomu 6! Podkręcić gaz, zespawać blachy! Rdzeń na full i rozgrzać systemy! Synchro Przywołanie! Złomowy Bliźniaczy Smoku, powstań i daj nową nadzieję!" Ze światła pierścieni wyłonił się duży dwugłowy mechaniczny smok i zaryczał w pozycji ataku.

Złomowy Bliźniaczy Smok ATK 3000→2100 OBR 2200 POZ: 9

"Kolejny Synchro Smok?" sapnął Nicolas z niedowierzaniem, gdy publiczność wiwatowała nowemu potworowi Toru. Potem się uśmiechnął. "Całkiem spory, ale Brzemię Potężnego nie pozwoli mu wykorzystać swojej mocy!"

"Założymy się?" powiedział zadowolony Toru. "Mój dwugłowy towarzysz może raz na turę zniszczyć jedną moją kartę na polu. A w zamian odeśle dwie twoje karty z powrotem do twojej ręki!"

"Co?" Nicolas ponownie sapnął. "Dwie?"

"Nie mogę obrać za cel twojego Titano ze względu na jego efekt. Ale mogę się pozbyć innych kart! Złomowa Chimero, poświęć się i odeślij Tyrannusa i Brzemię Potężnego do jego ręki! Śmieciowy Rzut!" Synchro Potwór zaryczał, gdy Złomowa Chimera przekształciła się w stertę złomu, która następnie została rzucona w tyranozaura i Kartę Zaklęcia Nicolasa. Kiedy śmieci uderzyły, potwór i karta rozbiły się, gdy wróciły do ręki zdenerwowanego właściciela.

"Toru szybko odzyskuje przewagę!" skomentowała Melissa. "Teraz, kiedy Brzemię Potężnego opuściło pole, siła ataku Złomowego Bliźniaczego Smoka wraca do normy!"

Złomowy Bliźniaczy Smok ATK 2100→3000

"Nawet po zniknięciu Brzemienia, punkty ataku potwora Toru są równe punktom ataku Titano." zauważyła Zuzu.

"No dalej, Toru." burknął Yugo. "Wiesz, jak się z tego wykaraskać. Wiem o tym."

Toru zmrużył oczy i przyspieszył, mijając Nicolasa. Starszy mężczyzna spojrzał przed siebie i zauważył Kartę Akcji, w którą celował przeciwnik. "Niech to! Nie!"

Nicolas przyspieszył i uderzył Ścigacz Walk Toru swoim własnym. "Nie pozwolę ci zdobyć tej Karty Akcji, młody!"

Toru zacisnął zęby. "Ty, uważaj na lakier!" Odepchnął się, przewracając Nicolasa na bok na tyle długo, aby Toru pochylił się i chwycił Kartę Akcji.

Nicolas warknął. "Dobrze, weź to. Ale ta karta nie wystarczy; nie zwiększy różnicy pomiędzy punktami ataku naszych potworów na tyle, abyś mógł wygrać."

Toru uśmiechnął się w odpowiedzi. "Masz całkowitą rację, przyjacielu; ta Karta Akcji nie wystarczy. Ale kto powiedział, że to będzie ta karta, której zamierzam użyć?" Nicolas rozszerzył oczy ze zdziwienia, gdy Toru zagrał drugą kartę z ręki. "TA przypieczętuje moją wygraną! Oto Karta Zaklęcia, Podwójne Zaklęcie! Pozbywając się innego Zaklęcia z mojej ręki, mogę skorzystać z efektu Karty Zaklęcia z twojego Cmentarza!"

"Co?! Z mojego Cmentarza?!"

"A niech mnie oskubią!" wykrzyknął Crow, szeroko otwierając oczy. "Skąd ten punk zdołał wytrzasnąć tak rzadką kartę?"

"Szczytowcy nigdy nie zdają sobie sprawy z prawdziwej wartości kart, które wyrzucają." stwierdził Toru, zadowolimy z siebie. "A niektórzy z nich mają tak wiele rzadkich kart, że część wyrzucają, aby zrobić miejsce na więcej." Jego oczy zwęziły się. "Moja talia może być zrobiona ze śmieci, ale nawet śmieci mogą wznieść się na szczyt!" Toru wskazał na swoje pole. "Aktywuję Riryoku z twojego Cmentarza! I jestem pewien, że nie muszę ci przypominać, do czego służy, prawda?"

Oczy Nicolasa rozszerzyły się wraz z uśmiechem Toru. "Efekt Titano uniemożliwia mi namierzenie go efektami potworów i pułapek, ale nadal jest podatny na efekt Kart Zaklęć! A teraz moc Riryoku pozbawi go połowy punktów ataku, po czym przekaże je mojemu Złomowemu Smokowi!"

Juraferno Titano ATK 3000→1500

Złomowy Bliźniaczy Smok ATK 3000→4500

"Było miło, ale czas się pożegnać!" oświadczył Toru. "Bliźniaczy Złomowy Smoku, odeślij Juraferno Titano do prehistorii! Podwójny Wybuch Pary!" Dwugłowy mechaniczny smok strzelił w potwora Nicolasa przegrzaną parą, która zagotowała jego skórę i spowodowała eksplozję. Nicolas zawył, gdy wiatr przeszedł nad nim, zanim jego Ścigacz Walk puścił dym i parę, po czym zatrzymał się na torze.

Nicolas: 1300→0 LP

"Pojedynek zakończony! Zwycięzcą jest Toru!"

"Tak!" wiwatował Yugo, wstając. "Tak to się robi, Toru!"

Zuzu uśmiechnęła się. "Cieszę się, że Toru udało się wygrać."

Lawton zacisnął zęby. "Brawo, Nicolasie. Po prostu pięknie. Teraz będę musiał podwoić wysiłki, żeby ten dyrektor nie wysłał mnie do pudła."

Zadowolony z siebie uśmiech Rogeta nie znikł, gdy wrzucał pionka do kosza. "No cóż, pomysł Lawtona był użyteczny, ale wadliwy. Nieważne. To w ogóle nie wpłynie na moje plany."

Toru zatrzymał się w boksach i z westchnieniem zdjął hełm. "Człowieku, to była ostra przejażdżka. Będę musiał podkręcić tempo, jeśli chcę dojść na szczyt."

"Całkiem nieźle, młody." Toru zamrugał, kiedy zobaczył podchodzącego do niego Nicolasa. Zauważył, że uśmieszek jego przeciwnika był dość wymuszony. "Nie powiem, że lubię rezultat tego pojedynku, ale przyznam, że masz parę trybików pod kopułą."

"Ee... dzięki?" odpowiedział niezręcznie Toru.

"Tylko pamiętaj, zrobię wszystko, aby się wydostać z podziemnego gułagu." powiedział gniewnie Nicolas, wskazując palcem na Toru. "Więc lepiej pnij się w rankingu i miej oczy dookoła głowy, punku."

Toru nie mógł powstrzymać potu, gdy jego przeciwnik odwrócił się i odszedł z eskortą dwóch bardzo dużych mężczyzn w zielonych kombinezonach.

"Człowieku, cieszę się, że nie jestem nim." Toru zmarszczył brwi. "Słyszałem wiele plotek o podziemnym zakładzie, a zwłaszcza to, co powiedział ten Yuya. Mam tylko nadzieję, że koleś nie wybuchnie, jeśli przegram."


Yukako zmarszczył brwi i skrzyżował ramiona. "Zostały już tylko dwa pojedynki." mruknął. "I tylko dwóch Lansjerów nie stoczyło jeszcze pojedynku: Shay i Dennis. Więc jeśli jeden z nich nie będzie się tutaj pojedynkował, będą się pojedynkować między sobą."

"Ale jaki jest sens, żeby dwoje Lansjerów walczyło przeciwko sobie?" zapytał Ai.

"Tego nie wiemy, Ai." Yukako zmrużył oczy. "Możliwe, że Wysoka Rada również wzięła pod uwagę możliwość szantażu ze strony najeźdźców. Zostaje nam tylko czekać, kto będzie z kim walczyć w ostatnich dwóch pojedynkach pierwszej rundy."

"Ok, obaj uczestnicy opuścili już arenę." Nastolatek zamrugał, słysząc głos Melissy i podniósł głowę, patrząc jak kobieta mruga do kamery. "A teraz czas na trzeci mecz tego dnia! Przywitajcie ciepło naszego pierwszego gracza! Był Szczytowcem, ale teraz zarabia na życie u Plebsów. Przywitajmy gorąco Blistera!"

Crow zamrugał, gdy brązowowłosy mężczyzna ubrany w zieloną kurtkę bez rękawów i białą koszulę z długimi rękawami wjechał na arenę na zielono-żółtym Ścigaczu Walk. "Blister? To ten stary wyga też tu jest?"

"A niech mnie użądlą." mruknął Shinji z uśmiechem. "Nie spodziewałem się, że tu będzie."

Gore zmarszczył brwi. "A więc był Szczytowcem, a teraz jest Plebsem? To z pewnością będzie interesujący pojedynek."

Gdy Blister dotarł do linii startu, zmarszczył brwi. "Co ja tu w ogóle robię?" Odwrócił się, żeby spojrzeć na publiczność i zobaczył kilku młodych dzieci wśród Plebsów, w tym dzieciaka z sterczącymi ciemnobordowymi włosami i w pomarańczowej kurtce oraz dziewczynkę z brązowymi włosami. Blister uśmiechnął się do siebie. "O tak. Dlatego tu jestem. Bo mam słabość do tych małych szkrabów."

"A teraz przywitajmy przeciwniczkę Blistera! Jest najsilniejszym graczem w Akademii Pojedynków w Nowym Domino, jej umiejętności zapewniły miejsce w lidze profesjonalistów w wieku 18 lat, a do tego jest Francuzką! Przywitajmy gorąco ostatniego, po Celinie, Ish Kiq i Zuzu, gracza płci żeńskiej w Pucharze Przyjaźni, Sherry LeBlanc!"

