Zapraszam na trzydziesty drugi rozdział Yu-Gi-Oh! ARC-V: Piąty Element.
Disclaimer: I do not own Yu-Gi-Oh! ARC-V/VRAINS and their cards.
Rozdział 32: (Wersja dubbingowa): Przeminęło z wiatrem/(Wersja japońska): Pragnienie wygranej jest pragnieniem misji
W poprzednim rozdziale Yu-Gi-Oh! ARC-VRAINS: Piąty Element...
"Drugi pojedynek ćwierćfinału zaraz się rozpocznie! Obaj nasi zawodnicy dotarli na pole startowe! Yuya Sakaki, który zdołał pokonać Lawtona i jego nokautującą taktykę, i George Gore, który przetrwał atak Potworów Xyz Shaya!"
Tymczasem Roget skontaktował się z oddziałem Sektora Ochrony, który został wysłany, aby odzyskać Zuzu. Ale tej odpowiedzi się nie spodziewał. "Ona co?"
"[Zniknęła, sir.]" odpowiedział z drugiej strony jeden z funkcjonariuszy. "[Zaraz poszerzymy obszar poszukiwań. Na pewno nie zaszła daleko.]"
"Po takim zderzeniu nie ma mowy, aby mogła uciec sama." pomyślał Roget. Jednak nie miał pojęcia, że pewien chłopiec przed odejściem położył nieprzytomną Zuzu w pokoju.
"Pojedynek!"
Yuya Sakaki: 4000 LP
George Gore: 4000 LP
"Liczy się każda sekunda. Zuzu mnie potrzebuje!" szepnął Yuya.
"Aktywuję Zaklęcie, Mroczna Maska Gouki! Wyposażam Mroczną Maskę Gouki mojego Ogra Gromu!" Karta rozpadła się na czarne i fioletowe cząsteczki, które otoczyły głowę Ogra Gromu. Ogr jęknął w proteście, trzymając głowę. Żyły wystąpiły na jego klatce piersiowej. Ręce ogra cofnęły się, odsłaniając czarno-fioletową maskę zakrywającą twarz Ogra Gromu. "Cały jej gniew przekształci go w Mrocznego Ogra Gromu!" Ogr Gromu ryknął, wysyłając falę nacisku na Yuyę, przez co ten wstrzymał oddech.
"Ale to nie jedyny problem, z którym się zmierzysz, Yuya!" zadeklarował Gore. Podniósł obie pięści i uderzył nimi przed twarzą. Następnie je odsunął, ujawniając, że jego kask zmienił kolor. Był teraz czarny z fioletowymi, złotymi i białymi akcentami, a wizjer był zabarwiony na szaro, zasłaniając oczy. Grzywa ciemnozielonych włosów opadła mu na plecy. "Już dłużej nie masz do czynienia z Gore'm; walczysz teraz z Ponurym Gore'm! A Ponury Gore tchnie masywny gorąc w walkę niczym heel!"
Yuya zamrugał i sapnął.
Tłum wstrzymał oddech z szoku. "Nie do wiary! Gore właśnie wykonał technikę 'heel turn'!" ogłosiła Melissa.
"Jest źle." pomyślał Yuya. "Jeśli mnie trafi, to po mnie! A wtedy w żaden sposób nie pomogę Zuzu...!"
"[Hej, Yuya!]"
Yuya sapnął, słysząc głos Ignisa, który nagle pojawił się na wyświetlaczu Ścigacza Walk. "Ai?"
"[Będę się streszczać! Zuzu nic nie jest! Sora ją wyciągnął i zabrał gdzieś!]"
"Hę? Sora?" powtórzył Yuya.
"[Tak! Mam tu dowód!]" odpowiedział Ai, wyświetlając obraz niebieskowłosego chłopca, którzy trzymał biało-różowy kask.
"Hej, to kask Zuzu." powiedział Yuya, zszokowany. Po chwili sapnął, uświadomiwszy coś. "To znaczy... że Zuzu musi być bezpieczna!"
"[No oczywiście, golonko!]" rzucił Ai. "[Yukako raczej ekspertem od dopingu nie jest, ale ja powiem coś za niego: weź się w garść i skup się na tym, co teraz kontrolujesz!]"
Yuya znów sapnął, kiedy Ai zniknął z jego ekranu, ponownie wyświetlając sytuację na polu.
Gore uśmiechnął się smutno. "Zmarnowałem cały miesiąc czasu z tą dwójką na drobną zazdrość. Moją jedyną pociechą było to, że potem nastąpiło pięć najlepszych miesięcy w moim życiu. Odrobiłem lekcje, o których zapomniałem, i stałem się graczem, jakim kiedyś byłem. I… Znalazłem nowy cel."
Jego uśmiech zmienił się w grymas. "Yukako jest jak niesprawna maszyna. Możemy spróbować temu zaprzeczyć, ale taka jest prawda. Brakuje mu części. Tej części, którą ty i ja uważamy za pewnik. Nie może cieszyć się pojedynkami tak jak ty i ja, może nie postrzega tego jako rozrywkę, którą ty i ja robimy. I nie mogę go zrozumieć. Problem z pojedynkami w rozrywce jest taki, że aby to zadziałało, ty i twój przeciwnik musicie się porozumieć. Pojedynki mogą służyć do budowania i więzi między ludźmi, ale tylko wtedy, gdy potrafią się zrozumieć, jeśli wyczują między sobą podobieństwo. Aby zarówno ty, jak i twój przeciwnik czerpali przyjemność z pojedynku, musicie się rozumieć. I choć bardzo chcę inaczej, ja nie mogę zrozumieć Yukako."
"Yukako z natury różni się ode mnie." przyznał Yuya. "Nie rozumiem, jaką jest osobą. