Zapraszam na dwudziesty czwarty rozdział Yu-Gi-Oh! ARC-V: Piąty Element.
Disclaimer: I do not own Yu-Gi-Oh! ARC-V/VRAINS and their cards.
Rozdział 24: (Wersja dubbingowa): Czas na Chazza/(Wersja japońska): Paradoks błyskawicy i pocisku
W poprzednim rozdziale Yu-Gi-Oh! ARC-VRAINS: Piąty Element...
"Podsłuchałem dwóch oficerów Korpusu Nieletnich." poinformował Roken. "Wspomnieli o kolejnym dezerterze."
"[Naprawdę?]" Głos Alexis zyskał zauważalne zainteresowanie. "[Czy powiedzieli kto?]"
"Jakiś Wyróżniony Student. Ponoć nazywa się Chazz."
"[Słyszałeś coś jeszcze?]"
"Tak. Wspomnieli o grupie zwanej Brygadą Specjalną."
"[Brygada Specjalna?!]" Alexis sapnęła. "[Tutaj?! Z drugiej strony, gdyby Chazz faktycznie uciekł, mieliby największe szanse na sprowadzenie go.]"
"Przypuszczam, że stanowią elitarną część oficerów Korpusu Nieletnich?"
"[Technicznie tak, ale przyjmują rozkazy od samego Liderusa. Polują na cele o wysokim priorytecie.]"
"Spróbuję go znaleźć. Spotkajmy się w dokach."
"[Jasne.]"
"Zatrzymaj się!"
Czarne oczy Chazza zamrugały. Cztery osoby stojące przed nim… nie były oficerami Korpusu.
Chazz zadrwił. "No cóż, Reggie, muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że będziesz mnie gonił."
"Czy po upokorzeniu, jakie mi zadałeś, spodziewałeś się czegoś innego?" zadrwił Reggie. "Teraz, kiedy zdradziłeś Liderusa, Chazz, jesteś tylko kolejnym psem, którego należy zabrać do hycla."
Chazz spojrzał kątem oka na otaczające go budynki. Oficerom udało się go odnaleźć na skrzyżowaniu alejek i nie licząc drogi, którą blokowali, istniały trzy możliwości ucieczki. Niestety, Halcos, dwójka innych oficerów i Reggie stali zbyt blisko i Chazz wiedział, że ich przygotowanie fizyczne wystarczy, aby dotrzymać mu kroku. A biorąc pod uwagę, że Brygada Specjalna pracowała w mieście, niewątpliwie mieli lepsze wyczucie kierunku niż on.
"Głowa do góry!"
Chazz, Halcos, Reggie i pozostali oficerowie podnieśli wzrok, gdy na ziemię spadł kanister. Wszyscy rzucili się do ucieczki, co świadczyło o jakości ich szkolenia, ale nikt nie był w stanie przewidzieć, że to, co według nich było granatem, zacznie wyrzucać dym na wszystkie strony.
Chazz zamrugał. Bomba dymna. Dla oficerów nie wyglądało to na sprzyjającą okoliczność, więc to oznaczało, że to było dla niego. Aby pomóc mu uciec.
Nie zmarnowałby okazji. Chazz odwrócił się i pobiegł lewą drogą, a zanim dym się rozproszył, już go nie było.
Reggie warknął. "A żeby ich...! Kto to rzucił!?"
"To musiał być jeden z buntowników, o których donoszono." założył Halcos.
Wyróżniony Student znów warknął. "Nie uciekniesz ode mnie, Chazz!" Ruszył przed siebie, biegnąc właściwą ścieżką.
"W takim razie nie będę już tego przeciągać." odpowiedział Syrus. "Kolosalne Wiertło, atakuj Gromowego Smoka Tytana! Atak Super Wiertłem!" Wiertło potwora Syrusa zaczęło się obracać, gdy szarżowało na trójgłowego smoka. Wiertło trafiło w pierś smoka, powodując, że smok krzyknął z bólu, zanim eksplodował. Siła uderzenia zwaliła oficera z nóg, po czym uderzył w ścianę.
Blanque, Sierżant Brygady Specjalnej: 2200→0 LP
Alexis uśmiechnęła się. "Powinieneś zrezygnować ze swojej służby; zdecydowanie masz zbyt dużą obsesję na punkcie porządku i duże problemy z gniewem. Ale nie martw się; zaraz to zakończę. Bo kiedy Izana zniszczy twojego potwora w walce, jej specjalna zdolność pozwala jej na drugi atak na twojego potwora!" Halcos ponownie sapnął, tym razem z szoku. "Izano, zakończ to! Uderzenie Złotej Błyskawicy!" Kobieta obróciła włócznię, zanim ją opuściła, przecinając cienistego psa na pół. Powstała eksplozja zwaliła Halcosa z nóg prosto na ścianę, gdzie ten upadł na ziemię.
Halcos, Kapitan Brygady Specjalnej: 1400→0 LP
"Nh... Ostateczny Porządek Akademii... i tak powstanie..." wydusił z siebie kapitan, nim stracił przytomność.
"Alexis!" Dziewczyna odwróciła się, gdy Syrus podbiegł do niej. "Pokonałem swojego przeciwnika!"
"Lepiej znajdźmy Rokena i Chazza." odpowiedziała Alexis.
"Rytualne Przywołanie! Aktywuj systemy, Lufoładowniczy Rewolucyjny Smoku!"
Z ośmiu wnęk w bębenku wystrzelił filary światła, które w powietrzu się zetknęły, tworząc czerwony portal, z którego wyłonił się duży, maszynowy smok, przypominający kombinację Lufoładowniczeog Smoka i Berdyszowego Smoka. Kawałki ciemnoniebieskiej zbroi pokrywały jego czarne ciało, wraz ze świecącymi żółtymi liniami. Ciemnoszare kolce z niebieskimi dodatkami wystawały za nim, generując ciemnoniebieskie holograficzne skrzydła z żółtymi 'żyłkami', a w jego piersi znajdowała się czarny bęben pistoletu z niebieskimi oznaczeniami, umieszczony nad złotą kulą pełniącą rolę rdzenia. Dwa ciemnoniebieskie rogi zwinęły się za jego głową, razem z dwoma dwa kłami po bokach pyska. Wygląd uzupełniały dwa berdysze umieszczone na przedramionach, a ich ostrza świeciły żółtą energią. Opancerzony metalowy smok zaryczał z dolnej Strzały Łącznika Berdyszowego Smoka w pozycji ataku.
Lufoładowniczy Rewolucyjny Smok ATK 3000 OBR 2500 POZ: 8
Komos zamrugał. "Raporty nic nie wspominały o takim potworze!"
"Koniec gry! Rewolucyjny Smoku, uwolnij swoją furię na Pierwszym Mroklodzie!" Holograficzne skrzydła smoka rozszerzyły się, wbijając się w ściany budynków. Oczy mechanicznego smoka zabłysły, po czym dwie berdysze odłączyły się od jego przedramion i przyczepiły się do boków jego głowy, gdy ten otworzył paszczę, odsłaniając trój-lufowe działo. Trzy lufy zaczynały się ładować ciemnoniebieską energią, a przed smokiem pojawiły się trzy żółte pierścienie, jeden za drugim. "Żegnaj! Lufowe Działo Berdyszowe!" Promienie wystrzeliły, przechodząc przez pierścienie. Oczy porucznika rozszerzyły się ze strachu, kiedy po przejściu przez trzeci pierścień promienie zyskały rozmiary Lufoładowniczego Smoka. Porucznik Komos krzyknął, gdy siła uderzenia zwaliła go z nóg, pozbawiając go przytomności, a promień przebił Pierwszego Mroklorda, niszcząc go w wybuchu.
Komos, Porucznik Brygady Specjalnej: 800→0 LP
Roken uśmiechnął się. "Yukako może i używa Rytualnego Przywołania częściej niż ja, ale nadal jestem w tym kompetentny," pomyślał.
"Poświęcając Zbrojnego Smoka LV7, mogę Specjalnie Przywołać jego dorosłą wersję z mojej ręki. Pora na wejście Zbrojnego Smoka LV10!" Czerwono-srebrny smok eksplodował, a z dymu wyłonił się nowy smok w pozycji ataku. Ten miał posturę niemal humanoidalną, a także miał czerwoną skórę pokrytą czarno-srebrną zbroją i skrzydłami.
Zbrojny Smok LV10 ATK 3000 OBR 2000 POZ: 10
Oczy Reggiego rozszerzyły się. "Wow! Poziom 10!?"
Chazz uśmiechnął się. "Tak jak mówiłem, ta talia dla Wyróżnionych Studentów jest bezużyteczna przeciwko temu, który wie, jak złożyć kreatywną talię, Reggie! A teraz czas powiedzieć sobie 'bye-bye'! Zbrojny Smoku, rób swoje! Wybuch Statycznej Kuli!" Smok zebrał w prawej ręce kulę ciemnej energii i błyskawicy, którą rzucił w Reggiego. Wyróżniony Student krzyknął z bólu, gdy go uderzyło, powodując eksplozję. Kiedy dym opadł, Reggie leżał na ziemi, z dala od alejki, gdzie toczył z Chazzem pojedynek.
Reggie: 3000→0 LP
"Bardzo imponujące."
Chazz odwrócił się, gdy mężczyzna w biało-czarnym kombinezonie sprzed zeskoczył na ziemię. "Uchwyciłem dopiero końcówkę waszego pojedynku, ale wygląda na to, że masz większy talent niż większość tutejszych graczy."
"Hmph. Powiedz mi coś, czego nie wiem." Oczy Chazza zwęziły się, ale potem rozszerzyły się, gdy obraz stojącego przed nim człowieka zaczął prześwitywać i został zastąpiony młodym mężczyzną o białych włosach i w trenczu. "...nie to miałem na myśli. Kim ty w ogóle jesteś? Być może pomogłeś mi z tymi facetami, ale nie zamierzam ci tak łatwo zaufać. Zwłaszcza po tym triku z przebierankami."
"To odczucie jest odwzajemnione. Nazywam się Roken Kogami. I choć nie jestem dezerterem jak ty, jestem sojusznikiem Alexis Rhodes."
Oczy Chazz zwęziły się jeszcze bardziej. "Znasz Lex?"
"Mówiła mi, że się znacie." odpowiedział Roken. "To jak? Chcesz iść ze mną ze wzgląd na Alexis czy wolisz odgrywać jednoosobową krucjatę?"
{Cue Theme Song: Yu-Gi-Oh! VRAINS Theme by Elik Alvarez and Freddy Sheinfeld}
Roken poprowadził Chazza przez kręte labirynty tworzące tylne uliczki miasta. W ciągu niecałej minuty Chazz by zniknął, podobnie jak wszyscy potencjalni prześladowcy, których mogli mieć. Ale Roken nigdy nie zgubił się. Zawsze wiedział, w którą stronę zmierza. A to dlatego, że był w posiadaniu potężnego przedmiotu, coś, co zapewniało mu, że niezależnie od tego, w której części miasta się znajdzie, zawsze znajdzie drogę.
Ten przedmiot był mapą.
Kierując się wspomnianą mapą, Roken poprowadził Chazza do magazynu, w którym on, Alexis i Syrus zgodzili się spotkać.
"Ten magazyn jest obecnie nieużywany." powiedział Chazzowi. "Nikt nie raczy się tu zaglądać." Oczy młodszego mężczyzny zwęziły się, ale nie odpowiedział. Rzucając ostatnie spojrzenie, aby upewnić się, że nikogo nie ma w pobliżu, Roken wyjął z wewnętrznej kieszeni swojego trenczu coś, co przypominało mechanicznego pająka. Gdy tylko umieścił go na pobliskiej skrzyni, ten się ożywił, a jego pięć czerwonych oczu zaczęło się rozglądać.
Widząc zainteresowanie Chazza, Roken pozwolił sobie na uśmiech. "To coś, co zrobiłem w wolnym czasie. Nigdy nie wiadomo, kto może wpaść z wizytą." Po chwili otworzył drzwi i wprowadził Chazza do środka.
Alexis i Syrus już tam byli, siedzieli na kilku skrzyniach pośrodku magazynu. Słysząc dźwięk otwieranych drzwi, ostrożnie podnieśli wzrok. Tylko po to, żeby się zrelaksować, gdy Roken wszedł w światło.