Dziewczyna, która wjechała na arenę ku uciesze widzów, głównie kolegów z Akademii Domino, miała długie blond włosy i zielone oczy i nosiła biało-czarny kombinezon z czarną podszewką i szarymi naramiennikami. Jeśli chodzi o jej Ścigacz Walk…

Yukako i Ai zamrugali. Zdecydowanie był to jeden z najbardziej spersonalizowanych Ścigaczy, jakich tu widział. Podstawowym kolorem był srebrny, ale po bokach były fioletowe płomienie, a z przodu i z tyłu czerwone płetwy również przypominające płomienie. Bardziej przypominał opancerzonego konia niż motocykl.

"Przyznaję, jej Ścigacz Walk wygląda całkiem imponująco. Pomijając to, wychodzi na to, że Dennis i Shay będą walczyć przeciwko sobie w ostatniej rundzie." pomyślał Yukako, marszcząc brwi.

Crow zagwizdał z podziwu. "No, no. Niezła motorynka. Nie widuje się zbyt wielu takich niestandardowych egzemplarzy."

"Gdyby należała do Plebsów, sama mogłaby zbudować taki Ścigacz Walk." mruknął Shinji, patrząc gniewnie na Sherry. "Ale założę się, że zwyczajnie zapłaciła komuś, żeby to zrobił."

"Akademia w Nowym Domino." zastanawiał się Kalin. "To ta sama szkoła, do której uczęszczali Sect Ijuin i Ish Kiq. Więc musi być ich koleżanką z klasy."

Sect uśmiechnął się do siebie. "Blister będzie miał trudny orzech do zgryzienia. Sherry jest numerem jeden w naszej szkole."

Sherry podjechała na linię startu i odwróciła się do Blistera. "Słyszałam o tobie od moich rodziców." powiedziała mu, przez co starszy mężczyzna zamrugał. "Kiedyś byłeś mistrzem w pojedynkach, ale potem wycofałeś się i przeszedłeś do Plebsów."

Blister zaśmiał się. "Jestem zaskoczony; nie sądziłem, że któryś ze Szczytowców chce mieć ze mną cokolwiek wspólnego."

"Większość tego nie robi, monsieur." potwierdziła Sherry. "Ale mój ojciec nalegał, abym dowiedział się o największych graczach w Nowym Domino, a ty byłeś jednym z nich." Jej oczy zwęziły się. "Wiem, co myśli o tobie wiele osób z najwyższej półki, a ponieważ wybrałeś Plebsów, zrozumiem, jeśli ci na mnie nie zależy. Ale nie jestem tu z powodu konfliktów społecznych; chcę tylko sprawdzić, jak daleko zajdę w tym turnieju. Więc proszę, walcz pełną mocą!"

Blister zamrugał ponownie, po czym zachichotał. "No cóż, w takim razie tak zrobię. Tylko nie licz na taryfę ulgową; może minął szmat czasu, ale wciąż jestem w formie."

"Wygląda na to, że nasi konkurenci się dogadują!" wiwatowała Melissa. "Cieszę się, że Szczytowcy i Plebsi przyjmują przesłanie Pucharu Przyjaźni! W końcu wszyscy jesteśmy przyjaciółmi!" Oświadczenie Melissy wywołało kilka gwizdów ze strony Plebsów. "Och, dajcie spokój! Mogę patrzeć na jasną stronę!" Mrugnęła do kamery. "To powiedziawszy, jako kobieta jestem po stronie Sherry! Daj im przedstawienie, dziewczyno! A teraz zaczynajmy! Aktywujmy Zaklęcie Pola, Crossover Przyspieszenia!"

"[Tryb pojedynku, włączony. Autopilot, aktywowany.]"

"Na miejsca! Gotowi! Walczcie!" Obaj gracze ruszyli do przodu, gdy licznik osiągnął 0.

"Walczmy!"

Blister: 4000 LP

Sherry LeBlanc: 4000 LP

"Od razu Sherry przejmuje prowadzenie!" skomentowała Melissa, gdy młoda kobieta ruszyła do przodu. "Wygląda na to, że jej Ścigacz Walk to najnowszy model!"

Blister uśmiechnął się. "Najnowszy model i wysoce spersonalizowany; wyraźnie wiesz, co robisz." Jego oczy zwęziły się. "Ale zobaczmy, jak te wysokie specyfikacje poradzą sobie z doświadczeniem."

Gdy zbliżali się do zakrętu, Blister wśliznął się z boku i minął Sherry, która sapnęła, zaskoczona. "Niesłychane! Blister przejmuje prowadzenie i pierwszą turę Sherry!"

Dziewczyna uśmiechnęła się. "Wygląda na to, że zasłużyłeś na swoją reputację. Bardzo dobrze. Ale i tak wygram ten pojedynek!"

"Daj z siebie wszystko, młoda damo!" zachęcał Blister. "Będziesz tego potrzebować, aby pokonać tego staruszka! Aktywuję Kartę Zaklęcia, Re-Rozlokowanie Machiny! Odrzucając Twierdzę Machiny, mogę dodać do ręki dwa potwory z kategorii "Machina" o różnych nazwach z mojej talii. Dodam Żołnierza Machiny i Snajpera Machiny do mojej ręki."

Sherry zmrużyła oczy. "Więc używasz swojej starej talii…" mruknęła.

"Nie ma nic złego w klasyce. A teraz przywitaj się z Żołnierzem Machiny!" Na polu pojawiła się humanoidalna srebrna maszyna pokryta zielonymi płytkami, z jednym okiem i ostrzem zamiast prawej ręki.

Żołnierz Machiny ATK 1600 OBR 1500 POZ: 4

"Kiedy Żołnierz zostanie Zwyczajnie Przywołany, a nie kontroluję innych potworów, mogę Specjalnie Przywołać członka Machiny z mojej ręki! A tym członkiem będzie Snajper Machiny!" Kolejna humanoidalna maszyna, ta odziana w żółtą zbroję i dzierżąca duży pistolet na prawym ramieniu, pojawiła się w pozycji ataku.

Snajper Machiny ATK 1800 OBR 800 POZ: 4

"Dopóki w grze jest Snajper, nie możesz atakować moich pozostałych członków Machiny." ujawnił Blister, przez co Sherry zmarszczyła brwi. "Ponieważ kontroluję dwa efektowe potwory typu Maszynowego i żadnych innych potworów, mogę aktywować Kartę Zaklęcia, Żelazne Dobranie, która pozwala mi dobrać dwie karty." Blister dobrał karty, po czym powiedział: "Następnie w grę wejdzie Trwałe Zaklęcia, Jednostka Pancerna Machiny. Teraz, jeśli mój potwór typu Maszynowego zostanie zniszczony w bitwie i wysłany na Cmentarz, mogę Specjalnie Przyzwać inną Maszynę z mojej talii, o ile ma ten sam atrybut, ale mniej punktów ataku."

"Karta zastępująca zniszczone potwory." zauważył Yukako. "Z pewnością gra ostrożnie."

"Ustawiam dwie karty i kończę swoją turę. Twoja kolej, młoda damo."

"Dobry początek ze strony Blistera! Mimo że wiele lat temu przeszedł na emeryturę, jego talent ani na trochę nie zardzewiał!"

"W takim razie dobieram!" Sherry uśmiechnęła się na widok swojej karty. "Przywołuję Świętego Rycerza Joan!" Na polu Sherry pojawiła się blondynka w pozłacanej srebrnej zbroi.

Święty Rycerz Joan ATK 1900 OBR 1300 POZ: 4

"Ale Joan nie będzie sama, zwłaszcza, kiedy aktywuję Kartę Zaklęcia, Podwójne Przywołanie, która pozwala mi na Normalne Przywołanie po raz drugi w tej turze. Oto mój strojący potwór, Fleur Synchron!" Na polu pojawiła się cebula kwiatowa z twarzą i kończynami.

Fleur Synchron ATK 400 OBR 200 POZ: 2

Crow zmarszczył brwi. "Fleur Synchron, co? Wygląda na to, że Synchrony zyskały na popularności."

"A teraz dostroję determinację Fleur Synchrona z wolą walki Świętego Rycerza Joan!" zadeklarowała Sherry. "Moje potwory walczą w słusznej sprawy, a lada moment przywołają herolda, który rozpocznie rewolucję! Synchro Przywołanie! Do broni, Héraut de Fleur!"

Potwór, który wyłonił się ze światła, był kolejną kobietą w srebrnej zbroi, ale nie miała na sobie hełmu. Miała krótkie niebieskie włosy, biała peleryna powiewała za nią, a złote buty zakrywały jej nogi. Fioletowe róże zdobiły jej napierśnik i ramiona, a także tył peleryny. Kobieta zakręciła srebrnym mieczem, gdy została przywołana w pozycji ataku.

Héraut de Fleur ATK 2300 OBR 1500 POZ: 6

"Widać, że Sherry jak zwykle zaczyna ostrożnie." zadumał się Sect, gdy publiczność wiwatowała.

"Aktywuję zdolność Fleur Synchrona!" kontynuowała Sherry. "Kiedy zostanie wysłany na Cmentarz jako Synchro Materiał, mogę Specjalnie Przywołać z ręki Normalnego Potwora poziomu 4 lub niższego. Wzywam cię, Szlachetny Rycerzu Artorigusie!" W pozycji ataku pojawił się blondyn w pozłacanej srebrnej zbroi, dzierżący duży miecz.

Szlachetny Rycerz Artorigus ATK 1800 OBR 1800 POZ: 4

"Pora chwycić za broń!" zadeklarowała Sherry. "Héraut de Fleur, zaatakuj Snajpera Machiny!" Kobieta w zbroi machnęła mieczem i zaatakowała humanoidalną maszynę, podczas gdy Blister wskazał swoje pole.