"Roken!" Syrus powiedział, szczęśliwy. "Fajnie, że wciąż jesteś!"
Alexis skinęła głową, zanim zwróciła się do towarzysza Rokena. "Minęło trochę czasu, Chazz."
"…To prawda, Lex." Chazz odwrócił się i spojrzał na Syrusa. "No proszę, mój ulubiony guzdrała. Ponoć cię zamknięto w karcie. Powinienem był wiedzieć, że to zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe."
Zamiast się obrazić, Syrus po prostu przewrócił oczami. "Jak miło słyszeć, że twój cięty dowcip wciąż się trzyma, Chazz."
"No cóż, skoro już tu jesteśmy, myślę, że nadszedł czas, aby porozmawiać." Roken odwrócił się do Chazza. "Słyszeliśmy o twojej dezercji, Chazz. Dlaczego opuściłeś Akademię?"
Chazz zmrużył oczy. "A czemu mam ci się z tego wyspowiadać?"
"Uratowaliśmy cię przed Brygadą Specjalną, Chazz." powiedziała Alexis. "Co więcej, ty, ja i Syrus byliśmy przyjaciółmi w Akademii Pojedynków. Chciałabym przynajmniej wiedzieć, czy mogę ci w jakiś sposób pomóc."
Chazz popatrzył na Alexis, po czym westchnął. "To z powodu moich braci."
Roken uniósł brwi. "Braci?"
Chazz spojrzał na niego. "Nie jesteś z tego wymiaru, prawda? Ten Pojedynkowy Dysk nie jest jednym z tych, które pochodzą z Akademii. Nie przypomina też tych, które mają Lex i Sy. Moja rodzina, rodzina Princetonów, jest jedną z najbogatszych rodzin w kraju, z wpływy wszędzie. Moi bracia, Slade i Jagger, mieli ogromne wpływy; Slade dominuje na szczycie świata polityki, a Jagger nie ma sobie równych w świecie finansowym. W rzeczywistości byli jednym z głównych sponsorów Liderusa, zapewniając Akademii pieniądze i środki do rozpowszechniania ich przesłania."
Chazz zmrużył oczy. "Ale niedawno dowiedziałem się, że Slade i Jagger zostali aresztowani i zamknięci w kartach." Oczy Alexis i Syrusa rozszerzyły się z szoku i przerażenia. "Oficjalna wersja jest taka, że powodem było ich wywrotowe zachowanie. Że byli zdrajcami. Ale znam prawdę; moi bracia mogli być tępi i ograniczeni, ale nie byli zdrajcami. Nie, wiem, że to Liderus zdradził ich!"
Opuścił głowę. "Nasze aktywa zostały przejęte przez rząd i Liderus ma je w kieszeni. Wszystkie nasze pieniądze, wpływy i majątek prawdopodobnie należą teraz do Akademii Pojedynków. Kiedy się o tym dowiedziałem, zdecydowałem się wycofać."
"Oh, Chazz…" wymamrotała Alexis, patrząc na mężczyznę smutnymi oczami.
"Innymi słowy pragniesz odwetu za swoich braci, prawda?" zapytał Roken, przyciągając uwagę wszystkich.
Chazz zmrużył oczy. "Oczywiście, że Chazz chce się odegrać! Moi bracia to banda tłumoków i wrzody na tylnym siedzeniu, ale nie zmienia to faktu, że byli moją rodziną. Zamierzam odpłacić się Akademii i Liderusowi, i to z dziesięciokrotną nawiązką."
Alexis zmarszczyła brwi. "Nie winię cię za chęć zemsty, Chazz, ale to niczego nie rozwiąże. Czy zniszczenie Akademii przywróci twoich braci?"
Chazz spojrzał na nią. "Nie karm mnie frazesami, Alexis. Co byś zrobiła, gdyby Akademia zapieczętowała w karcie twojego brata? No tak, zapomniałem. Twój brat z lekkoducha stał się zimnym kawałem drania, który służy Liderusowi jak grzeczny piesek!" Alexis spojrzała na niego gniewnie, ale nie odpowiedziała. "A skoro już o tym mowa, dlaczego uciekłaś? Dowiedziałem się tylko, że nie zgadzałeś się z Liderusem."
"Można to tak ująć." mruknęła Alexis. Głośniej powiedziała: "Odeszłam, bo uświadomiłam sobie, jak naprawdę chora jest Akademia Pojedynków."
"Oh?" Chazz uniósł brwi. "Pamiętam, że bardzo chciałaś udać się do Wymiaru Xyz, aby walczyć."
"I chciałam." zgodziła się Alexis. "Ale jest różnica między walką z honorem a walką z okrucieństwem." Skrzywiła się. "Słyszałam, jak nasi koledzy z klasy zachowywali się w Heartland. Jak więzili w kartach każdego bez względu na to, kim byli. Nie tylko graczy, ale także cywili. Jak traktowali atak jako zwierzynę łowiecką, porównując, ile osób zdołali uwięzić w kartach…"
Spojrzała Chazzowi w oczy. "Rozumiem walkę z innymi graczami; to wojownicy, którzy akceptują ryzyko. Ale więzienie cywilów i traktowanie tego nie jako honorowej walki, ale jako gry dla własnej rozrywki… Nie mogę tego wybaczyć. Dlatego opuściłam Akademię."
"…Pozwól, że przypomnę ci sensowną lekcję, Alexis: polu bitwy nie ma niewinnych." powiedział Chazz. "Chyba nie spałaś na niej?"
"Więc mówisz, że byłbyś gotów zapieczętować cywila w karcie?" Alexis uniosła brwi.
"Nie sprawiłoby mi to przyjemności, jeśli o to pytasz." powiedział Chazz z grymasem. Wiedział, co Alexis miała na myśli, kiedy mówiła o ich kolegach z klasy traktujących inwazję jako grę; jak konkurowali o to, kto zapieczętował większą ilość ludzi i jak chełpili się tym, jakby byli z tego dumni. Zniesmaczyło go to. Chazz był dumny ze swoich umiejętności, ale nie był sadystą. "Ale jeżeli byłoby to jedynym wyjściem, żeby osiągnąć zwycięstwo, zrobiłbym to, nawet jeśli jest to wbrew moralności. Nie byłbym z tego powodu szczęśliwy, ale nadal bym to zrobił. Wiedz, że czasami trzeba zaakceptować ofiary, aby wygrać. W Pojedynkowych Potworach jest tak samo; w końcu Rytualne Potwory również wymagają ofiar, aby wkroczyć do walki."
"To równia pochyła, Chazz." powiedziała Alexis, marszcząc brwi. "Jeśli pójdziesz na takie kompromisy, zaczniesz, jeśli to konieczne, usprawiedliwiać jeszcze gorsze zachowanie. Wyobrażam sobie, że w ten sposób Liderus dotarł tam, gdzie jest."
"Hmm." Chazz zamknął oczy. "Chociaż jest to interesujące, nie jestem tu, aby z tobą dyskutować, Alexis." Otworzył oczy i odwrócił się, by spojrzeć gniewnie na Syrusa. "A co z tobą, Syrus? Dlaczego uciekłeś?"
Syrus zmarszczył brwi. "Z tego samego powodu co Alexis; nie mogłem znieść zachowania Akademii. Wiedziałem, że nie mogę tego zmienić od środka, więc odszedłem."
Chazz zadrwił. "I robiąc to, uczyniłeś swojego brata swoim wrogiem. Nie mogę powiedzieć, że ci zazdroszczę, guzdrało."
Zmarszczka Syrusa pogłębiła się. "Wiedziałem, co robię, kiedy postanowiłem zdezerterować. Jeśli postępując właściwie, będę musiał pewnego dnia walczyć z Zane'm, zaakceptuję to. Nie mogę stać z boku i pozwalać, aby Akademia Pojedynków popełniała okrucieństwa. Dlatego jestem tutaj."
"Dlatego większość z nich opuściła twierdzę Liderusa." odezwał się Roken, przyciągając uwagę pozostałych. "Ci dwaj nie są jedynymi uciekinierami, jak jestem pewien, że wiesz. Połączyli siły pod przewodnictwem nowego nauczyciela."
"Och, nie wiedziałem, że macie nowego guru." Chazz uniósł brwi.
"Pomagam naszemu nauczycielowi w prowadzeniu Pojedynkowej Szkoły You Show." powiedziała Alexis. "Aby nauczyć wszystkich, że pojedynkowanie jest po to, żeby obydwoje graczy i publika się uśmiechali."
Chazz zamrugał, a potem zadrwił. "Uśmiechanie się podczas pojedynku? Weź ze mnie żartuj! Jak każdy może się uśmiechać podczas pojedynku? Pojedynek zawsze ma zwycięzcę i przegranego; jak sprawić, by przegrany uśmiechał się do wszystkich innych?"
Odpowiedź Chazza nie obraziła Alexis. Jeśli już, rozbawiło ją to, sądząc po jej uśmiechu. "Też tak myślałam, kiedy po raz pierwszy powiedział mi o swoich ideałach. Ale w końcu zrozumiałam, co miał na myśli. Nauczyciel nie pochodzi z Wymiaru Fuzji. Tam, skąd pochodzi, pojedynki nie są walką pomiędzy wojownikami, ale grą pomiędzy graczami. Chodzi o to, aby czerpać przyjemność z pojedynków, a nie wykorzystywać je do ranienia innych. I chce podzielić się tym ideałem z Akademią Pojedynków."
"Nie będę kłamać, że łatwo to zrozumieć, ale wszyscy w naszej szkole to ktoś, kto uciekł z Akademii, bo nie zgodził się z jej ideałami. Wiesz, co by się stało, gdyby zostali. Wysłano by ich do obozów reedukacyjnych. My ich ocaliliśmy, a nauczyciel dał im miejsce, do którego mogą należeć."
Oczy Chazz zwęziły się. "Wszystko bardzo urocze, Lex, ale co zrobisz z samą Akademią Pojedynków? Liderus nie będzie pozwalał na te dezercje, a większość kumpli ze szkoły z pewnością wysłuchałaby twojej idei jednym uchem i wyrzucić drugim. Brygada Specjalna jest tego żywym dowodem, a zwłaszcza Halcos i jego mania o "Najwyższym Porządku"." wyjaśnił, złośliwie robiąc cudzysłów manualny na ostatnie słowa.
"Nauczycielem jest ktoś, kto znał Leo Akabę, zanim ten został Liderusem." odpowiedziała Alexis. "Wierzy, że jeśli uda mu się porozmawiać z Liderusem, przekona go, że się myli."
"A jeśli ten plan się nie wypali?"
"Wtedy będziemy walczyć." powiedziała Alexis. "Nie dlatego, że Akademia Pojedynków jest wrogiem, którego należy pokonać. Ale dlatego, że jego mieszkańcy zostali wprowadzeni w błąd i należy im pokazać, że istnieje inny sposób."
Chazz znów się zaśmiał. "Hahah! No to życzę szczęścia, Lex. Ale Chazz zasiada za kierownicą własnego wozu." Zwrócił się do Rokena. "A ty? Wierzysz w tę zabawę z "uśmiechami"?"
"Nie." powiedział bez ogródek Roken, kręcąc głową. Chazz zamrugał ze zdziwienia. "Szanuję przekonania Rhodes. Nie będę próbował zmieniać zdania jej ani jej nauczyciela. Ale dla mnie pojedynki to tylko narzędzie. To środek do osiągnięcia celu, a nie sam cel. Pojedynkowanie się jest narzędziem, którego używam, aby osiągnąć swój cel."
"Oh?" Chazz poczuł ciekawość. "A jaki jest twój cel?"
"Aby chronić mojego brata i mój dom. Wymiar Łącznika."
Chazz zamrugał. "Wymiar Łącznika?" Jego oczy zwęziły się. "Słyszałem, że odkryto piąty wymiar. Brailus mówił o walce z kimś dziwną metodą przywołania w Wymiarze Standardowym."
"Dziwna metoda przywołania?" powtórzył Roken, zaskoczony. Jego oczy zwęziły się. "Czy zdarzyło się, że Brailus wspomniał imię swojego przeciwnika?"
"Nie poznał jego prawdziwego imienia, ale myślę, że przeciwnik Brailusa nazywał się Zi-O czy coś w tym stylu."
"A więc Yukako jest w Standardowym Wymiarze," pomyślał Roken. "Pomyślałem, że to prawdopodobne, że każdy z nas został wysłany do innego wymiaru. To nie jest dowód, ale dla mnie wystarczający dowód, z którym mogę pracować."
"'Zi-O' to imię kodowe, którym posługuje się mój brat." powiedział Roken. "Tak jak ja nazywam się Varis." Oczy Chazza rozszerzyły się na te słowa. Rozpoznał to imię. Wyglądało na to, że reputacja Rokena dotarła do Akademii Pojedynków. "Jeśli pojedynkował się przeciwko Akademii, to czyni ich moimi wrogami. Dlatego pomimo tego, że nie zgadzam się z ich filozofią, sprzymierzyłem się z Alexis i jej nauczycielem." Oczy Alexis zwęziły się na to. "Ale główne pytanie brzmi: Czy ty też do nas dołączysz? Nawet jeśli nie zgadzasz się z przekonaniami Alexis, w obecnej sytuacji duże znaczenie ma liczebność. Będziemy mieli większe szanse na pokonanie naszych wrogów, jeśli będziemy współpracować."
Chazz popatrzył na Rokena, a potem zadrwił. "Z pewnością dobrze gadasz. Ale skąd mam wiedzieć, że podołasz zadaniu? Wiem, do czego zdolni są Lex i Syrus. Chodziłem z nimi na zajęcia. Ale o tobie nic nie wiem."
"Pokonałem porucznika Brygady Specjalnej." wskazał Roken.
"Każdy z nas tutaj mógłby to zrobić." odpalił Chazz. "Z tego, co wiem, to był przypadek. Gdybym przyłączył się do ciebie, jak sugerujesz, skąd miałbym wiedzieć, że jesteś wystarczająco silny, aby nie pociągnąć Chazza na dno?"
"Rozumiem." Roken zamknął oczy i skinął głową. "Obawiasz się, że nie jestem wystarczająco silny, aby przetrwać u twojego boku atak na Akademię Pojedynków. W sumie... to mam już odpowiedni argument." Podniósł lewe ramię.
Chazz z zainteresowaniem uniósł brwi. "Pojedynek?"
"Tak. Widziałem dopiero końcówkę twojego pojedynku. A Alexis bardzo dobrze się o tobie wypowiada, ale chciałbym zweryfikować twój pojedynek na własne oczy. I ty możesz zrobić to samo dla mnie."
"H-hej, panowie." przerwał Syrus. "Nawet jeśli Chazz nie zgodził się dołączyć, wszyscy jesteśmy przeciwko Akademii! Nie musimy ze sobą walczyć!"
"To nie jest walka, Sy." powiedział Chazz, nie odrywając wzroku od twarzy Rokena. "To tylko test. Chcemy się upewnić, że jesteśmy tak dobrzy, jak twierdzimy." Zadrwił. "I zgadzam się. W pewnym sensie chcę sam zobaczyć tę nową metodę przywołania."
"No błagam was!" jęknął Syrus, nim spojrzał na Alexis. "Alexis, weź moją stronę!" Ku jego konsternacji ona tylko westchnęła i pokręciła głową.
"Nie ma sposobu, aby powstrzymać Chazza, kiedy się tak zachowuje." powiedziała ze smutkiem, gdy Chazz i Roken cofnęli się od siebie o kilka kroków. "I podejrzewam, że Roken byłby równie uparty." Odwróciła się do Syrusa i uśmiechnęła się. "Nie martw się. Taki pojedynek jest prawdopodobnie tak przyjacielski, jak tylko ta dwójka może być."
Syrus spojrzał na nią i westchnął. "Mam tylko nadzieję, że nie wskoczą sobie do gardeł." jęknął.
Roken i Chazz stanęli naprzeciw siebie i aktywowali swoje Pojedynkowe Dyski.
"Pojedynek!"
Roken Kogami: 4000 LP
Chazz Princeton: 4000 LP
"Aktywacja programu. Obejście Zasady Nadrzędnej."
"Rozpocznę pierwszy." powiedział Roken. "Odrzucając Smoka Tła, mogę Specjalnie Przywołać tego potwora na pole. Powstań, Smoku Defragmentacji!" Czarno-czerwony smok z pryzmatycznymi panelami przymocowanymi do skrzydeł pojawił się w pozycji ataku.
Smok Defragmentacji ATK 1000 OBR 600 POZ: 3
"Następnie przywołuję Smoka Wyszukiwacza!" Na polu pojawił się czerwony dwunożny smok z czarną zbroją na nogach, klatce piersiowej, głowie, ogonie i ramionach.
Smok Wyszukiwacz ATK 800 OBR 400 POZ: 2
"Skoro smok wyszukiwacz został przywołany, mogę 'wyszukać' kolejnego Smoka Wyszukiwacza w mojej talii i dodać do mojej ręki." Roken podniósł prawą rękę. "Teraz manifestuję mój obwód! Warunki przywołania to dwa Smocze potwory poziomu 4 lub niższego, niebędące Symbolami. Ustawiam Smoka Defragmentacji i Smoka Wyszukiwacza na Strzałach Łącznika!" Smoki Rokena weszły w dolną i prawą strzałkę. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik drugiego stopnia, Bliźniaczy Trójkątny Smok!" Z Portalu Łącznika na prawej Extra Strefie Potworów wyłonił się bordowo-złoty metalowy smok.
Bliźniaczy Trójkątny Smok ATK 1200 LINK-2 ↓→
"A więc tak wygląda Łącznikowe Przywołanie." mruknął Chazz.
"To tylko początek, bowiem kiedy Bliźniaczy Trójkątny Smok zostanie Łącznikowo Przywołany, mogę zapłacić 500 punktów życia, aby wezwać ze Cmentarza potwora, którego poziom wynosi 5 lub wyżej, obok jego Łącznika. Oczywiście, potwór przywołany przez ten efekt nie może atakować, a jego specjalne zdolności zostaną zanegowane. Powstań, Smoku Tła!" Duży smok pokryty pomarańczowo-czarną zbroją pojawił się na dolnej Strzale Łącznika Bliźniaczego Trójkątnego Smoka w pozycji ataku.
Roken Kogami: 4000→3500 LP
Smok Tła ATK 1600 OBR 1800 POZ: 5
"A teraz manifestuję mój obwód!" kontynuował Roken, kiedy nad nim pojawił się Portal Łącznika. "Teraz będę potrzebować dwóch lub więcej potworów, niebędących Symbolami. Ustawiam Smoka Tła i Bliźniaczego Trójkątnego Smoka drugiego stopnia na Strzałach Łącznika!" Jego potwory weszły w górną, lewą i prawą strzałkę. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik trzeciego stopnia, Smok Potrójnego Wybuchu!" Czerwony mechaniczny smok z zielonymi holograficznymi skrzydłami i trzema lufami armat osadzonymi w piersi wyłonił się z Portalu Łącznika na prawej Extra Strefie Potworów.
Smok Potrójnego Wybuchu ATK 2400 LINK-3 ←↑↓
"A ponieważ Specjalnie Przywołałem Łącznikowego Potwora typu Smoczego, mogę przywołać tą kartę z mojej ręki. Przybądź, Łączotaśmowy Ścienny Smoku!" Duży, zielony, mechaniczny smok z żółtymi nabojami pokrywającymi boki jego wężowego ciała pojawił się w pozycji obronnej, owinięty za Rokenem.
Łączotaśmowy Ścienny Smok ATK 0 OBR 2100 POZ: 6
"Teraz aktywuje się jego specjalna zdolność, która da mu dwa Liczniki Ścian."
Łączotaśmowy Ścienny Smok: 0 ŚC→2 ŚC
"Dopóki Łączotaśmowy Ścienny Smok jest na polu, żaden z nas nie może przywołać Łącznikowego Potwora z wyższym stopniem Łącznika niż liczba znajdujących się na nim Liczników Ściany." powiedział Roken. "Ponadto nie możesz atakować innych moich potworów i tylko Łącznikowe Potwory mogą atakować."
Oczy Chazza zwęziły się. "Ponieważ Chazz nie ma Łącznikowych Potworów, ten efekt powstrzyma go przed atakiem." domyślił się Syrus.
"Sprytne posunięcie." stwierdziła Alexis. "Wątpię jednak, czy będzie to miało zbyt duży wpływ na Chazza."
"Zakończę moja turę jedną zakrytą kartą. Twój ruch."
"Więc od początku walczysz w defensywie." powiedział Chazz z drwiną. "Myślę, że jeśli chcę zmierzyć twoje umiejętności, będę musiał przejść do ofensywy. Dobieram!"
"Ale zanim cokolwiek zrobisz, mój Łączotaśmowy Ścienny Smok otrzyma kolejny Licznik Ściany podczas Fazy Gotowości." oznajmił nagle Roken.
Łączotaśmowy Ścienny Smok: 2 LC→3 LC
Chazz postanowił to zignorować; efekt ten dotyczył tylko Łącznikowych Potworów, a on ich nie miał. Ale nie po to Roken go przywołał; sprowadził go, żeby powstrzymać potwory Chazza przed atakami.
Szkoda, że w przypadku Chazza może przynieść dość mało rezultatów.
"Możesz sobie stawiać ściany; Chazz woli grać z pełnym gazem! A zacznie od aktywacji Zaklęcia Pola, Hangaru Unii! Kiedy ta karta zostanie aktywowana, mogę dodać Maszynowego Unijnego Potwora atrybutu Świetlnego z mojej talii do mojej ręki. Dodaję do mojej ręki Smoka Y-Głowego."
Roken zmrużył oczy. "Kiedy Chazz pojedynkował się wcześniej, używał Smoczych potworów," pomyślał. "Ale teraz używa Unijnych Potworów typu Maszynowego. To właśnie musiała mieć na myśli Alexis, mówiąc, że ma zróżnicowaną talię."
"Teraz wezwę na pole machinę o mocnym kalibrze! Działo Głowicę-X!" Na polu pojawiła się niebiesko-żółta maszyna bez nóg i z dwoma działami na ramionach.
Działo Głowica-X ATK 1800 OBR 1500 POZ: 4
"Następnie gram Trwałym Zaklęciem, jakim jest Baza Linii Frontu! Raz na turę mogę Specjalnie Przywołać z ręki Unijnego Potwora poziomu 4 i lub niższego. Wykorzystam to, aby wezwać Smoka Y-Głowego!" W pozycji ataku pojawił się czerwony mechaniczny smok.
Smok Y-Głowy ATK 1500 OBR 1600 POZ: 4
"A skoro przywołałem Maszynowego Unijnego Potwora atrybutu Świetlnego, mogę aktywować drugi efekt Hangaru Unii!" kontynuował Chazz. "Mogę wyposażyć Smoka Y-Głowego, który jest Unijnym Potworem, w innego Unijnego Potwora z mojej talii, chociaż ten sprowadzony z niej nie może zostać Specjalnie Przywołany. Wyposażam Smoka Y-Głowego w Unijnego Kierowcę!" Na polu pojawił się mężczyzna w białym, opancerzonym kombinezonie i usiadł na plecach Smoka Y-Głowego. "Na szczęście, kiedy staje się wyposażeniem dla mojego potwora, wówczas mogę go wygnać, a wtedy na jego miejsce wezwę innego Unijnego Potwora poziomu 4 lub niższego, aby pełnił rolę wyposażenia dla Smoka Y-Głowego. Powiedz 'bye-bye' Unijnemu Kierowcy i powiedz 'hello' Metalowemu Czołgowi-Z!" Mężczyzna w kombinezonie zniknął i został zastąpiony żółto-niebieskim czołgiem, w którym leżał Smok Y-Głowy. "Póki Smok Y-Głowy ma wyposażenie, jakim jest Metalowy Czołg-Z, zyskuje 600 punktów ataku i obrony."
Smok Y-Głowy ATK 1500→2100 OBR 1600→2200
"Następnie, jeśli Metalowy Czołg-Z jest w tym momencie Kartą Wyposażenia, mogę go Specjalnie Przywołać!" Niebiesko-żółty czołg odłączył się od Smoka Y-Głowego i podjechał na pole w pozycji ataku.