"Wybacz, ale nie mogę ci na to pozwolić!" zadeklarował. "Gram pułapką, Magiczny Cylinder! To zaneguje twój atak i-!"

"Nie zaneguje go!" przerwała Sherry. "Raz na turę, kiedy aktywujesz Kartę Pułapkę, moja Héraut może zanegować aktywację tej karty i zwrócić ją do twojej ręki!" Blister zacisnął zęby, gdy jego karta się rozpadła. "Kontynuuj atak, Héraut de Fleur! Fleur de Détermination!" Miecz rycerza okrył się ogniem, gdy go opuściła, przecinając potwora Blistera na pół i sprawiając, że jego właściciel się skrzywił.

Blister: 4000→3500 LP

Yukako uniósł brwi. "Efekt, który działa przeciwko Kartom Pułapek. Nieźle."

"Nhh... świetny ruch, ale Jednostka Pancerna Machiny też ma coś do powiedzenia!" przypomniał Blister swojej przeciwniczce. "Ponieważ mój Maszynowy potwór został zniszczony, mogę przywołać nowego potwora z tym samym atrybutem i mniejszą liczbą punktów ataku z mojej talii. A tym potworem będzie Naświetlacz Machiny!" Sherry sapnęła, gdy duży zielony potwór z kwadratową podstawą i dużą armatą przymocowaną do jego wierzchołka pojawił się w pozycji obrony.

Naświetlacz Machiny ATK 1700 OBR 2400 POZ: 8

Sylvio zamrugał. "Tak po prostu przywołał wysokopoziomowego potwora? Z drugiej strony ta karta ma dość niską siłę ataku."

Sherry zmrużyła oczy. "Nie jesteś jedyną osobą, która może aktywować efekt. Gram drugą zdolnością efekt Héraut de Fleur! Kiedy zniszczy twojego potwora w walce, mogę dodać Fleur Synchrona z mojego Cmentarza do mojej ręki."

Odpowiedzią Blistera był gest wskazujący na jego pole. "A ja na to odpowiem tym! Trwała Pułapka, Mroczna Fabryka Większej Produkcji!" Uśmiechnął się. "Twoja Héraut może zanegować Karty Pułapki, ale może to zrobić tylko raz na turę. Efekt tej karty pozwala mi wysłać potwora z mojej ręki na Cmentarz, a następnie dobrać kartę." Blister wysłał kartę na cmentarz, po czym dobrał.

"Hmm..." Sherry zamruczała. "Interesujące. Ale wciąż mam jeszcze jeden atak do wykonania. Artorigus, atakuj Żołnierza Machiny!" Rycerz zaatakował maszynę i przeciął ją w pasie, niszcząc ją, przez co Blister ponownie się skrzywił.

Blister: 3500→3300 LP

"Zakończę moją turę jedną zakrytą kartą. Twoja kolej, Blister!"

"Sherry objęła prowadzenie po ekscytującej turze!" powiedziała Melissa. "Ale teraz pora na Blistera. I jestem pewien, że nasz stary mistrz ma kilka asów w rękawie!"

"A żebyś wiedziała!" powiedział Blister, dobierając kartę, po czym wskazał na swojego jedynego potwora. "Aktywuję zdolność Naświetlacza Machiny! Namierzając Maszynowego potwora na moim polu, mogę Specjalnie Przywołać Machinę z mojego Cmentarza, o ile jego poziom jest równy lub niższy od wybranego przeze mnie potwora. Wybieram Naświetlacza poziomu 8, aby sprowadzić na tor Twierdzę Machiny poziomu 7!" Duży niebieski czołg z trzema gąsienicami, niebieskimi ramionami i działem szynowym przyczepionym do lewego ramienia pojawił się w pozycji ataku.

Twierdza Machiny ATK 2500 DEF 1600 POZ: 7

"Wówczas efekt Naświetlacza doprowadzi do jego własnej autodestrukcji." powiedział Blister, gdy zielony potwór z armatą się rozpadł. "A teraz przywołuję z mojej ręki kolejnego kompana mechanizmów, Ramę Przekładniową Machiny!" Pomarańczowo-biała humanoidalna maszyna pojawiła się na polu.

Rama Przekładniowa Machiny ATK 1800 OBR 0 POZ: 4

"Kiedy Rama zostanie Zwyczajnie Przywołana, mogę wzmocnić moją rękę o jednego potwora z kategorii "Machiny" z mojej talii. Dodam do ręki Re-Wybawiciela Machiny i od razu przechodzę do aktywacji jego efektu!" kontynuował Blister. "Wysyłając Re-Wybawiciela z mojej ręki na Cmentarz, jeden kontrolowany przeze mnie potwór "Machina" zyskuje 1200 punktów ataku do końca tury!" Sherry sapnęła, gdy Rama Przekładniowa zajaśniała mocą.

Rama Przekładniowa Machiny ATK 1800→3000

"Teraz, Ramo! Atakuj Artorigusa!" Pomarańczowo-biała maszyna zebrała w swoich rękach pomarańczową energię, którą wystrzeliła w postaci kul w opancerzonego rycerza. Próbował zablokować wybuchy swoim pałaszem, ale nie udało mu się to i krzyknął, gdy eksplodował. Sherry skrzywiła się, gdy oddźwięk ataku sprawił, że jej Ścigacz Walk zachwiał się.

Sherry LeBlanc: 4000→2800 LP

"Sherry otrzymuje potężny cios od Blistera! I tak oto sytuacja się odwróciła!"

"Stary Blister wciąż to potrafi." powiedział Crow z uśmiechem.

"Ponieważ mój potwór "Machina" zniszczył twojego, mogę wówczas aktywować efekt Re-Wybawiciela Machiny na moim Cmentarzu!" oznajmił Blister. "Mogę wtedy dodać go do mojej ręki. Niestety, każdego z efektów Re-Wybawiciela mogę użyć tylko raz na turę. Ale moja Faza Bitewna jeszcze się nie skończyła! Twierdzo Machiny, atakuj Héraut de Fleur! Działo Szynowe!" Działo dużej niebieskiej maszyny naładowało się prądem, po czym strzeliło do Synchro Potwora Sherry, ale dziewczyna wskazała swoje pole.

"Pas si vite, Blister!" skontrowała. "Gram pułapką, Gardą Fleur! Do końca tury jeden z moich potworów nie może zostać zniszczony w walce! Moja Héraut nie ulegnie twojej maszynie!" Przed jej potworem pojawiło się tornado płatków róż i chociaż podmuch uderzył w płatki, nie mógł się przebić. Pomimo tego Sherry nie mogła powstrzymać się od zaciśnięcia zębów, gdy cios trafił w jej Ścigacz Walk.

Sherry LeBlanc: 2800→2600 LP

"Bardzo dobrze." pochwalił Blister. "Udało ci się chronić swojego potwora. Ale kontratak nie będzie tak łatwy, jak myślisz. Ustawiam jedną kartę. Kończę swoją turę, a podczas Fazy Końcowej efekt Re-Wybawiciela kończy się, więc punkty ataku Ramy Machiny wracają do normy."

Rama Przekładniowa Machiny ATK 3000→1800

Sherry uśmiechnęła się. "Zgodnie z oczekiwaniami jesteś silnym przeciwnikiem, monsieur Blister. Wygląda na to, że będę musiała przyspieszyć. Dobieram! Aktywuję Kartę Zaklęcia, Wojownik Powracający Żywcem! Dzięki niej mogę odzyskać jednego z moich potworów typu Wojownika ze Cmentarza. Odzyskuję mojego rycerza Artorigusa. Następnie przywołuję ponownie mojego strojącego potwora, Fleur Synchrona!" Na jej polu ponownie pojawiła się cebula kwiatowa ze złośliwym uśmieszkiem.

Fleur Synchron ATK 400 OBR 200 POZ: 2

"A teraz pora na małe réglage, bowiem dostrajam Fleur Synchrona z Héraut de Fleur! Ciało zrodzone z szybkości, nadszedł czas rewolucji! Powierz zwycięstwo w moje ręce! Synchro Przywołanie! Zabłyśnij, Chevalier de Fleur!" Ze światła wyłonił się rycerz w różowo-srebrnej zbroi. Za nią rozpostarła się falująca czerwona peleryna, a z jej hełmu unosił się masywny różowy pióropusz. Wyciągnęła z boku długi rapier, zajmując miejsce w pozycji ataku.

Chevalier de Fleur ATK 2700 OBR 2300 POZ: 8

Sect się uśmiechnął, gdy tłum krzyknął z aprobatą. "Kiedy jej ulubiona kawaleria przybywa na pole, Sherry wówczas ma zwycięstwo w kieszeni."

"Ponieważ użyłam Fleur Synchrona do przywołania Synchro Przywołania, pora na małe déjà vu! Artorigusie, wzywam cię!" Opancerzony blondyn pojawił się ponownie i zamachnął się mieczem w pozycji ataku.

Szlachetny Rycerz Artorigus ATK 1800 OBR 1800 POZ: 4

"Niech zabrzmią trąby rewolucji, kiedy aktywuję Kartę Zaklęcia, Wznieś Swoją Flagę!" Karta przedstawiała armię złożoną z japońskich żołnierzy w czarnych zbrojach z szogunem w pomarańczowej zbroi, wznoszącym pomarańczowe sashimono. Wówczas Chevalier de Fleur schowała miecz do pochwy, a następnie chwyciła za obie rączki sashimono, których pomarańczowe flagi zajęły się ogniem. "Teraz Chevalier de Fleur jest wyposażona w siłę, która pozwoli jej na dwa ataki w jednej turze!" Oczy Blistera rozszerzyły się. "Chevalier de Fleur, atakuj Ramę Przekładniową Machiny! Fleur de Triomphe!" Rycerz zaatakował pomarańczową maszynę, gdy Blister wyjął kartę ze swojej ręki.

"Nie, jeśli aktywuję efekt Re-Wybawiciela z mojej ręki! Odrzucając go, moja Rama Przekładniowa uzyska 1200 punktów ataku!"