Metalowy Czołg-Z ATK 1500 OBR 1300 POZ: 4
Smok Y-Głowy ATK 2100→1500 OBR 2200→1600
"X, Y i Z." mruknęła Alexis, mrużąc oczy. Rozpoznała tę kombinację.
"Teraz się przygotuj, bo Chazz sprowadzi ciężką artylerię! Co prawda nie jest to właściwe Fuzyjne Przywołanie, ale zawsze to jakiś sposób na przywołanie Fuzyjnego Potwora. Usuwam Działo Głowicę-X, Smoka Y-Głowego i Metalowy Czołg-Z, aby połączyć je w jedną fuzyjną maszynę! Oto niepokonane Smocze Działo XYZ!" Skrzydła Smoka Y-Głowego odłączyły się od ciała, gdy Działo Głowica-X połączyła się kolczastą kulą z jego plecami. Następnie dwa potwory wylądowały na plecach Metalowego Czołgu-Z. Powstały w ten sposób Fuzyjny Potwór został przywołany na Extra Strefę Potworów w pozycji ataku, z dwoma działami namierzającymi smocze potwory Rokena.
Smocze Działo XYZ ATK 2800 OBR 2600 POZ: 8
Roken zamrugał, szczerze zaskoczony. "Fuzyjny Potwór, który może zostać przywołany bez użycia Polimeryzacji i Fuzyjnego Przywołania. Nie spodziewałem się tego."
"Zaraz się przekonasz, że to coś więcej, niż tylko siła trzech maszyn w jednym, chłopcze!" zadeklarował Chazz. "Aktywuję specjalną zdolność Smoczego Działa! Odrzucając Ojamagię z mojej ręki, mogę rozwalić jedną z twoich kart. Zobaczymy, czy twój Łączotaśmowy Ścienny Smok jest aż tak solidną ścianą!" Armaty na Dziale Głowicy-X zebrały energię i wystrzeliły w wężowatego smoka, niszcząc go w eksplozji i sprawiając, że Roken zasłonił oczy.
Kiedy mężczyzna opuścił ramię, zrobił zirytowany grymas. "To dość irytujący efekt."
"Wierz mi. Będzie coraz gorzej." obiecał Chazz. "Ponieważ Ojamagia poszła na Cmentarz, jej efekt pozwala mi dodać trio braci Ojama z mojej talii do ręki. A wiesz, co jest w tym najlepsze? Że mogę użyć zdolności Smoczego Działa, dopóki mam karty na ręce. Teraz wysyłam Czarnego Ojamę na cmentarz, aby rozwalić na kawałki Smoka Potrójnego Wybuchu!" Armaty Fuzyjnego Potwora wystrzeliły ponownie. Lecz tym razem Roken uśmiechnął się w odpowiedzi.
"Przykro mi to mówić, ale to nie zadziała za drugim razem." powiedział zadowolony z siebie, zaskakując Chazza. "Aktywuję Kartę Pułapkę, Łącznikową Barykadę!" Karta przedstawiała dwa Bitewne Drony Generałowie generujące pole ochronne wokół Trikidolki Świętego Anioła i Altergeist Hexstii. "Przez resztę tury moje Łącznikowe Potwory nie mogą zostać zniszczone w walce i stają się odporne na efekty twoich kart!" Promienie trafiły w Smoka Potrójnego Wybuchu i spowodowały eksplozję, ale kiedy dym opadł, Smok Potrójnego Wybuchu nie doznał żadnych obrażeń.
"Tch." Chazz zacisnął zęby. "Nieźle. Myślę, że jeśli nie mogę zniszczyć twojego potwora, nadal mogę zadrapać twoje punkty życia. Wyposażam moje Smocze Działo w Kartę Zaklęcia, Działo Fuzyjne!" Karta przedstawiała Smoczego Czempiona Gaię wystrzeliwującego podwójne fioletowe promienie z dział na ramionach. Lufy armat na ramionach Działa Głowicy-X uległy zmianie, stały się bardziej większe i zmieniły kolor na czarny ze złotymi akcentami, z pulsującymi czerwonymi światłami po wewnętrznej stronie. "Kiedy Działo Fuzyjne staje się wyposażeniem, efekty twoich kart namierzać ani niszczyć Smocze Działo. Nie możesz też przejąć nad nim kontroli, a jeśli walczy z twoim Specjalnie Przywołanym potworem, zyskuje 1000 punktów ataku podczas kalkulacji obrażeń!" Oczy Rokena zwęziły się.
"Smocze Działo XYZ, pora rozpocząć demolkę! Atakuj Smoka Potrójnego Wybuchu! Burza Ognia Armat!" Lufy armat naładowały się i wystrzeliły fioletową energię w Łącznikowego Potwora Rokena. "W tym momencie aktywuje się efekt Działa Fuzyjnego!"
Smocze Działo XYZ ATK 2800→3800
"Ze względu na efekt Łącznikowej Barykady, Smok Potrójnego Wybuchu nie może zostać zniszczony w walce!" przypomniał Chazzowi Roken.
"Ale i tak odniesiesz obrażenia!" odpowiedział Chazz. Promienie uderzyły, a Roken jęknął, gdy fala uderzeniowa odepchnęła go w tył.
Roken Kogami: 3500→2100 LP
Smocze Działo XYZ ATK 3800→2800
"Kończę turę." Chazz zmrużył oczy. "Usłyszałem o "Varisie" jeszcze w Akademii Pojedynków. Był zmorą Korpusu Nieletnich i podobno potrafił pokonać tuzin oficerów na raz. Jak dotąd nie jestem pod wrażeniem. Jeśli chcesz pokazać Chazzowi, że potrafisz my pomóc, musisz się bardziej postarać."
Roken uśmiechnął się. Taka arogancja. I naprawdę tuzin funkcjonariuszy? To prawda, walczył z kilkoma z nich, ale najwięcej, z którymi walczył na raz, to było z pięcioma. I nawet on miał wtedy kłopoty.
Poza tym uważał, że powinien stoczyć ostrzejszą walkę. To Smocze Działo stanowiło zagrożenie, dopóki Chazz miał karty w ręku. A z tą Kartą Wyposażenia… Hmm. Nie można było go zniszczyć ani namierzyć efektami kart, i nie można było przejąć nad nim kontroli, więc… tak. To powinno działać.
"Moja kolej! Dobieram!" zadeklarował Roken. "Aktywuję specjalną zdolność Smoka Potrójnego Wybuchu. Poświęcając go, mogę przywołać ze Cmentarza Łącznikowego Potwora drugiego stopnia oraz Smoczego potwora poziomu 4 lub niższego z mojej ręki. Specjalnie Przywołuję Bliźniaczego Trójkątnego Smoka i Smoka Wyszukiwacza!" smok Potrójnego Wybuchu rozpadł się i został zastąpiony przez bordowo-złotego smoka w zbroi oraz inną kopię czerwonego humanoidalnego smoka w pozycji ataku.
Bliźniaczy Trójkątny Smok ATK 1200 LINK-2 ↓→
Smok Wyszukiwacz ATK 800 OBR 400 POZ: 2
"I tak jak w przypadku pierwszego Smoka Wyszukiwacza, mogę wyszukać trzeciego Smoka Wyszukiwacza ze swojej talii i dodać do swojej ręki. Następnie gram Kartą Zaklęcia, Finalnym Nieprzygotowaniem! Ponieważ moje punkty życia są niższe od twoich i jesteś jedynym, który ma potwora Specjalnie Przywołanego z Extra Talii, mogę dobrać dwie karty."
Roken dobrał i uśmiechnął się do swoich kart. "Teraz przywołuję trzeciego Smoka Wyszukiwacza!" Pojawiła się kolejna kopia czerwonego smoka.
Smok Wyszukiwacz ATK 800 OBR 400 POZ: 2
Roken podniósł prawą rękę. "Mam już wszystko, aby manifestować mój obwód! Będzie potrzebować trzech lub więcej Efektowych Potworów. Ustawiam oba Smoki Wyszukiwacze i Bliźniaczego Trójkątnego Smoka drugiego stopnia na Strzałach Łącznika!" Potwory Rokena weszły w górne, dolne, lewe i prawe dolne strzałki. "Przygotuj się na zmechanizowaną bestię z ostrzem zdolnym przebić każdą obronę! Łącznikowe Przywołanie! Łącznik czwartego stopnia, Lufomieczowy Smok!" Smok, który wyłonił się z Portalu Łącznika na Extra Strefie Potworów, był zmechanizowany, miał żółte holograficzne skrzydła, czerwoną skórę ze srebrnymi częściami mechanicznymi, bębenek pistoletu w klatce piersiowej i trzy ostrza przymocowane do głowy.
Lufomieczowy Smok ATK 3000 LINK-4 ←↙↑↓
"3000 punktów ataku?" wymamrotał Chazz, mrużąc oczy. "To musi być jego atutowy potwór."
"Teraz aktywuję zdolność Smoka Defragmentacji ze Cmentarza." kontynuował Roken. "Pozbywając się ze Cmentarza trzech potworów o tej samej nazwie, mogę wskrzesić Smoka Defragmentacji. Usuwam trzy Smoki Wyszukiwaczy!" Czerwono-czarny smok pojawił się ponownie na lewej dolnej Strzale Łącznika Lufomieczowego Smoka w pozycji ataku.
Smok Defragmentacji ATK 1000 OBR 600 POZ: 3
"Następnie gram Zaklęciem Wyposażenia, Lufowym Wyzwalaczem, i wyposażam go mojego Lufomieczowego Smoka!" Karta przedstawiała Lufoosłonowego Smoka wystrzeliwujący pocisk w stronę dużego głazu, a jego skrzydła generują światło, które leczy Gracza za nim. "Dopóki Lufowy Wyzwalacz staje się wyposażeniem dla mojego Smoka, ten nie może zostać zniszczony w walce ani przez efekty kart."
Roken wskazał na swoje pole. "Lufomieczowy Smoku, zaatakuj Smocze Działo!" zadeklarował, zaskakując Chazza, Alexis i Syrusa. Dwa masywne ostrza po bokach głowy Lufomieczowego Smoka wystrzeliły naprzód, łącząc się z stalowym rogiem i tworząc jedno masywne ostrze, które w szarży uderzyło w Smocze Działo.
"Ktoś tu chyba ma krótką pamięć!" powiedział Chazz lekceważąco. "Efekt Działa Fuzyjnego aktywuje się, gdy Smocze Działo wdaje się w walkę, a nie gdy atakuje!"
Smocze Działo XYZ ATK 2800→3800
Fuzyjny Potwór Chazza wystrzelił fioletową energię ze swoich armat, powoli odpychając do tyłu ostrza Lufomieczowego Smoka.
"Lufomieczowy Smok nie zostaje zniszczony w walce!"
"Ale i tak twoje punkty życia zrobią 'zzzium' dół, skoro postanowiłeś atakować silniejszego potwora!" przypomniał Chazz Rokenowi. Mężczyzna skrzywił się pod wpływem reakcji na atak.
Roken Kogami: 2100→1300 LP
Smocze Działo XYZ ATK 3800→2800
"Dlaczego Roken zaatakował, skoro potwór Chazza był silniejszy?" zastanawiał się Syrus. Alexis tylko zmrużyła oczy.
Roken odpowiedział na ich pytanie swoimi działaniami. "Aktywuję specjalną zdolność Lufomieczowego Smoka! Po walce z twoim potworem, Lufomieczowy Smok zyskuje do końca tury punkty ataku równe połowie punktów ataku twojego potwora. Następnie punkty ataku twojego potwora zmniejszają się o połowę!"
Lufomieczowy Smok ATK 3000→4400
Smocze Działo XYZ ATK 2800→1400
Chazz zacisnął zęby. "Więc zaatakowałeś, aby wzmocnić swojego potwora i osłabić mojego? Ale twój wielki gad już zrobił swoje!"
"Czy jesteś tego pewien?"
"Hę?" chrząknął Chazz, słysząc pytanie Ryokena.
"Aktywuję kolejną ze zdolności Lufomieczowego Smoka! Raz na turę mogę zmienić potwora z pozycji ataku na pozycję obrony. Zmieniam pozycję Smoka Defragmentacji na pozycję obrony." kontynuował Roken, gdy smok złożył skrzydła. "A potem, ponieważ ten efekt został aktywowany podczas mojej tury, Lufomieczowy Smok może zaatakować ponownie!"
Chazz sapnął. "Drugi atak?" powiedział Syrus, zaskoczony. "To był cel Rokena?"
"Atakuj ponownie, Lufomieczowy Smoku! Lufowe Elektrocięcie!"
Chazz zacisnął zęby. "Fuzyjne Działo, zwiększ moc XYZ!"
Smocze Działo XYZ ATK 1400→2400
Błyskawica zaiskrzyła na ostrzu Lufomieczowego Smoka, gdy przebił się przez fioletowy promień energii i opuścił ostrze na Smocze Działo, przecinając potwora na pół. Powstała eksplozja odrzuciła Chazza i zwaliła go z nóg, powodując jęknięcie, gdy wylądował na ziemi.
Chazz Princeton: 4000→2000 LP
"Nie do wiary..." szepnął Syrus. "Pokonał Smocze Działo i tak po prostu zmniejszył o połowę punkty życia Chazza."
Chazz skrzywił się, podnosząc się. "Nieźle. Ale niewystarczająco dobrze. Znam co najmniej tuzin osób w Akademii Pojedynków, które mogłyby pokonać tę kombinację. A ponieważ Fuzyjne Działo zostało wysłane na Cmentarz, ponieważ wyposażony potwór opuścił pole, mogę dodać go do mojej ręki."
Roken uśmiechnął się. "Dobrze, że nie popadasz w depresję, Chazz. Akademia to przerażający wróg, jak dobrze wiesz. Gdybyś zachwiał się po pojedynczym ataku, zwątpiłbym w twoją determinację." Chazz zacisnął zęby, słysząc ten komentarz. "Ponieważ Lufomieczowy Smok był wyposażony w Lufowy Wyzwalacz, gdy niszczy twojego potwora w walce, efekt Zaklęcia Wyposażenia aktywuje się! Otrzymuję punkty życia równe połowie pierwotnych punktów ataku twojego potwora i dobieram kartę."
Roken Kogami: 1300→2700 LP
"Więc miał sposób na uzupełnienie swoich punktów życia." powiedziała Alexis. "Nic dziwnego, że był skłonny przyjąć obrażenia wcześniej."
"Następnie aktywuję efekt Łącznikowej Barykady z mojego Cmentarza! Usuwając go wraz z Bliźniaczym Trójkątnym Smokiem ze Cmentarza, mogę dobrać dwie karty, ale nie mogę dodawać kart do mojej ręki przez resztę tury."
Roken dobrał, po czym powiedział: "Ustawiam dwie karty i kończę turę. Podczas Fazy Końcowej punkty ataku Lufomieczowego Smoka wracają do normy."
Lufomieczowy Smok ATK 4400→3000
Roken położył prawą rękę na biodrze. "Jak powiedziałem wcześniej, nie walczę dla przyjemności. Walczę tylko, by osiągnąć swój cel. Moim celem jest ochrona mojej rodziny przed tymi, którzy mogliby ją skrzywdzić. W tej chwili tym wrogiem są fuzyjni żołnierze pracujący dla Liderusa. Jeśli wolisz pracować sam, śmiało. Myślę jednak, że wspólnie możemy lepiej osiągnąć nasze cele."
Chazz uśmiechnął się. "Ładnie gadasz. Twoje talenty są intrygujące. Ale muszę jeszcze zobaczyć więcej, zanim będę chciał z tobą pracować. Dobieram!" Patrząc na swoją kartę, Chazz uśmiechnął się. "Teraz Chazz zabierze cię na karuzelę życia. A zacznie od Karty Zaklęcia, Ojamasymilacji! Ujawniając Maszynowego Fuzyjnego Potwora atrybutu Światła w mojej Extra Talii, mogę wygnać dowolną liczbę potworów "Ojama" z mojej ręki, pola i Cmentarza, aby Specjalnie Przywołać równą liczbę Fuzyjnych Materiałów tego potwora z mojej ręki, talii i cmentarza!"
Syrus sapnął. "Od kiedy Chazz ma taką kartę?!"
"Ujawniam Tygrysią Katapultę VW i usuwam Czarnego Ojamę z mojego Cmentarza i Zielonego Ojamę z mojej ręki, aby Specjalnie Przywołać jego Fuzyjne Materiały z mojej talii! Wzywam Tygrysi Odrzutowiec-V i Skrzydlatą Katapultę-W!" Na polu pojawił się żółto-zielony mechaniczny tygrys ze skrzydłami odrzutowymi i silnikami, a także niebieska maszyna z silnikami i skrzydłami. Obydwa potwory zmaterializowały się w pozycji ataku.
Tygrysi Odrzutowiec-V ATK 1600 OBR 1800 POZ: 4
Skrzydlata Katapulta-W ATK 1300 OBR 1500 POZ: 4
Roken zmrużył oczy w zamyśleniu. "Same w sobie jego potwory Ojama są praktycznie bezużyteczne." mruknął. "Ale wymyślił, jak maksymalnie je wykorzystać, albo jako paliwo dla efektów swoich potężniejszych potworów, albo jako trybut dla wydobycia jego potężniejszych potworów." Czuł, jak uśmiech robi się na jego twarzy, gdy przypomniał sobie, jak Chazz użył Ojamagii i Czarnego Ojamę ze Smoczym Działem. "Używa potworów jako amunicji. On i ja nie jesteśmy aż tak różni."
"A teraz przygotuj się, ponieważ usuwam z gry ten maszynowy duet, aby wezwać ich zjednoczoną siłę!" zadeklarował Chazz. "Szykuj się na start, Tygrysia Katapulto VW!" Skrzydlata Katapulta-W rozdzieliła się na środku, umożliwiając Tygrysiemu Odrzutowcowi-V przyczepienie się o pleców drugiego potwora. Nowy Fuzyjny Potwór Chazza został przywołany na Extra Strefę Potworów w pozycji ataku.
Tygrysia Katapulta VW ATK 2000 OBR 2100 POZ: 6
"Imponujące." przyznał Roken. "Ale nawet jeśli wyposażysz tego potwora w Działo Fuzyjne, nie będzie on wystarczająco silny, aby pokonać Lufomieczowego Smoka."
"A kto ci powiedział, że to Tygrysia Katapulta powali twojego mechanicznego gada?" odpowiedział Chazz, przez co Roken uniósł brwi. "Teraz Chazz zagra Kartą Zaklęcia, Ojamaktywatorem!" Karta przedstawiała Żółtego, Zielonego i Czarnego Ojamę jednocześnie naciskających czerwony guzik, a za nimi czaił się cień Czołgowego Działa XZ i Smoczego Działa XY. "Poprzez usunięcie Żółtego Ojamę z mojej ręki z gry, mogę przywrócić do działania Maszynowego potwora atrybutu Światła ze Cmentarza, ignorując jego warunki przywołania. Powstań ponownie, Smocze Działo!" Fuzyjny Potwór złożony z trzech maszyn pojawił się ponownie w pozycji ataku.
Smocze Działo XYZ ATK 2800 OBR 2600 POZ: 8
"Ponieważ ten bad boy został przywołany efektem Ojamaktywatora, nie może atakować, a jego zdolności są zanegowane."
Roken zmrużył oczy. "Ten potwór to X, Y i Z." pomyślał głośno. "A twój drugi Fuzyjny Potwór to V i W. Co oznacza…"
Chazz uśmiechnął się. "Szybko łapiesz. Poczułbym rozczarowanie, gdybyś był za wolny. W takim razie żegnamy się z Tygrysią Katapultą VW i Smoczym Działem XYZ!" Dwa Fuzyjne Potwory rozpadły się, ponownie stając się pięcioma oddzielnymi maszynami, a następnie zaczęły ponownie składać się w nową maszynę. "Usuwając ten mechaniczny fuzyjny duet, mogę sprowadzić na pole ciężką artylerię! Oto fuzyjna kombinacja maszynowego kwintetu, Działo Smoczej Katapulty V-do-Z!" Najnowszy Fuzyjny Potwór Chazza miał Skrzydlatą Katapultę-W jako nogi, ciało Smoka Y-Głowego w talii, Działo Głowicę-X jako tułów i głowę, podczas gdy jego ramiona trzymały gąsienice Metalowego Czołgu-Z. Zaś Tygrysi Odrzutowiec-V leżał na jego plecach, z głową zakrywającą głowę Działa Głowicy-X jako hełm, skrzydła Smoka Y-Głowego były rozpostarte za nim, utrzymywane w miejscu przez główny korpus Metalowego Czołgu-Z. Ogromny Fuzyjny Potwór został wezwany na Extra Strefę Potworów w pozycji ataku.
Działo Smoczej Katapulty V-do-Z ATK 3000 OBR 2800 POZ: 8
"Hmm." Roken mruknął, patrząc na nowego potwora. "Kiedy wcześniej stawiałeś czoła tamtemu graczowi, używałeś Zbrojnych Smoków. Teraz używasz Maszynowych potworów atrybutu Świetlnego, które łączą się, tworząc coraz potężniejsze Fuzyjne Potwory. W obu przypadkach użyłeś potworów Ojama. Trzy różne archetypy, każdy z charakterystycznymi dla nich różnymi strategiami. A mimo to bezbłędnie połączyłeś te archetypy." Roken nie mógł powstrzymać się od uśmiechu, pod wrażeniem zaradności i wszechstronności Chazza. "Jesteś naprawdę silnym graczem."
"Chociaż lubię pochwały, czy to, co mówisz, naprawdę ma jakikolwiek sens?" zapytał niegrzecznie Chazz. "Dobrze znam moją talię."
"Też tak uważam, ale uznałem, że warto się wysłowić o twoich kartach." powiedział Roken. "Niemniej jednak, twój potwór ma jeden minus."
"A jest nim...?"
"To." Roken wskazał na swoje pole. "Aktywuję specjalną zdolność Lufomieczowego Smoka! Raz na turę potwór w pozycji ataku zostaje przełączony na pozycję obrony!" Chazz sapnął, gdy jego Działo Smoczej Katapulty przesunęło się tak, że mechanoid klęczał. "Łącznikowe Potwory nie mogą istnieć w pozycji obronnej, więc ten efekt jest przeciwko nim bezużyteczny." Roken uśmiechnął się. "Ale jeśli chodzi o Fuzyjne Potwory, to już inna historia."
Chazz zacisnął zęby. "Aktywowałeś ten efekt tak szybko, jak mogłeś. Ponieważ wiedziałeś, jaką kartę zagram jako następną."
"Zgadza się. Wykorzystywałem chwilową przewagę, kiedy tylko mogłem."
"Sprytne." przyznał Chazz. "Aktywuję efekt Ojamasymilacji ze Cmentarza! Usuwając stamtąd tą kartę i przywracając Czarnego, Zielonego i Żółtego Ojamę z powrotem do mojej talii, mogę dobrać kartę."
"Oh?" Roken uniósł brwi. "Więc stawiasz los tego pojedynku na jedną kartę?"
Chazz zadrwił. "Mówisz tak, jakbyś nigdy tego nie robił." Roken zaśmiał się. To prawda. "Dobieram!" Chazz dobrał i uśmiechnął się. "Wygląda na to, że zwycięstwo mam w kieszeni! Gram Błyskawicznym Zaklęciem, Eksplozją Wymiarów! Ta karta przywraca Działo Smoczej Katapulty do mojej Extra Talii!"
"Co?" Alexis i Syrus sapnęli, gdy ogromny Potwór Fuzyjny zniknął. Roken zamrugał, równie zaskoczony.
"Pewnie się zastanawiasz, dlaczego wycofałem potężnego potwora z mojego pola, prawda? A to dlatego, że drugą częścią Eksplozji Wymiarów jest Specjalne Przywołanie maksymalnie dwóch potworów, które zostały wygnane. I to dotyczy nas obu." kontynuował Chazz. "Przywołuję z powrotem Tygrysią Katapultę VW i Smocze Działo XYZ!" Dwa mechaniczne Fuzyjne Potwory pojawiły się ponownie na polu Chazza, oba w pozycji ataku.