"Tym razem to się nie stanie!" oświadczyła Sherry. "Zaklęcie Wyposażenia mojej Chevalier może raz na turę zanegować aktywację efektu twojego potwora podczas Fazy Bitewnej!"

"W takim aktywuję pułapkę! Magiczny Cylinder!"

"Excusez-moi, ale to również nie wypali!" poinformowała go Sherry. "Raz na turę, kiedy aktywujesz Kartę Zaklęcia lub Pułapki, moja Chevalier zaneguje aktywację karty, a także ją zniszczy!" Synchro Potwór z wojennym okrzykiem machnął jednym sashimono w dół i roztrzaskał Kartę Pułapkę, przez co Blister zacisnął zęby. "Do boju, Chevalier!" Następnie Chevalier de Fleur zwróciła się przeciwko pomarańczowo-białej maszynie i machnęła płonącym sashimono, rozbijając ją na kawałki.

Blister: 3300→2400 LP

Sect lekko zachichotał. "To właśnie Sherry: nie pozwala swojemu przeciwnikowi na wykonanie jakichkolwiek manewrów, które mogłyby się okazać zabójcze."

"Teraz Sherry przejmuje prowadzenie!" W miarę, jak Melissa komentowała, Sherry przechyliła się na bok i chwyciła Kartę Akcji.

"Zaklęcie Wyposażenia Wznieś Swoją Flagę! daje mojej Chevalier szansę na drugi atak!" przypomniała Blisterowi. "Chevalier de Fleur, zniszcz Twierdzę Machiny! Fleur de Triomphe!" Kobieta-rycerz rzuciła się do przodu i machnęła ponownie płonącym sashimono, przecinając potężną niebieską maszynę na pół, która eksplodowała.

Blister: 2400→2200 LP

Blister zmarszczył brwi. "Niezbyt rozsądne posunięcie." powiedział. "Kiedy Twierdza zostanie zniszczona w bitwie, mogę zniszczyć jedną z twoich kart. Pora, żeby Chevalier de Fleur wycofała się ze służby na polu!" Widmowa wersja Twierdzy pojawiła się ponownie i oddała strzał w Synchro Potwora Sherry, ale kobieta sama wzięła tylko kartę ze swojej ręki.

"Gram Zaklęciem Akcji, Lustrzana Bariera!" zadeklarowała. "Chevalier de Fleur nie może zostać zniszczona przez efekty kart do końca tury." Wybuch uderzył w ścianę luster i szybko rozproszył się.

Blister zmrużył oczy, ale powiedział: "Nawet jeśli zapobiegniesz efektowi Twierdzy Machiny, mam inne asy w rękawie. Zaczynając od tego: Kiedy Twierdza Machiny zostanie wysłana na Cmentarz, mogę Specjalnie Przywołać tego badboya, Niszczyciela Machiny, ze Cmentarza!"

Oczy Sherry rozszerzyły się, gdy Forteca pojawiła się ponownie. Jednak wkrótce do Fortecy dołączyła inna maszyna, a raczej spore podwozie, które miało cztery masywne nogi z wystającymi lufami działek. Bieżniki Fortecy rozsunęły się szerzej, pozwalając jej osiąść się na podwoziu drugiej maszyny. Działo szynowe zostało zastąpione działem z długą lufą, a pojedyncze oko nowego potwora Blistera zostało zakryte czerwonym wizjerem, który zabłysł, gdy nowoutworzona maszyna pojawiła się w pozycji ataku.

Niszczyciel Machiny ATK 2800 OBR 1300 POZ: 10

"Wow!" Melissa sapnęła. "Blister nieoczekiwanie wytoczył ciężkie działa, i to podczas tury Sherry!"

"Ponadto, ponieważ mój Maszynowy potwór został zniszczony w walce, efekt Jednostki Pancernej Machiny aktywuje się jeszcze raz. Pora zaprosić do zabawy Opętazyniera Machiny!" Nowa humanoidalna maszyna, podobna z wyglądu do Żołnierza Machiny, z wyjątkiem kolców przyczepionych do lewej ręki i nóg, wraz z ciemną aurą otaczającą jej ciało, pojawiła się w pozycji obrony.

Opętazynier Machiny ATK 1600 OBR 1500 POZ: 4

"Kiedy Opętazynier zostanie przywołany na pole, mogę przywrócić do działania inną Machinę ze Cmentarza w pozycji obrony. Naświetlaczu Machiny, witaj z powrotem!" Zielony potwór z przyczepioną armatą pojawił się ponownie.

Naświetlacz Machiny ATK 1700 OBR 2400 POZ: 8

Sherry zmrużyła oczy. Ze zniszczenia jednego otrzymał trzy potwory. Imponujące. Powiedziała na głos: "Artorigusie, zaatakuj Opętazyniera!" Rycerz przeciął zaciemnioną maszynę na pół, niszcząc ją. "Kończę swoją turę."

"Sherry ma teraz przewagę." powiedział Sect. "Ale w końcu Blister był kiedyś mistrzem; nie ma mowy, żeby uszło jej to na sucho."

Crow się uśmiechnął. "Sześć lat temu Blister był jednym z najpopularniejszych pojedynków w Synchropolis," pomyślał. "Prawie walczył o Puchar Przyjaźni. Ale potem nagle ogłosił swoje odejście z Szczytowców i dołączył do Plebsów. Od tego czasu pracuje jako broker informacji, robiąc, co w jego mocy, aby pomóc Plebsom. Z pewnością zrobił dla nas więcej niż Jack Atlas." Jego oczy zwęziły się. "Nie wiem, dlaczego tu jesteś, Blister. Ale wygraj to. Dla Plebsów!"

"Moja kolej! Dobieram!" Blister spojrzał na swoją kartę i włożył ją do ręki. "Aktywuję specjalną zdolność Niszczyciela! Poświęcając go, mogę przywołać z mojej ręki lub talii inną Machinę." Większy potwór rozpadł się na jego słowa. "Pora wezwać kolejną ciężką artylerię! Cytadelę Machiny z mojej talii!" W pozycji ataku pojawiła się nowa, masywna niebieska maszyna. Ta miała trzy nogi z bieżnikami, ramię z przymocowanymi ostrzami piły i działo szynowe na drugim ramieniu.

Cytadela Machiny ATK 3000 OBR 2500 POZ: 10

"Teraz aktywuję zdolność Naświetlacza Machiny! Namierzając siebie samą, przywoła z powrotem do walki Niszczyciela Machiny!" Wielka czworonożna maszyna pojawiła się ponownie w pozycji ataku i zaraz po tym Naświetlacz się rozpadł.

Niszczyciel Machiny ATK 2800 OBR 1300 POZ: 10

"Co za niesamowite zagranie! Blister ma teraz po swojej stronie dwie wielkie maszyny, gotowe do ataku! Sherry ma kłopoty!"

"Cytadelo Machiny, atakuj Chevalier de Fleur! Strzał Działa Szynowego!" Działo szynowe Cytadeli wypuściło strumień prądu, który uderzył Chevalier de Fleur, niszcząc ją. Sherry zacisnęła zęby.

Sherry LeBlanc: 2600→2300 LP

"Ponieważ mój potwór "Machina" zniszczył twojego potwora w walce, efekt Re-Wybawiciela na Cmentarzu pozwala mi dodać go do mojej ręki. Ale nie pozostanie on w niej na długo, ponieważ teraz odsyłam Re-Wybawiciela z powrotem na Cmentarz, aby zwiększyć atak Niszczyciela Machiny o 1200 punktów do końca tury."

Niszczyciel Machiny ATK 2800→4000

"Niszczycielu Machiny, atakuj Artorigusa! Działo Turbolaserowe! " Działo Niszczyciela wystrzeliło w stronę rycerza, dezintegrując go i powodując obrót Ścigacza Walk Sherry.

Sherry LeBlanc: 2300→100 LP

"Sherry otrzymała potężny cios!" skomentowała Melissa, podczas gdy Sect przyglądał się z niepokojem, dopóki Sherry nie odzyskała kontroli nad swoim Ścigaczem Walk.

Blister uśmiechnął się. "Cieszę się, że twoje umiejętności jeździeckie są na odpowiednim poziomie. Ustawiam dwie karty i kończę swoją turę. Co więcej, efekt Re-Wybawiciela wygasa podczas Fazy Końcowej."

Niszczyciel Machiny ATK 4000→2800

"Rety, Blister nie przebiera w środkach." zauważył Ai.

Yukako zmarszczył brwi. "Ten pojedynek toczył się w tę i z powrotem przez cały czas. Potwory Blistera mają znaczącą siłę ognia, ale zdolności Synchro Potworów Sherry są bardziej kłopotliwe. Mimo to nie ma ona żadnych kart w ręku ani na swoim polu. Będzie potrzebować dobrego dobrania, żeby wyjść cało."

"Moja kolej! Dobieram!" Sherry spojrzała na swoją kartę, po czym nią zagrała. "Aktywuję Kartę Zaklęcia, Dostrojony Recykling!" Karta przedstawiała Nitro Synchrona wysyłanego na recykling, podczas gdy Król Goblinów przeliczał otrzymane pieniądze. "Usuwając Fleur Synchrona z mojego Cmentarza, mogę dobrać dwie karty. Ale do końca tury nie będę mogła dodawać żadnych kart z talii do ręki."

Jej oczy zwęziły się, gdy położyła dłoń na Pojedynkowym Dysku. "To jest to. Moja ostatnia szansa na zwycięstwo. Z naszej trójki tylko Sect zdołał przejść do drugiej rundy. Teraz moja kolej…!" Dobrała i widząc, jakie są jej karty, uśmiechnęła się. Miała to, co chciała.

"Aktywuję Kartę Zaklęcia, Reanimacja Duszy Wojownika!" zadeklarowała. Karta przedstawiała statuę Bojownika Podziemia Balmunga emanującą niebieską aurą. "Pozwala mi odzyskać Wojowniczego Synchro Potwora z mojego Cmentarza. Jednakże będzie mieć zanegowane efekty, jego poziom będzie zredukowany o 2, a podczas Fazy Końcowej zostanie usunięty z gry. Chevalier de Fleur, wzywam cię jeszcze raz!" Rycerz w różowej zbroi pojawił się ponownie i wyciągnął swój rapier.

Chevalier de Fleur ATK 2700 OBR 2300 POZ: 8→6

Blister zmrużył oczy i wskazał na swoje pole. "Długo się nią nie nacieszysz, młoda damo. Aktywuję efekt Cytadeli Machiny! Raz na turę mogę wybrać i zniszczyć jednego z moich Maszynowych potworów, a następnie zniszczyć wszystkie kontrolowane przez ciebie potwory z równymi lub niższymi punktami ataku!" Sherry zmrużyła oczy. "Zniszczę samą Cytadelę! Samozniszczenie!" Maszyna zajarzyła się, a następnie eksplodowała, a dym rozprzestrzenił się po polu.

"A cóż to!?" Melissa sapnęła. "Blister zniszczył właśnie swojego potwora, aby wyeliminować Chevalier i Artorigusa Sherry!"

Sect pozwolił sobie na mały uśmiech. "Jak dobrze znam Sherry, zapewne przewidziała ten manewr…"

Ścigacz Walk Blistera wyłonił się z dymu, ukazując kierowcę i Niszczyciela Machiny. Spojrzał przez ramię z uśmieszkiem, ale sapnął, gdy Sherry wyłoniła się wraz z Chevalierem de Fleur. "Co? Ale twój potwór…"

"Moja Chevalier została przywołana przez Reanimację Duszy Wojownika, więc podczas tej tury jest odporna na zniszczenia przez efekty kart." ujawniła Sherry z zadowolonym uśmiechem. "Poświęciłeś swojego atutowego potwora na darmo."

Blister zmarszczył brwi. "Nie powiedziałbym, że na darmo. Aktywuję Pułapkę, Nadbieg Machiny! Pozwala mi wybrać Maszynowego potwora, a następnie Specjalnie Przywołać Machinę z inną nazwą z mojej ręki lub talii, a następnie zniszczyć wybranego potwora. A ponieważ zdolność twojej Chevalier de Fleur jest zanegowana, nie możesz zanegować tego efektu. Niszczę Niszczyciela i Specjalnie Przywołuję Metalochrupacza Machiny!" W pozycji ataku pojawiła się nowa, pomarańczowo opancerzona humanoidalna maszyna. Ta miała dużą prawą rękę, podczas gdy lewa była znacznie mniejsza i przyczepiona do liny. Potwór przyjął postawę bojową, podczas gdy Niszczyciel się rozpadł.

Metalochrupacz Machiny ATK 2800 OBR 0 POZ: 9

"Zniszczył swojego drugiego potwora, żeby zdobyć tego?" zapytał Crow, zdziwiony. "Oboje mają te same punkty ataku, ale z pewnością musi mieć jakiś plan."

"A teraz, odkąd mój Maszynowy potwór atrybutu Ziemnego został zniszczony, mogę wskrzesić samą Cytadelę Machiny ze Cmentarza!" kontynuował Blister. Masywna niebieska maszyna na statywie pojawiła się ponownie w pozycji ataku.

Cytadela Machiny ATK 3000 OBR 2500 POZ: 10

"Blister od razu przywraca swoją atutową maszynę do walki!" wiwatowała Melissa.

"Więc miał plan odzyskania swojego potwora, nawet gdyby musiał go poświęcić." zadumał się Yukako.

"Ten facet jest całkiem niezły." powiedział Gore. "Ma sporo doświadczenia."

"Efekt Cytadeli nie jest jedynym, którego mogę użyć." ujawnił Blister. "Kiedy Metalochrupacz zostanie przywołany, mogę ujawnić trzy Maszynowe potwory atrybutu Ziemnego z mojej talii. Następnie wybierasz jednego i dodajesz go do mojej ręki." Blister wziął trzy karty ze swojej talii i umieścił je na swoim Pojedynkowym Dysku.

Oczy Sherry zwęziły się, gdy karty pojawiły się na ekranie jej Ścigacza Walk. Dwie z nich to Re-Wybawiciel Machiny. Ostatnim był potwór zwany Lotniczy Najeźdźca Machiny. Karty odwróciły się i potasowały. "Teraz wybierz!" oznajmił Blister.

Sherry przejrzała karty, zanim wybrała lewą kartę. A kiedy karta się odwróciła i ukazał się Lotniczy Najeźdźca, uśmiechnęła się.

Blister zmarszczył brwi, patrząc na kartę, którą dodał do swojej ręki, ale zdecydował, że to nie ma znaczenia. Nawet jeśli nie był w stanie podnieść punktów ataku swoich potworów, obaj byli i tak silniejsi od Chevalier de Fleur.

Sherry podjechała do zewnętrznej krawędzi toru i wjechała na ścianę, chwytając Kartę Akcji i uśmiechając się.

"Czas z tym skończyć!" oświadczyła. "Aktywuję Zaklęcie Wyposażenia, Megamorf!" Oczy Blistera rozszerzyły się. "I wyposażę go moją Chevalier de Fleur! A ponieważ moje punkty życia są niższe niż twoje, punkty ataku Chevalier de Fleur stają się równe dwukrotności jej pierwotnych punktów ataku!" Złota aura zmaterializowała się wokół rycerza, gdy uniosła miecz.

Chevalier de Fleur ATK 2700→5400

"Co?" Blister sapnął.

"Co jest?" Melissa powiedziała zszokowana. "Dzięki temu Chevalier de Fleur jest najsilniejszym potworem na polu!"

"Jeśli zaatakuje swoją Chevalier, Blister…!" uświadomił sobie Shinji.

"To już chyba koniec passy Blistera." zauważył Sect.

"Tato!"

"Przechodzę do Fazy Bitewnej!" zadeklarowała Sherry. "Chevalier de Fleur, atakuj Cytadelę Machiny!" Rycerz wyskoczył w powietrze i następnie zaatakował potężną maszynę, gdy Blister wskazał swoje pole.

"Aktywuję pułapkę!" zadeklarował. "Obronne Dobranie! Zmniejsza obrażenia z walki do 0, a następnie pozwala mi dobrać kartę. Zatem twój atak jest bezcelowy!"

"Czy jesteś tego pewien?" Blister odwrócił głowę i zobaczył uśmiechniętą Sherry. "Aktywuję Zaklęcie Akcji, Pułapka STOP!" To neguje aktywację twojej Karty Pułapki! Przykro mi, monsieur Blister!"

"Uh-oh..." Blister jęknął, patrząc, jak jego karta-pułapka rozpada się.

"Kontynuuj, Chevalier de Fleur! Fleur de Orage!""Miecz rycerza zajaśniał złotym światłem, gdy go uniosła. Następnie obniżyła go i przecięła Cytadelę Machiny na pół. Maszyna rozdzieliła się pośrodku, przecięta czysto od stóp do głów. Obie połówki eksplodowały, powodując krzyk Blistera, gdy jego Ścigacz Walk wypuścił parę.

Blister: 2200→0 LP

"To koniec!" wiwatowała Melissa. "Zwycięzcą została Sherry LeBlanc! Rządzisz, dziewczyno!"

"Niech to!" Shinji warknął, pstrykając palcami. "Kolejny Szczytowiec stawia na swoim!"

Kalin zmarszczył brwi. "Blister nieźle walczył. Ale ta dziewczyna miała więcej szczęścia niż on."

"Nieźle, Sherry." powiedział Sect, chociaż zmarszczył brwi. "Szkoda tylko, że Blister zostanie wysłany do podziemnego zakładu."

Sherry zjechała do boksów obok Blistera. "To był dobry pojedynek." powiedziała po zdjęciu hełmu. "Wystąpiłeś ponad moje oczekiwania; gdyby nie te Karty Akcji, przegrałabym."

Blister odwzajemnił uśmiech i zdjął swój hełm. "Sama sobie poradziłaś całkiem nieźle. Dobrze wiedzieć, że w następnym pokoleniu będą ludzie tak bystrzy jak ty i Ijuin."

Wyciągnął rękę i Sherry ją uścisnęła. Tłum oszalał, wielu wiwatowało, ale wielu innych wygwizdało pokaz towarzystwa pomiędzy Szczytowcami i Plebsami, ku irytacji Melissy.

Sherry nagle zmarszczyła brwi. "Właściwie to jedno mnie ciekawi: dlaczego opuściłeś Szczytowców?"

Blister uniósł brwi. "Rozumiem współczucie dla Plebsów, ale nie mogę zrozumieć opuszczenia Szczytowców. Dlaczego to zrobiłeś?"

"Chodzi o to…"

"Tata!"

Obaj odwrócili się, aby spojrzeć na trybuny i zobaczyli brązowowłosego dzieciaka z sterczącymi ciemnobordowymi włosami i w pomarańczowej kurtce oraz dziewczynkę z brązowymi włosami, machających do Blistera.

"Zrobiłeś co mogłeś!" krzyknął chłopiec.

"Dla nas wciąż jesteś najlepszy!" dodała dziewczynka. Blister uśmiechnął się i pomachał do dzieciaków.

"Tata?" Powtórzyła Sherry, mrugając oczami.

"Tak. Jednak nie ma to związku z krwią. Adoptowałem ich." Blister spojrzał z powrotem na Sherry. "Widzisz, to właśnie te dzieciaki, Ginga i Kokoro, sprawiły, że nie zardzewiałem. Wiele lat temu byłem jednym z najlepszych graczy w lidze Pojedynków Drużynowych. Ja i mój najlepszy przyjaciel, Aero. Byliśmy na szczycie naszej gry, a to wszystko dlatego, że Aero był świetnym konkurentem i jeszcze wspanialszym przyjacielem. Myślał, że zawsze będziemy mistrzami, ale Aero nie widział szerszego obrazu sytuacji. Nigdy nie zarobilibyśmy wielkich pieniędzy na Drużynowych Pojedynkach."

Starszy mężczyzna zmarszczył brwi. "I tak, kiedy pewnego dnia pojawił się przedstawiciel firmy, mając skrzynkę pełną pieniędzy, jak mógłbym odmówić? Miałem nowego sponsora, nowy koncert i otwartą drogę do wielkich lig. Mówię o graczach pokroju Jacka Atlasa. Ale czy Aero był szczęśliwy?" spojrzał na Sherry. "Jak myślisz?"

"Z pewnością był zadowolony."

Blister lekko się zaśmiał. "Aero głównie obchodziła nasza przyjaźń. W końcu podczas sparingowego Pojedynku Drużynowego doszło między nami do spięcia..." westchnął, spoglądając na Ścigacz Walk. "Byłem oburzony, a on czuł się zraniony. Nawet nie zauważyłem, jak część ze Ścigacza Walk naszych przeciwników odpadła i uszkodziła łącze naszego pojazdu i bocznego wózka. Ścigacz wymknął się spod kontroli, zjechał z toru i jechaliśmy w stronę budynku. Próbowałem złapać Aero za rękę, ale... działając na impulsie zjechałem na bok, próbując uniknąć zderzenia. Jednocześnie zostawiając mojego przyjaciela na kursie kolizyjnym z budynkiem."

"Czy on...?" zapytała Sherry.

Blister pokręcił głową. "Nie, wciąż żyje. Ale przez ten wypadek był nieźle potłuczony i spędził kilka miesięcy w szpitalu. Nigdy nie pozwolił mi przeprosić." wyjął z kieszeni na kurtce szklany, prostokątny pojemnik, wewnątrz którego widniała karta. Sherry rozpoznała w niej Snajpera Machiny, ale karta była podarta i przypalona. "Snajper Machiny. Część naszej ulubionej kombinacji. Jedyna rzecz, jaką otrzymałem od niego po wypadku, chociaż nie przekazał mi ją osobiście. Byłem przekonany, że wysłał mi ją jako przypomnienie, jakim byłem złym przyjacielem."

"Ten incydent w pewnym stopniu dał mi nauczkę za to, że przełożyłem pieniądze ponad naszą przyjaźń, więc postanowiłem przejść się ulicami Plebsów, żeby ochłonąć. Wtedy spotkałem dwójkę tych uroczych szkrabów. Ginga i Kokoro byli sierotami, jak wielu z nich." wskazał na dwójkę dzieciaków, którzy dalej mu machali. "Miałem miękkie serce, więc kupiłem im jedzenie. Powinnaś zobaczyć, jak ta dwójka pochłania jedzenie; prawie się popłakałem z obawy, że opróżnią mój portfel."

Sherry uśmiechnęła się na widok tego obrazu. "Minął cały dzień, zanim znalazła mnie Ochrona, a kiedy to zrobili, zagrozili im; powiedzieli, że mnie 'zarażają'. Protestowałem, ale próbowali wysłać Gingę i Kokoro do obozów. Wyobrażasz to sobie?" Sherry zmarszczyła brwi. "W końcu skierowałem swoje protesty do dyrektora Sektora Ochrony. Udało mi się wynegocjować z nim porozumienie."

Zmarszczka Blistera pogłębiła się. "Zrezygnowałem ze statusu Szczytowców, a w zamian byłbym odpowiedzialna za Gingę i Kokoro. Od tego czasu mieszkam z tą dwójką; rety, nawet legalnie adoptowałem tą dwójkę. Jedynym powodem, dla którego większość ludzi o tym nie wiedziała, było to, że dyrektor nie chciał, aby rozeszła się wieść, że Szczytowcy protestowali przeciwko aresztowaniu Plebsów."

"…Porzuciłeś swój status, aby uratować dzieci?" powiedziała Sherry z niedowierzaniem, po czym zmarszczyła brwi. "Ja… nie wiem, czy jestem aż tak odważna."

Grymas Blister zmienił się w uśmiech. "Masz głowę na karku." Kiedy Sherry spojrzała na niego ze zdziwieniem, powiedział: "Większość ludzi, którym opowiadam tę historię, nazywa mnie idiotą za to, że porzuciłem swój status; tak niewielu nazywa mnie odważnym."

Blister odwrócił się i pomachał do Gingi i Kokoro. "Znalazłem pracę jako specjalista od wszystkiego, głównie w wyrabianiu nowych tożsamości czy hakowaniu systemów. Ale w końcu dzieciaki dowiedziały się o mojej przeszłości i o tym, że byłem graczem. Kilka razy próbowałem zmienić temat, ale nie poddawały się. I wiesz, co się wtedy stało? Kokoro powiedziała, że z ich punktu widzenia i tak jestem najlepszym graczem i najlepszym tatą. Wówczas... nie wiem, jak to się stało. Ale wtedy pomyślałem o karcie, którą mi przysłał Aero. Ja uważałem to za dowód zerwania przyjaźni... a nawet nie zastanawiałem się nad tym, jak to postrzegał Aero."

"Koniec końców, pojechałem z Gingą i Kokorą do Aero. Młody wyzdrowiał, ale przez kilka miesięcy musiał poruszać się na wózku. Milczeliśmy przez kilka minut, aż w końcu otworzyliśmy się na siebie. Aero mi wyjaśnił, że po tej kraksie próbował ocalić Snajpera Machiny, mimo zagrożenia. Znalazł ją, naprawił ją... i przysłał mi jako dowód przyjaźni. Powiedział, że nawet i on wiedział, że nie zyskamy dużo w Drużynowych Pojedynkach, ale nic nie mówił, bo nie chciał, aby nasza przyjaźń została rozdarta przez dobra materialne."

Blister się zaśmiał. "To spotkanie na nowo odbudowało mój dawny, wesoły charakter. Dlatego uznałem, że dla mych szkrabów, i dla mojego przyjaciela, wezmę udział w Pucharze Przyjaźni i zobaczę, czy zajdę dość daleko, aby zmierzyć się z Jackiem Atlasem. Trochę jestem rozczarowany, że przegrałem, ale to tylko pokazuje, jak silny był mój przeciwnik."

Zmarszczka Sherry pogłębiła się. "Ja… przykro mi z powodu tego, co cię czeka."

"Jak mówiłem, masz głowę na karku." uspokoił ją Blister. "Nie trać tego z oczu; Szczytowcy potrzebują takich ludzi. Takich jak ty i Sect."

Sherry zmarszczyła brwi, gdy Blister był eskortowana z areny. Ona sama została poprowadzona przez służącą z powrotem do apartamentu. A po drodze nie mogła powstrzymać się od myśli: "Szczytowcy potrzebują ludzi takich jak ja i Sect?"


"Wreszcie docieramy do punktu kulminacyjnego!" powiedziała Melissa, gdy pomarańczowe niebo zmieniło się w noc. "Ostatni pojedynek pierwszej rundy! Pretendentami są… Shay Obsidian! I jego przeciwnik, Dennis McField!"

Yukako zmarszczył brwi. "Więc w końcu nadszedł ostatni pojedynek. Ale dlaczego Shay i Dennis pojedynkują się ze sobą? Zostaliśmy zaproszeni, aby pokazać siłę Lansjerów. Dlaczego więc walczą przeciwko sobie?"

"Ani trochę mi się to nie podoba." mruknął Ai. "Dennis jest zdecydowanie za wesoły, a Shay jest typem gościa, co najpierw wali a potem zadaje pytania. To może źle wpłynąć na relacje między Lansjerami."

Patrzył, jak Shay wkracza na fioletowym Ścigaczu Walk, a za nim Dennis na bordowym Ścigaczu. Ten ostatni również zabawiał publiczność kilkoma magicznymi sztuczkami, które wydały się Yukako tandetne.

"Pora się przekonać, kim naprawdę jesteś!" Yukako zamrugał, słysząc słowa Shaya, które zostały uchwycone przez mikrofony. "Czas zetrzeć z ciebie tą maskę klauna, za którą się ukrywasz!"

"Maska klauna?" powtórzył Ai. Yukako wrócił myślami i przypomniał sobie uczucie, jakie dał mu Dennis. Uczucie, że… coś… jest z nim nie tak. Jego oczy zwęziły się. Czy Shay sugerował…?

Patrzył w milczeniu, jak Shay wykonał Przywołanie Xyz i zadawał obrażenia Dennisowi. W swoim pokoju Gore zmarszczył brwi.

"Ta sama tura otwierająca, co ich pojedynek na Podziemnej Arenie." mruknął. "A jego postawa… Co Shay wyprawia?" Chociaż Gore nie mógł powstrzymać się od uśmiechu, gdy Dennis zabawiał publiczność swoimi Asystomagami. Chłopak był błyskotliwy, ale potrafił rozśmieszać publiczność.

Ale nie mógł powstrzymać się od zmarszczenia brwi, gdy Dennis sprowadził na pole trzech Asystomagów Cieniotwórców wraz ze swoim Magikiem Trapezu. "Już sam podwójny atak Magika Trapezu wystarczy, żeby zredukować punkty życia Shaya do zera, ale 4 potwory Xyz, z czego dwa mogą atakować dwa razy?" mruknął do siebie Gore. "W takim przypadku suma obrażeń wynosiłaby ponad 14000 punktów, a to by wystarczyło, żeby wyzerować życie Shaya ze trzy razy. To nie jest zagranie, które byłoby uciechą dla oczu. To bardziej pachnie mi desperacją, żeby zakończyć pojedynek tu i teraz. Ale co popchnęło Dennisa do takiego rozwiązania?"

Oczy Yukako zwęziły się jeszcze bardziej, gdy po utracie 1500 punktów życia Shay aktywował Kartę Pułapkę, jaką była Drapieżny Nalot – Flaga Celu. Karta do sprawdzenia ręki Dennisa? Czego szukał? Dennis próbował to zakończyć kolejnym atakiem, ale Shay wówczas sprowadził na pole kolejny Drapieżny Nalot, tym razem Sokoła Rewolucji.

Zmarszczka Yukako pogłębiła się, gdy Shay próbował zniszczyć Magika Trapezu, ale Dennis go zablokował. Ale w końcu udało mu się zniszczyć potwora. I nakłonił Dennisa do ujawnienia, że ostatnią kartą w jego ręce była Polimeryzacja.

Yukako wciągnął powietrze przez zęby, a Ai jęknął z szoku. Oczy Gore'a się rozszerzyły. "Polimeryzacja?" powtórzył. "Ale to by znaczyło, że Dennis jest...!"

"Aktywuję Kartę Zaklęcia, Fuzja Pradawnego Trybu Chaosu!"

Yukako patrzył, jak Dennis wypędza swoje potwory Xyz i przywołuje Ogara Myśliwskiego Pradawnego Trybu i jego trzy ewolucje. "Więc to prawda." szepnął do siebie, zaciskając pięści. "Dennis pochodzi z Wymiaru Fuzji."

"Wiedziałem, że coś mi tu śmierdziało w tym lalusiu!" rzucił oskarżycielsko Ai.

Gore nie mógł oderwać wzroku od ekranu, gdy Dennis połączył cztery potwory Pradawnego Trybu, tworząc potężną jednooką ciemnoniebieską maszynę z psimi głowami na całym ciele. Giganta Pradawnego Trybu Chaosu.

Gore zacisnął zęby. "Nie do wiary..." powiedział ze złością. "Że też Dennis współpracuje z Akademią Pojedynków z Wymiaru Fuzji!"

Crow wpatrywał się w ekran. "A niech mnie. Widywałem duże potwory, ale ten bije wszystkie na głowę!"

Kalin skrzywił się. "Więc pochodzi z Wymiaru Fuzji, skąd ludzie z Akademii walczą przeciwko Yukako i jego sojusznikom. Jeśli ten Gigant jest dla żołnierzy Akademii normą, nic dziwnego, że Lansjerzy przybyli tu po pomoc."

Yukako zmarszczył brwi. "To logiczne, że Akademia Pojedynków miała agenta w Lansjerach. Powinienem był mu się bliżej przyjrzeć."

Wszyscy patrzyli, jak Gigant Pradawnego Trybu Chaosu okrążał Sokoła Rewolucji i niszczył części areny. Ale kiedy sokół został ostatecznie zniszczony, Shay był w stanie przetrwać dzięki efektowi Drapieżnego Nalotu – Ostatniego Strixa.

A potem słuchali, jak Dennis ujawnia swoją rolę w inwazji na Heartland i jak zidentyfikował porwanie osoby, która była młodszą siostrą Shaya, Lulu Obsidian.

Gore zacisnął zęby, kiedy usłyszał odpowiedź Shaya na naleganie Dennisa, by lepiej szybko ruszył do Wymiaru Fuzji.

"Och, zrobię to. Lecz najpierw zmiażdżę ciebie i sprawię, że zapłacisz mi za odebranie mi siostry!" odpowiedział Shay, dobierając kartę. "Aktywuję Kartę Zaklęcia, Podnoszącą Rangę Magię, Siłę Obnażenia Duszy! Płacę połowę moich punktów życia i sprowadzam z powrotem na pole Sokoła Rewolucji!" Jego mechaniczny skrzydlaty potwór ponownie się pojawił na polu. "Następnie go użyję, aby zbudować Sieć Nałożenia!"

Yukako i Ai patrzyli z wyraźnym wyrazem niedowierzania, jak Sokół Rewolucji staje się fioletową energią, która wchodzi do czarnej dziury i wybucha, stając się filarem światła, podczas gdy Shay intonował. "Wy, fuzyjni wojownicy, chełpicie się ostateczną machiną bojową, więc pozbędę się jej przy użyciu mojego własnego ostatecznego potwora! Naprzód, Wzmocniona Exceedowa Ewolucja! Jesteś gotów do startu, Drapieżny Nalocie - Sokole Działa Satelitarnego!"

Yuya patrzył z zaciśniętymi zębami, gdy Shay przywołał Drapieżny Nalot Rangi 8 i zaczął osłabiać Giganta Pradawnego Trybu Chaosu, deklarując, że każdy cios jest za to, co stracił Shay.

Yukako sapnął i złapał się za serce, co zwróciło uwagę Ai. "Co się dzieje, Yukako? Znowu zawał serca?"

"...czuję to."

Ignis przekrzywił głowę, skonfundowany. "Że co, proszę?"

"Nie wiem, jak... ale jakoś czuję tą całą nienawiść, jaką ma w sobie Shay." wymamrotał Yukako. "Tłumił cały ten ból i gniew w sobie. Był niczym tykająca bomba, a Dennis ją właśnie zapalił. Te cierpienie... jest niemal przytłaczające jak ten Piekielny Pożar sprzed 10 lat. A najgorsze jest to... że ci Szczytowcy i Plebsi nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Dla nich to tylko kolejny pojedynek. Kolejna rozrywka."

"Yukako..." powiedział Ai.

"Shay wszystko stracił przez Siły Obelisku... swój dom, swoich przyjaciół, swoją siostrę... a Sokół Działa Satelitarnego jakby manifestował jego furię w swoich wystrzałach."

"Wystarczy tego!" krzyknął Gore do ekranu, gdy Gigant Pradawnego Trybu Chaosu został w końcu maksymalnie osłabiony. "Shay, nie tak powinien wyglądać pojedynek! Przestań!"

Jego słowa zostały zlekceważone, gdy Sokół Działa Satelitarnego wystrzelił w atmosferę i, na komendę Shaya pod nazwą 'Msciwa Zemsta', wystrzelił niezwykle potężny laser w kierunku Giganta Pradawnego Trybu Chaosu. Atak, który po porażce zrzucił Dennisa z jego Ścigacza Walk i zniszczył znaczną część stadionu.

"Święta... usterko..." wymamrotał Ai, patrząc już nie na telewizję, ale przez balkon, jak olbrzymia góra dymu rozpierzchła się, odsłaniając masywne zniszczenia stadionu. Nieśmiało spojrzał na Yukako. "Eee... myślisz, że Wysoka Rada ma wysokie ubezpieczenie na taki sajgon?"

Yukako również obserwował stadion, nawet nie patrząc na Ignisa. Szok wywołany eksplozją wyrwał go z bólu, jaki odczuwał, ale teraz jego twarz ukazywała niepokój.

Gore patrzył, jak Shay był powstrzymywany od próby uderzenia nieprzytomnego Dennisa. "Więc to jest twój ból, Shay." wymamrotał. "Pomyśleć, że tragedia może dokonać dramatycznych zmian." Zamknął oczy. "Ale co z tego? Nie mogłem pomóc Yukako pogodzić się z utratą jego poprzedniej tożsamości. Nie powtórzę tej porażki z tobą!" Jego oczy ponownie się otworzyły, gdy spojrzał w telewizor na Shaya. "Pokażę ci, Shay! Prawdziwy rozrywkowy pojedynek, dzięki któremu ponownie otworzysz się na innych!"

"Jakby się nad tym zastanowić, Zuzu wspomniała o tej 'Lulu'." przypomniał sobie Yugo. "Więc jest młodszą siostrą Shaya?" Zacisnął zęby. "Jeśli Rin jest w tym samym miejscu…"

Yukako zmarszczył brwi, siadając i westchnął. "Lulu Obsidian została porwana przez fuzyjnych żołnierzy. Celina była przetrzymywana w Akademii Pojedynków przez Liderusa. A podczas Królewskiej Bitwy agent Akademii próbował porwać Zuzu Boyle." Jego oczy zwęziły się, gdy splótł palce. "Wszystkie dziewczyny o tych samych twarzach były celem. To oznacza, że i Verdia również będzie celem." Jego dłonie zacisnęły się, gdy zacisnął zęby. "Jeśli coś ci się stanie, Verdio... nigdy bym sobie tego nie wybaczył."


"To nie jest bezpieczne. To wręcz szalone. Kto w ogóle wpadł na taki pomysł? No tak, był mój, bo staram się być odważna, a tylko ktoś odważny wymyśla taki plan. Albo absolutnym idiotą, którym równie dobrze mogę być."

Kiedy Verdia rozglądała się po terenie przed sobą, myśli Verdii pracowały z prędkością mili na minutę. Prawie krzyknęła, gdy coś dotknęło jej dłoni. Odwróciła głowę i zobaczyła Nistro trzymającego ją za rękę.

"Trzęsiesz się." powiedział cicho. Verdia spojrzała na swoją rękę i zauważyła, że Nistro miał rację. Wzięła głęboki oddech i uspokoiła się.

"Przepraszam." odpowiedziała. "Po prostu… nigdy wcześniej nie robiłam czegoś takiego w prawdziwym świecie."

"Nie martw się, wszystko będzie dobrze." zapewnił ją Nistro. "Każdy czuł presję, kiedy po raz pierwszy musiał sobie radzić podczas pierwszych odwiedzin tych Fuzyjnych psów. Plan, który wymyśliłaś, jest dobry i możemy go osiągnąć. Tak długo, jak będziemy skupieni na grze, odniesiemy sukces."

Verdia skinęła głową, zgadzając się, ale w środku była pod wrażeniem. "Jest taki spokojny i opanowany," pomyślała. "Jest jak dorosła wersja Yukako." Nie minęła sekunda, kiedy natychmiast wyrzuciła tę myśl ze swojej głowy, bo była naprawdę niepokojąca, i rozejrzała się po terenie. "Wiele rzeczy może tu pójść nie tak." mruknęła. "Jeśli zmobilizują się szybciej, niż się spodziewamy, jeśli będzie ich więcej, niż przewidywał Quinton, jeśli bezpieczeństwo ich sieci będzie lepsze, niż przypuszczano…"

"Wow, zwolnij." przerwał jej Nistro. "Nie zaprzeczam, że każdy plan ma jakieś luki, ale trochę optymizmu nie zaszkodzi. Zresztą bez ryzyka niczego nie uzyskasz. A to ryzyko jest warte świeczki." Uśmiechnął się szeroko. "To z pewnością poinformuje Akademię Pojedynków, że Ruch Oporu wciąż ma się dobrze."

Verdia ponownie skinęła głową, zamykając oczy i stabilizując oddech. W tej chwili do tej operacji nie potrzebowali Verdii Zaizen, dziewczyny, która nie miała odwagi. Potrzebowali Królowej Natury, odważnej wojowniczki, która niczego się nie bała.

Kiedy ponownie otworzyła oczy, dostrzegła eksplozję na drugim końcu kompleksu. Dźwięk dotarł do niej i Nistro pół sekundy później.

"To sygnał Anny i Kite'a." powiedziała cicho. "Chodźmy."


{Cue Theme Song: Yu-Gi-Oh! VRAINS Ending Theme by Elik Alvarez and Freddy Sheinfeld}


Przekupstwo Skamielin
Kategoria: Karta Zaklęcia
Obraz: Król Goblinów płacący po kryjomu kuratorowi nakazujący wywóz skamielin.
Opis: Wygnaj do 3 potworów typu Dinozaura ze swojego Cmentarza; dobierz taką samą liczbę kart, również do końca tury, nie możesz dodawać kart ze swojej talii do ręki.

Héraut de Fleur
Atrybut: ŚWIATŁO
Typ: [Wojownik/Synchro/Efekt] ATK 2300 OBR 1000 POZIOM: 6
"Fleur Synchron" + 1 lub więcej nie-Stroicieli typu Wojownika
Opis: Raz na turę (Szybki Efekt): Kiedy twój przeciwnik aktywuje Kartę Pułapkę; możesz zanegować aktywację i zwrócić ją do ręki właściciela. Jeśli ta karta zniszczy potwora przeciwnika w walce: możesz dodać 1 "Fleur Synchrona" ze swojego Cmentarza do swojej ręki. Możesz aktywować ten efekt "Héraut de Fleur" tylko raz na turę.

Wznieś Swoją Flagę!
Kategoria: Karta Zaklęcia Wyposażenia
Obraz: Armia złożona z japońskich żołnierzy w czarnych zbrojach z szogunem w pomarańczowej zbroi, wznoszącym pomarańczowe sashimono
Opis: Wyposaż się tylko w potwora typu Wojownika, którego kontrolujesz. Wyposażony potwór może wykonać do 2 ataków podczas każdej Fazy Bitewnej. Raz na turę, podczas Fazy Bitewnej (Szybki Efekt): Kiedy twój przeciwnik aktywuje efekt potwora; możesz zanegować aktywację tego efektu.

Dostrojony Recykling
Kategoria: Karta Zaklęcia
Obraz: Nitro Synchron wysyłany na recykling, podczas gdy Król Goblinów przelicza otrzymane pieniądze.
Opis: Wygnaj 1 Stroiciela ze swojego Cmentarza; dobierz 2 karty, również do końca tury, nie możesz dodawać kart ze swojej talii do ręki.

Reanimacja Duszy Wojownika
Kategoria: Karta Zaklęcia
Obraz: Statua Bojownika Podziemia Balmunga emanująca niebieską aurą
Opis: Namierz 1 Wojowniczego Synchro Potwora na swoim Cmentarzu; Specjalnie Przywołaj go w pozycji ataku z zanegowanymi efektami. Potwór specjalnie przywołany przez ten efekt nie może zostać zniszczony przez efekty kart, jego Poziom zostaje zmniejszony o 2, a podczas Fazy Końcowej zostaje wygnana. Możesz aktywować "Reanimację Duszy Wojownika" tylko raz na turę.

Niszczyciel Machiny
Atrybut: ZIEMIA
Typ: [Maszyna/Efekt] ATK 2800 OBR 1300 POZIOM: 10
Opis: Możesz Zwyczajnie Przywołać tę kartę, ale jej ATK będzie wynosić 1400. Możesz poświęcić tę kartę; Specjalnie Przywołaj 1 potwora "Machiny" ze swojej ręki lub talii, z wyjątkiem "Niszczyciela Machiny". Jeśli kontrolowana przez ciebie odkryta "Forteca Machiny" zostanie wysłana na twój Cmentarz, podczas gdy ta karta znajduje się na twoim Cmentarz: możesz wygnać tę "Fortecę Machiny" wraz z 2 innymi potworami "Machiny" ze Cmentarza; Specjalnie Przywołaj tę kartę. Jeśli kontrolowana przez ciebie ta karta zostanie zniszczona przez twojego przeciwnika i zostanie wysłana na twój Cmentarz: Specjalnie Przywołaj 2 potwory "Machiny", które są zbanowane. Możesz użyć tylko 1 efektu "Niszczyciela Machiny" na turę i tylko raz na turę.


Zapowiedź następnego rozdziału
Następnym razem w Yu-Gi-Oh! ARC-VRAINS: Piąty Element. Rozdział 21 — Buntownicze kombinowanie. Verdia przeprowadza razem z swoimi nowymi przyjaciółmi operację podłożenia pluskwy i przekaźniku komunikacyjnym Sił Okupacyjnych Akademii. Chce w ten sposób zapewnić Ruchowi Oporu potrzebną przewagę nad najeźdźcami, którzy wciąż przeczesują Heartland w poszukiwaniu wrogów do zapieczętowania w kartach. Ale sama determinacja może nie wystarczyć, kiedy na jej drodze stoją dwie dziewczyny, które są bardzo głodne walki…


No cóż, ludziska. Oto mój dwudziesty rozdział z fanfic'u Yu-Gi-Oh! ARC-VRAINS: Piąty Element. Zapewne niektórzy z was zauważyli, że poprzednie rozdziały miały pewne zmiany w literówkach i słowach. Tak się składa, że czasami robię w nich poprawki, głównie ze słowami, ponieważ ten fanfic jest polską adaptacją fanfica 'The Fifth Circuit'. Trochę się głowiłem nad tworzeniem rozdziałów, ale od czasu do czasu dopadały mnie epizody 'bloku pisarskiego' (inaczej brak weny do pisania rozdziałów). Ale zapewniam was, że wysłałem do autora 'The Fifth Circuit' wiadomość o zezwolenie na użycie jego fanficu jako podstawy do pisania mojego fanficu 'Piąty Element'. Otrzymałem zgodę od autora 'The Fifth Factor', dvdryms, kilka miesięcy temu na wykorzystanie jego pracy (której owoce zaczną się pokazywać w wątku wymiaru Xyz), ale jak dotąd scififan599 nie odpowiedział mi. Nie wiem, czy jest zajęty, czy dla niego to bez różnicy. Niemniej postanowiłem kontynuować pisanie mojego fanficu, starając się pozostać przy tzw. 'humorystycznym dubbingu' i przy modyfikacjach postaci, jak nader przykład pojedynek Nicolasa i Toru.

Ci, którzy oglądali serię 5D's, bądź też czytali drugą część mojej trylogii crossoverowej Yu-gi-oh 5D's/Magical Girl Lyrical Nanoha StrikerS, pod tytułem "World Racing Grand Prix", zapewne znają Nicolasa jako lidera Zespołu Katastrofy, który zasłynął dzięki 'cienistej karcie', jaką jest Ukryty Rycerz, Hak. Tutaj tylko Nicolas bierze udział i jest prawą ręką Lawtona (który woli uważać go za poplecznika, niż za wspólnika). No, i w przeciwieństwie do swojego oryginału ma w pewnym stopniu dobre maniery... powiedzmy. Zaś Toru tutaj jest przedstawiony jako przyjaciel Yugo.

Co do drugiego pojedynku, Sherry LeBlanc ma ubiór zbliżony do tego, który nosiła podczas swojej służby u Z-one'a w anime Yu-Gi-Oh! 5D's, ale charakter ma zbliżony do swojej mangowej wersji 5D's: nie jest owładniętą żądzą zemsty kobietą, a miłą, lecz stanowczą studentką Akademii Nowego Domino, będąc czołowym graczem na najwyższym szczeblu, podczas gdy Sect Ijuin zajmuje drugie miejsce. Tutaj również dobrze zna Secta i uczestniczy w Pucharze Przyjaźni, żeby sprawdzić swoją siłę. (Jako mały bonus i 'easter egg', jej Zaklęcie Wyposażenia 'Wznieś Swoją Flagę!' jest nawiązaniem do piosenki 'Rise Up Your Flag' z Kamen Rider Gaima. Dodałem tą nazwę, ponieważ brzmi rewolucyjnie, co komponuje się z determinacją Sherry w tym pojedynku.) Z drugiej strony Blister ma biografię niemal w całości podobną do swojego odpowiednika z anime. Z tą różnicą, że po wypadku nie jest zgorzkniały z powodu wad związanych z przyjaźnią (jak to jego odpowiednik ujął, 'przyjaźń nie zapłaci za czynsze'), a jedynie zły na siebie, że pozwolił, aby dobra materialne wzięły górę nad przyjaźnią.

Co do archetypów występujących w tym rozdziale:

* Jurrac - Juraferno (od słów 'Jurajski' i 'Inferno')
* Machina pozostała bez zmian, ale jej nazwa archetypu jest tutaj określana dopełniaczem
* Scrap - Złom

No cóż... to na razie tyle. Czytajcie, piszcie i komentujcie, ponieważ w następnym rozdziale przenosimy się do Wymiaru Xyz, by śledzić poczynania Verdii Zaizen. Adieu~.