Tygrysia Katapulta VW ATK 2000 OBR 2100 POZ: 6
Smocze Działo XYZ ATK 2800 OBR 2600 POZ: 8
Roken zamrugał ponownie, a potem uśmiechnął się, zrozumiawszy plan Chazza. "W takim razie ja przywołuję dwa Smoki Wyszukiwaczy." W pozycji obrony pojawiły się dwie kopie czerwonego smoka w zbroi.
Smok Wyszukiwacz ATK 800 OBR 400 POZ: 2 x 2
Chazz wskazał na swoje pole. "Pora na małe déjà vu kolego! Usuwam jeszcze raz Tygrysią Katapultę i Smocze Działo! Oto drugie wejście Działa Smoczej Katapulty V-do-Z!" Dwa potwory rozdzieliły się i ponownie złączyły, sprowadzając swoją połączoną formę Fuzyjnego Potwora z powrotem na Extra Strefę Potworów w pozycji ataku.
Działo Smoczej Katapulty V-do-Z ATK 3000 OBR 2800 POZ: 8
Roken nie mógł powstrzymać się od śmiechu. "Udało ci się obejść efekt Lufomieczowego Smoka. Imponujące."
"Nie tak imponujące jak to! Dzięki Działu Smoczej Katapulty, raz na turę mogę wygnać jedną z twoich kart! Pożegnaj się z Lufomieczowym Smokiem!" Miotacze Działa Smoczej Katapulty wystrzeliły niebieską energię w stronę Lufomieczowego Smoka, powodując jego dezintegrację i sprawiając, że Roken zacisnął zęby.
"A teraz wzmocnię siłę uderzeniową mojego Fuzyjnego Potwora tym oto Działem Fuzyjnym!" Lufy armat potwora zamieniły się w czarne, większe lufy. "Przechodzę do Fazy Bitewnej. Działo Smoczej Katapulty, niech Smok Wyszukiwacz przejdzie do historii! W tym momencie aktywuję drugą zdolność Smoczej Katapulty! Kiedy zadeklaruje atak, mogę zmienić pozycję bojową jednego z potworów na polu!" Oczy Rokena rozszerzyły się, gdy Smok Wyszukiwacz zmienił pozycję do ataku. "A dzięki Działu Fuzyjnemu, punkty ataku Smoczej Katapulty wynoszą 4000. Wygrałem!"
"Nie ciesz się tak!" skontrował Roken. "Aktywuję Pułapkę, Smoczy Requiem!" Karta przedstawiała Smoka Wyszukiwacza, Derrinpiecznego Smoka, Łączotaśmowego Ściennego Smoka i Smoczy Wzmacniacz z cieniem Pięciogłowego Smoka. "Poświęcając dwa Smoki Wyszukiwaczy i Smoka Defragmentacji, mogę przywrócić na moje pole Smoczego Łącznikowego Potwora, którego stopień Łącznika jest równy liczbie poświęconych potworów. A skoro poświęciłem trzy potwory, mogę przywrócić do działania Smoka Potrójnego Wybuchu!" Trzy smoki Rokena rozpadły się i zostały zastąpione przez czerwonego mechanicznego smoka z trzema lufami w piersi.
Smok Potrójnego Wybuchu ATK 2400 LINK-3 ←↑↓
Chazz zacisnął zęby. "W takim razie Działo Smoczej Katapulty przerobi twojego mechanicznego smoka na części zamienne! A ponieważ twój smok Potrójnego Wybuchu jest Specjalnie Przywołanym potworem, Działo Fuzyjne zwiększy siłę mojego V-do-Z o 1000 punktów ataku!"
Działo Smoczej Katapulty V-do-Z ATK 3000→4000
"Do boju! Ostateczne Zniszczenie!" Lufy armat wystrzeliły żółtą energię w Smoka Potrójnego Wybuchu, niszcząc go i sprawiając, że Roken zatoczył się do tyłu pod wpływem fali uderzeniowej eksplozji.
Roken Kogami: 2700→1100 LP
Działo Smoczej Katapulty V-do-Z ATK 4000→3000
Roken zmarszczył brwi. "Gdyby efekt Hiper Działa był aktywowany, Smok Potrójnego Wybuchu byłby w stanie go zanegować." Ale niestety, tak nie było. "Ponieważ Smok Potrójnego Wybuchu został przywołany Smoczym Requiemem i opuścił pole, zostaje usunięty z gry."
"Kończę swoją turę." powiedział Chazz. Jego oczy zwęziły się w zamyśleniu. "Będę szczery. Jesteś silniejszy, niż myślałem. Żeby mnie zmusić do użycia Eksplozji Wymiarów w ten sposób; nie ma wielu ludzi, którzy mogliby to zrobić. Jeszcze mniej, którzy mogliby przetrwać turę przeciwko mojemu Działu Smoczej Katapulty."
"Hmm. Często mam to samo zdanie o ludziach, którzy przeżyli atak Lufomieczowego Smoka." odpowiedział Roken z uśmieszkiem.
"Jeśli tak jest, sugeruję wygranie tej tury. Ponieważ prawdopodobnie będzie to ostatnia szansa, jaką dostaniesz."
"Zobaczymy, czy masz rację, czy nie. Dobieram." Roken spojrzał na swoją kartę i uniósł brwi. "Oh? Cóż, wyglądało na to, że będę mógł przetestować swojego nowego potwora." pomyślał, po czym wskazał na swoje pole. "Aktywuję efekt Smoka Tła ze Cmentarza! Ponieważ nie kontroluję żadnych potworów, mogę Specjalnie Przywołać Smoka Tła oraz Smoczego potwora poziomu 4 lub niższego z mojej ręki w pozycji obrony. Powstań, Smoku Tła! I ty też, Bramowy Smoku!" Pomarańczowo opancerzony smok pojawił się ponownie, a potem dołączył do niego złoty wężowy smok, który wyłonił się ze złotej bramy.
Smok Tła ATK 1600 OBR 1800 POZ: 5
Bramowy Smok ATK 1600 OBR 1400 POZ: 4
"Teraz będzie ciekawie. Aktywuję Błyskawiczne Zaklęcie, Szybki Wyzwalacz!" zadeklarował Roken. "Niszcząc potwory na moim polu, mogę wykonać Fuzyjne Przywołanie!"
"Co?" Chazz, Alexis i Syrus sapnęli. "Możesz przywołać Fuzyjnego Potwora poprzez zniszczenie swoich potworów?" zapytał Chazz, zszokowany.
Roken uśmiechnął się. "To jedna z zasad, które pomogą nam przetrwać wojnę: zawsze miej coś nieoczekiwanego. Niszczę Smoka Tła i Bramowego Smoka!" Dwa smoki rozpadły się na czerwone i niebieskie cząstki, które wirowały w wirze, po czym wystrzeliły w górę jako tornada. Dwa tornada połączyły się w jeden fioletowy twister. "Kiedy ryk i gniew łączą się ze sobą, łączą się w źródło wszelkiej wściekłości! Fuzyjne Przywołanie! Lufoładowniczy Furiowy Smok!" Z wichru wyłonił się nowy czerwono-szary, mechaniczny smok. Ten miał fioletowe części zbroi na nogach, ramionach, klatce piersiowej i fioletowych rogach. Z tyłu wyrastały fioletowe, holograficzne skrzydła. Smok ryknął z Extra Strefy Potworów w pozycji ataku.
Lufoładowniczy Furiowy Smok ATK 3000 OBR 2500 POZ: 8
"Och rany, tego się nie spodziewałem!" powiedział Syrus, zaskoczony.
"Pamiętam, jak nauczyciel rozmawiał z nim o Fuzyjnym Przywołaniu." mruknęła Alexis. "Pomyśleć, że rzeczywiście go stworzył…"
Chazz zmrużył oczy i zadrwił. "Ok, jest duży, silny i pewnie też złośliwy. Ale w dziedzinie siły zarówno on, jak i moje Działo Smoczej Katapulty mają równe szanse. I to bez efektu Działa Fuzyjnego."
"Istotnie, siły są wyrównane. Tak więc będę musiał to zmienić." przyznał Roken. "Ponieważ użyłem Szybkiego Wyzwalacza do Fuzyjnego Przywołania Furiowego Smoka, może on atakować tylko potwory, które zostały Specjalnie Przywołane z Extra Talii, ale w zamian jest odporny na ich specjalne zdolności. A ponieważ Smok Tła opuścił pole. zostaje wygnany przez swój efekt." Roken wziął ostatnią kartę do ręki. "Następnie przywołuję Magnarakietowego Smoka!" Na polu pojawił się niebieski opancerzony smok z rakietą na głowie i zielonymi holograficznymi skrzydłami.
Magnarakietowy Smok ATK 1800 OBR 1200 POZ: 4
"Teraz aktywuję zdolność Lufoładowniczego Furiowego Smoka!" kontynuował Roken. "Raz na turę mogę namierzyć potwora, którego kontroluję oraz kartę, którą kontrolujesz, i zniszczyć je!" Oczy Chazza się rozszerzyły. "Niszczę Magnarakietowego Smoka i twoje Fuzyjne Działo! Zerowy Ostrzał!" Magnarakietowy Smok stał się kulą światła i wszedł do bębenka pistoletu umieszczonego w klatce piersiowej Furiowego Smoka. Smok otworzył paszczę i odsłonił lufę działa naładowaną fioletową energią. Smok wystrzelił promień energii w Kartę Wyposażenia Chazza, niszcząc ją, a jej właściciel się skrzywił.
"Ten pojedynek był bardziej interesujący, niż się spodziewałem." powiedział Roken. "Ale pora go zakończyć. Aktywuję Trwałą Pułapkę, Egzekucja Protokołu! Ale zanim użyję jego efektu, najpierw wykorzystam ostatnią sztuczkę, jaką ma Smoczy Requiem na Cmentarzu! Usuwając tą Pułapkę ze Cmentarza, mogę umieścić jednego z moich usuniętych Łącznikowych Potworów z powrotem na Cmentarzu! Zwracam Lufomieczowego Smoka na Cmentarz."
Roken wskazał na pole. "Teraz... Lufoładowniczy Furiowy Smoku, atakuj! W tym właśnie momencie aktywuję efekt Egzekucji Protokołów! Usuwając Mrocznego Łącznikowego Potwora z mojego Cmentarza, jeden z moich "Lufowych" potworów zyskuje do końca tury punkty ataku równe punktom ataku tego potwora. Usuwam Lufomieczowego Smoka, aby przekazał Furiowemu Smokowi swoje 3000 punktów!" Fuzyjny Potwór zaryczał, jaśniejąc mocą.
Lufoładowniczy Furiowy Smok ATK 3000→6000
"A-Ale... to znaczy...!" jęknął Chazz.
"Dokładnie! Koniec gry! Furiowy Smoku, zniszcz Działo Smoczej Katapulty! Lufowa Eksterminacja Furii!" Lufa działa wysunęła się ponownie i naładowała się żółtą energią. Smok podniósł głowę, po czym opuścił ją i wystrzelił promień. Promień uderzył w mechanoida Chazza, pochłaniając go potężną eksplozją. Chazz krzyknął, gdy został zwalony z nóg i boleśnie wylądował na plecach.
Chazz Princeton: 2000→0 LP
"Już wcześniej widziałem, jak Roken walczył z Korpusem Nieletnich." mruknął Syrus, gdy Lufoładowniczy Furiowy Smok zniknął. "Ale były chwile, gdy myślałem, że Chazz naprawdę wygra."
Alexis skinęła głową, zgadzając się. "Wygląda na to, że nasze początkowe porównanie było słuszne; być może tylko Zane i Yuri mogliby dorównać Rokenowi."
Chazz chrząknął i podniósł się do pozycji siedzącej. Tylko po to, by podnieść wzrok, gdy Roken podał mu rękę.
"Właśnie byłeś świadkiem mojej siły." powiedział Roken. "Zarówno ty, jak i ja jesteśmy silni, ale Akademia ma coś, czego my nie mamy: liczebność. Więc jak będzie? Dołączysz do nas, aby z nimi walczyć?"
Chazz wpatrywał się w dłoń. Potem się uśmiechnął. I wziął za rękę.
Roken uśmiechnął się, podnosząc Chazza. "Tylko jedno pytanie mnie korci. No, może dwa." powiedział Chazz, mrużąc oczy, gdy Alexis i Syrus podeszli. "Powiedziałeś, że walczyłeś z Akademią, aby chronić swojego brata. Co więc byś zrobił, gdyby jego zapieczętowali w karcie?"
Roken znieruchomiał, pozwalając tej myśli wejść do umysłu. Kiedyś widział, jak jeden z oficerów Korpusu kogoś uwięził w karcie. To było szybkie i bezbolesne. Ale gdyby to przydarzyło się Yukako…
"Spaliłbym doszczętnie Akademię. Aż nie ostanie nawet jeden kamień." szepnął szorstko. Alexis i Syrus unieśli brwi, zaskoczeni. Zaś Chazz spojrzał na niego, po czym uśmiechnął się ze zrozumieniem i objął go ramieniem.
"Heh. Widać, że mimo wszystko się zakumplujemy, kolego."
"A drugie pytanie?" zapytał Roken.
"O co właściwie chodzi z tymi holo-przebierankami i "Varisem"?"
Roken pozwolił sobie na mały uśmiech. "Niezbędne środki ostrożności. W Łącznikowym Wymiarze pojedynkujemy się przy użyciu alternatywnych ubiorów i imion. Opowiem ci, jak tylko się stąd wyniesiemy. Ale wiedz, że na misji są one niezbędne, żeby wróg nie mógł rozgryźć naszych słabości. Co prawda, raczej nie mam w tej chwili sprzętu do stworzenia twojego awatara, ale po pewnym czasie zrozumiesz, że bycie kimś innym daje pewne zalety."
"Więc?" powiedziała Alexis, patrząc na Chazza. "Co powiesz, Chazz?"
Chazz odwrócił się do niej twarzą i zamknął oczy w zamyśleniu. "Nadal uważam, że te całe "pojedynkowanie z uśmiechem" jest warte tylko jednego jena. Pojedynkowanie jest walką, czy dla rywalizacji, czy dla wojny. A widziałem zbyt wiele, aby to po prostu odrzucić." Jego oczy się otworzyły. "Ale wasz facet w bieli udowodnił swoją siłę. I fajnie będzie znowu walczyć u twojego boku. Myślę, że mogę na jakiś czas dzielić jeden pokój z niebieskowłosym guzdrałą."
Syrus przewrócił oczami. "Dobrze wiedzieć, że nawet przegrana nie zmieniła rozmiaru twojego ego, Chazz."
Alexis uśmiechnęła się na tę interakcję, po czym zwróciła się do Rokena. "Chyba już nic tu po nas." Roken skinął głową, zgadzając się.
Cała czwórka wybrała okrężną trasę z powrotem do You Show, obejmującą bieganie po dachach i przeprawę gondolą. Podczas przeprawy Roken opowiedział Chazzowi, a także Syrusowi i Alexis o Den City, LINK VRAINS, a także o awatarach. Kiedy wrócili, Alexis zabrała Chazza na spotkanie z Yusho, Syrus poszedł do stołówki, a Roken zdecydował się udać do swojego laboratorium.
Niedługo po przybyciu do You Show Roken dokonał ataku na magazyn, który był żałośnie nieprzygotowany. Gdyby to on rządził, zwolniłby każdego, kto zaprojektował systemy bezpieczeństwa. Tam udało mu się uciec z kilkoma elementami sprzętu, które według Alexis były przestarzałe, ale nadal dobrze służyły jego celom. Teraz miał komputer, tylne wejście do komunikacji Korpusu Nieletnich – ale niestety nie Akademii Pojedynków; Liderus był na tyle sprytny, aby je zaszyfrować – i kilka innych elementów wyposażenia, dla których znalazłby zastosowanie. Korzystał już z usług fabrykatora kart, aby samodzielnie wykonać karty do Fuzji. Gdyby tylko udało mu się przekonać Alexis i innych do wykorzystania jego programu Obejścia Zasady Nadrzędnej, mógłby stworzyć dla nich Łącznikowe Potwory. Niestety, bez ważnego komponentu, jakim był Algorytm Ignisa, mógł maksymalnie wytworzyć Łącznikowe Potwory drugiego stopnia jako karty wsparcia. A w tej chwili jedynym posiadaczem Algorytmu był Ai, który przebywał z Yukako licho wie gdzie.
W każdym razie po tym, jak wrócił i został skarcony przez Alexis za nieostrożność – choć nie był; było to skalkulowane ryzyko i upewnił się, że w samotności wykorzysta wszelkie możliwe korzyści – Yusho zdecydował się dać mu pomieszczenie na laboratorium. Tam siedziały jego komputery i fabrykator kart, a także coś znacznie ważniejszego dla jego obecnego celu. Umieścił trackery w Pojedynkowych Dyskach swojego brata i kolegów z drużyny, ale zasięg był ograniczony. Zatem po nabyciu nowego sprzętu zbudował wzmacniacz, aby zwiększyć zasięg. Jedynym problemem było to, że nie mógł sprawić, by działał on trwale; efekt uboczny prób użycia starszego sprzętu z innego wymiaru w synchronizacji z jego najwyższej klasy Pojedynkowym Dyskiem. A jedyne miejsce, gdzie byłaby wystarczająco rozwinięta technologia do wzmocnienia sygnału, to Akademia Pojedynków.
Jeśli Roken miał być ze sobą szczery, nie spodziewał się, że kogokolwiek zastanie, włączając skaner i wzmacniacz. Szukał już prawie dwa tygodnie i nic nie znalazł. Jeżeli Zespołu Sektor 7 nie było w tym wymiarze...
*BEEP BEEP*
Roken zamrugał, gdy pojawił się sygnał. Szybko podniósł temat i zobaczył kod identyfikacyjny. "To kod Verdii Zaizen." szepnął. Władczyni Natury była tutaj, w Wymiarze Fuzji. Ale gdzie?
Przywołał cyfrową mapę miasta i nałożył na nią sygnał śledzący. Sygnał emitował gdzieś bardzo daleko, za Wenecją. Kiedy tylko zmienił zakres na obszar poza miastem, sygnał stawał się wyraźniejszy, aż mapa pokazała lokalizację. Pochodził z...
Jego oczy zwęziły się. "Akademia Pojedynków." warknął. Jakoś nie wyobrażał sobie, żeby Verdia chętnie dołączyła do Akademii; była najbardziej moralną osobą w swoim zespole i nigdy by nie wspierała działań Akademii, jeśli o nich wiedziała. Co znaczyło…
Verdia została schwytana przez Akademię Pojedynków. I była przetrzymywana na wyspie.
Kilka pytań przeszło mu przez głowę. Ale tylko jedno nie chciało z niej wyjść. "Dlaczego ją schwytali, a nie uwięzili w karcie?" pomyślał. Ale Roken poczuł, jak na jego twarzy pojawia się uśmiech. "Z pewnością istnieje logiczny powód." powiedział. "Ale póki ja tu jestem, Liderus może co najwyżej pomarzyć o ziszczeniu tego powodu."
Liderus zmarszczył brwi, czytając raport. Misja sprowadzenia Chazza Princetona z powrotem do Akademii Pojedynków zakończyła się fiaskiem. Z tego, co się dowiedział, przyczyną była interwencja ze strony Wyróżnionej Studentki, Alexis Rhodes, młodszego brata Zane'a, Syrusa, a także ich sojusznika, jakim był Varis. Niemniej jednak częściowo winą obarczono Reginalda Van Howella III, który pozwolił swojej arogancji wziąć górę nad rozsądkiem. Dlatego po powrocie Brygady Specjalnej do Akademii, Liderus w ramach rekompensaty za zawalenie misji zdecydował się przydzielić Reggiego do asysty instruktora Sandersa przy jego 'pewnym projekcie'. Parę dni z surowym instruktorem z pewnością ustawi jego ego do pionu.
Liderus nie spodziewał się jednak, że usłyszy o Syrusie. Według oficjalnych plotek ponoć został zapieczętowany w karcie podczas ucieczki razem z Blair Flannigan z Akademii Pojedynków, lecz parę godzin później stwierdzono, że to nie Syrus został zamknięty w karcie, a ofiarą był Brier. Według informacji był to student drugiego roku, który szczególnie okazywał nieśmiałość i tremę. Przywódca Akademii wiedział, że prędzej czy później taki los byłby nieunikniony dla Briera; ci, którzy nie mieli żelaznej woli walki, często mieli słabe wyniki, a wieść o poczynaniach w Wymiarze Xyz od razu przekonałaby ich do dezercji. Syrus przykuł uwagę Liderusa głównie ze względu na relacje ze swoim starszym bratem, Zane'em Truesdale. Różnica sił między nimi i oddzielne osobowości często były przyczyną plotek o tym, czy ta dwójka istotnie była braćmi. Gdy tylko do Liderusa doszły wieści o dezercji Syrusa, postanowił porozmawiać o tym z jego starszym bratem. Ale nie spodziewał się takiej odpowiedzi.
"To prawda, że Syrus nie ma rozwiniętej mentalności, jakiej mają Siły Obelisku, większość studentów Akademii... czy nawet mój protegowany Yuri." powiedział Zane. "Ale nie mogę decydować za swojego brata. Zrozumiałem, że nie jest w stanie udźwignąć ciężaru odpowiedzialności za poczynania, jakich się dopuściliśmy, dlatego pozwoliłem mu odejść. Jednak jestem pewien, że jeżeli będzie działać niezależnie ode mnie, znajdzie w sobie siłę, i wtedy, kiedy ponownie się spotkamy, pokaże mi, że jest kimś więcej, niż moim młodszym braciszkiem. Że jest Prawdziwym Graczem z własnymi racjami. Możesz uznać to za zdradę idei, jaką reprezentujesz, ale ja..." tu Zane pozwolił sobie na mały uśmiech. "...ja uważam, że zdradzając Akademię, Syrus zrobił wielki krok w nowy świat."
Liderus nie mógł sobie pozwolić na dezercję, ale nie wydał rozkazu sprowadzenia młodszego Truesdale'a z powrotem do Akademii Pojedynków. Nawet sam się zastanawiał, skąd u niego taka odpowiedź. Czyżby szacunek do decyzji członka rodziny? Możliwe, w końcu on sam uszanował decyzję, że jego własny syn postawi mu się i stworzy grupę do walki przeciwko Akademii. W sumie, gdyby i tak Leo Akaba postanowił poczynić kroki, Korpus Nieletnich mógłby zapieczętować Syrusa w karcie. A gdyby Zane się o tym dowiedział, bez wątpienia doszłoby do zdrady jednego z szczególnie uzdolnionych absolwentów. Chociaż Liderus wiedział, że pozwolenie, aby Syrus żył, mogłoby umocnić grupę opozycyjną dowodzoną przez Alexis Rhodes, to z drugiej strony umocniło to pewność, że Zane dalej będzie służyć z własnej woli.
Oczywiście, teraz sprawy zaczęły się powoli komplikować. Nie dość, że grupa buntowników zaczęła przybierać na liczebności (do tej pory ponad 30 studentów uciekło z Akademii Pojedynków), to teraz mieli aż dwóch Wyróżnionych Studentów. W końcu mogło dojść do takiej sytuacji, w której trzeba będzie postawić wszystkie oddziały w Wenecji w stan gotowości i znaleźć wszystkich dezerterów i ich sympatyków. Jednak przywódca Akademii wiedział, że wtedy zasłona mistyfikacji opadnie, co w efekcie wszyscy mieszkańcy miasta zaczęliby bunt. A bez spisu potencjalnych sympatyków, który został zniszczony przez Zi-O podczas pojedynku z Brailusem, znalezienie tych konkretnych byłoby jak szukanie igły w stogu siana.
"Nie, najlepiej byłoby nie ryzykować. Brutalna siła i zmasowany atak nie wystarczą. W tej grze trzeba przewidzieć ruchy przeciwnika. A to oznacza, że najpierw trzeba będzie mieć na oku tych, którzy zapewniali buntownikom żywność." pomyślał Liderus, spoglądając na ekran. Przedstawiał on port na wyspie Akademii. Aby ruch oporu w Wenecji miał działać, potrzebowaliby kogoś, kto transportuje zaopatrzenie. Ostatnio otrzymał dość nietypowe raporty o lekkim spadku żywności dostarczanej na wyspę. Liderus zmrużył oczy, kiedy obserwował dwóch ludzi, jednego o ciemnej karnacji i dredach, i drugiego, który miał czarne włosy i kowbojski kapelusz, a towarzyszył im krokodyl, który wyglądał na oswojonego. Obydwoje byli również absolwentami, ale ponoć odrzucili pojedynkowanie się na korzyść zarobku na transporcie Wenecja-Akademia. Jeśli rzeczywiście byli w zmowie z buntownikami...
Były jeszcze dwie inne sprawy, którymi należało się zająć. Jakieś parę godzin temu oddział, który został wysłany do Wymiaru Łącznika, skontaktował się z nim w celu zdania raportu. Okazało się, że udało im się zinfiltrować organizację i nawiązać znajomość z jej szefem. Już niedługo powinien się skontaktować z Liderusem, żeby omówić warunki potencjalnej umowy, która mogłaby mieć obustronne korzyści. Oczywiście była jeszcze jedna grupa, która przykuła uwagę infiltratorów, ale tu musieli być ostrożni. Jeden nieostrożny ruch, a Akademia Pojedynków dałaby się wciągnąć w nierozważną wojnę. A Liderus i tak był zajęty wojną na trzy fronty: partyzantką buntowników w Wenecji, Ruchu Oporu w Wymiarze Xyz oraz z Lansjerami, którzy ponoć przebywali w Wymiarze Synchro. Nie potrzebował do tego jeszcze dwóch wrogich frakcji z Wymiaru Łącznika.
Druga sprawa to oczywiście Wymiar Synchro. Niedawno, jeszcze przed wiadomościami o zdradzie Princetona, niespodziewanie dostał wiadomość o pojawieniu się Dennisa McFielda w Wenecji. Jego agent, który miał zinfiltrować Lansjerów, był w tak ciężkim stanie, że trzeba było go przewieźć do Akademii. Obecnie minęło już 20 godzin od jego powrotu, a Dennis dalej był na intensywnej terapii, żeby odzyskać siły. Podczas terapii zwierzył się, że swoje nowe blizny zawdzięczał niedobitkowi Xyz, który współdziałał z Lansjerami, Shayowi Obsidianowi, podczas pierwszej rundy Pucharu Przyjaźni. Chociaż obecność tak wykwalifikowanego i zaprawionego w boju gracza bez wątpienia nie sprzyjało Liderusowi, to jednak była jasna strona tego zamieszania: Celina, która odgrywała ważną rolę w planie Liderusa, była z Lansjerami w Nowym Domino City.
Ale...
*RIIIH...*
Rozmyślania Leo Akaby przerwał dźwięk otwieranych wielkich drzwi do jego sali. Spojrzał przed siebie i od razu negatywy sytuacji ustąpiły miejsca trybikom, które ostrożnie pracowały: w tej chwili miał gościa, jakim była młoda dziewczyna z długimi, szkarłatnymi włosami. Uwagę Liderusa przykuła zwisająca na jej nadgarstku srebrna bransoletka z dwoma szafirowymi klejnotami po jednym z każdej strony, każdy osadzony w kwadracie z małymi czerwonymi trójkątami po obu stronach. Szkarłatne oczy dziewczyny okazywały niepewność i niezdecydowanie. Towarzyszył jej student o turkusowych włosach i niebieskiej kurtce sięgającej do pasa.
"Mam nadzieję, że nie przeszkadzam, szefie?" zapytał nonszalancko nastolatek z południowoamerykańskim akcentem. "Twój gość doszedł do siebie po tym... 'niefortunnym' wypadku w Heartland i jest gotowa na audiencję u ciebie."
"Przyjąłem do wiadomości, panie Anderson." odpowiedział Leo Akaba. "Zostaw nas, ale bądź gotowy, kiedy trzeba będzie ją zabrać do jej lokum."
"Ależ oczywiście, szefie." oznajmił nastolatek, po czym się odwrócił i odszedł, lecz wcześniej spojrzał na dziewczynę. "Zero stresu, koleżanko. Jesse chętnie dotrzyma ci towarzystwa, jeśli poczujesz taką ochotę."
Dziewczyna spojrzała na niego, zaniepokojona, kiedy wielkie drzwi zamknęły się za Jesse'm. Teraz została tu sama. Sama z przywódcą Akademii Pojedynków.
"Jesse Anderson jest lekkoduchem, ale przynajmniej ma maniery. Nie to co Yuri, Malicos czy siostry Tyler." odpowiedział Leo, naciskając parę guzików na swoim tronie. Wówczas w podłodze otworzyła się długa na 3 metry klapa, spod której wyłonił się dobrze nakryty stół z dwoma krzesłami. Widząc wahanie ze strony dziewczyny, Leo wstał z tronu. "Nie musisz się martwić. To tylko przesłuchanie, na którym chciałbym zadać ci parę pytań, które rzuciłyby światło na obecną sytuację." Zmrużył oczy. "To jak? Możemy zaczynać... panno Zaizen?"
{Cue Theme Song: Yu-Gi-Oh! VRAINS Ending Theme by Elik Alvarez and Freddy Sheinfeld}
Działo Fuzyjne
Kategoria: Karta Zaklęcia Wyposażenia
Obraz: Smoczy Czempion Gaia wystrzeliwujący podwójne fioletowe promienie z dział na ramionach
Opis: Wyposaż tylko w Maszynowego Fuzyjnego Potwora. Wyposażony potwór nie może być namierzony ani zniszczony przez efekty kart przeciwnika, nie można także zmienić kontroli wyposażonego potwora. Jeśli wyposażony potwór walczy ze Specjalnie Przywołanym potworem twojego przeciwnika, zyskuje 1000 ataku tylko podczas kalkulacji obrażeń. Jeśli ta karta zostanie wysłana na Cmentarz, ponieważ wyposażony potwór opuścił pole: możesz dodać tę kartę do swojej ręki. Możesz aktywować ten efekt "Działa Fuzyjnego" tylko raz na Pojedynek.
Ojamaktywator
Kategoria: Karta Zaklęcia
Obraz: Żółty, Zielony i Czarny Ojama jednocześnie naciskają czerwony guzik, a za nimi czai się cień Czołgowego Działa XZ i Smoczego Działa XY
Opis: Wygnaj 1 potwora "Ojama" ze swojej ręki, pola lub Cmentarza; Specjalnie Przywołać 1 ŚWIETLNEGO Maszynowego potwora ze swojego Cmentarza z zanegowanymi efektami, ignorując warunki przywołania. Potwór Specjalnie Przywołany przez ten efekt nie może zadeklarować ataku w tej turze. Możesz aktywować "Ojamaktywator" tylko raz na turę.
Łącznikowa Barykada
Kategoria: Karta Pułapka
Obraz: Dwa Bitewne Drony Generałowie generujące pole ochronne wokół Trikidolki Świętego Anioła i Altergeist Hexstii
Opis: Do końca tury kontrolowane przez ciebie Łącznikowe Potwory nie mogą zostać zniszczone w walce i są niepodatne na efekty kart przeciwnika. Możesz wygnać tę kartę i 1 Łącznikowego Potwora ze swojego Cmentarza; dobierz 2 karty, nie możesz także dodawać kart ze swojej talii do swojej ręki do końca tury. Nie możesz aktywować tego efektu w turze, w której ta karta jest wysyłana na Cmentarz.
Lufowy Wyzwalacz
Kategoria: Karta Zaklęcia Wyposażenia
Obraz: Lufoosłonowy Smok wystrzeliwujący pocisk w stronę dużego głazu, a jego skrzydła generują światło, które leczy Gracza za nim
Opis: Wyposaż tylko w potwora "Lufo". Wyposażony potwór nie może zostać zniszczony w walce ani przez efekty kart. Jeśli wyposażony potwór zniszczy potwora przeciwnika w walce: możesz zyskać LP równe połowie pierwotnego ataku tego potwora i dobrać 1 kartę.
Smoczy Requiem
Kategoria: Karta Pułapka
Obraz: Smok Wyszukiwacz, Derrinpieczny Smok, Łączotaśmowy Ścienny Smok i Smoczy Wzmacniacz z cieniem Pięciogłowego Smoka
Opis: Poświęć dowolną liczbę Smoczych potworów, które kontrolujesz; Specjalnie Przywołaj 1 Smoczego Łącznikowego Potwora ze swojego Cmentarza, którego stopień Łącznika połączenia jest równa liczbie poświęconych potworów, ale wygnaj go, gdy opuści pole. Jeśli za pomocą tego efektu poświęcisz Łącznikowego Potwora, będzie on traktowany jak liczba potworów równa jego stopniowi Łącznika. Możesz wygnać tę kartę ze swojego Cmentarza i namierzyć 1 ze swoich wygnanych Łącznikowych Potworów; zwróć go do swojego Cmentarza.
Zapowiedź następnego rozdziału
Następnym razem w Yu-Gi-Oh! ARC-VRAINS: Piąty Element. Rozdział 25 — Rozkwit nowych przekonań. Puchar Przyjaźni rozpoczyna drugą rundę zawodów! Nikt nie wie, kto będzie walczyć z kim. Jedni pragną nowych zmian, drudzy pragną sojuszu przeciwko siłom Liderusa, a inni chcą zobaczyć jak daleko mogą zajść. W końcu, kiedy nadchodzi czas pierwszych pojedynków drugiej rundy, na pierwszy ogień idzie para graczy, których przyjaźń jest tak głęboka, że aż łzy lecą…
No cóż, ludziska. Oto mój dwudziesty czwarty rozdział z fanfic'u Yu-Gi-Oh! ARC-VRAINS: Piąty Element. W tym rozdziale dość dużą uwagę przykuwa pojedynek Chazza i Rokena, a konkretnie ich osobowości. Obaj chcą walczyć z Akademią i żaden nie wierzy w filozofię Yusho Sakakiego. Ich strategie w pojedynku są również podobne; obydwoje wykorzystują potwory jako 'amunicję' dla swoich autowych potworów. Chociaż istnieje między nimi jedna zasadnicza różnica: Roken jest znacznie bardziej bezwzględny niż Chazz.
Chciałbym również zwrócić uwagę na rozważania Liderusa. Na ich podstawie możemy wywnioskować, że jest umiejętnym strategiem. Wie, że gdyby Korpus Nieletnich zapieczętował Syrusa w karcie, Zane Truesdale miałby powód, dla którego by zdezerterował; mimo swojej lojalności Liderusa, nawet on ma swoje granice. Dlatego Liderus postanowił zignorować Syrusa; nawet jeśli wzmocniłby szeregi buntowników i dezerterów, to z drugiej strony Zane dalej pozostałby wierny przekonaniom Leo Akaby. Jego geniusz taktyczny pokazuje się również, że gwałtowny atak na dezerterów i sympatyków kryjących się w Wenecji może poskutkować masowym protestem; więc stosuje taktykę 'używania skalpela zamiast maczugi' poprzez monitorowanie potencjalnych sojuszników, którzy mogą transportować zaopatrzenie. Zapewne ci z bystrym okiem rozgryźli, kim mogą być ci sympatycy z krokodylem na podstawie ich opisu w końcowych etapach rozdziału powyżej.
Co więcej, Liderus ma w planach nawiązanie współpracy z pewną organizacją w Wymiarze Łącznika, a także z inną grupą. Tak, pewnie zastanawiacie się, jaki jest sens. Chodzi o to, że Leo Akaba nie może sobie pozwolić, aby Lansjerzy, buntownicy i Ruch Oporu pokrzyżowali jego plan, więc musi zwiększyć zabezpieczenia Akademii, a także posiąść nową technologię. W tym celu stara się grać ostrożniej, żeby nie doprowadzić do wojny już nie na trzech frontach, ale na pięciu. Oczywiście wie, że to ryzykowny gambit, ale jeśli będzie grać bez pośpiechu, Akademia Pojedynków może wiele zyskać.
Czytajcie, piszcie i komentujcie. W następnym rozdziale wracamy do Wymiaru Synchro, żeby kontynuować poczynania Yukako. Adieu~.
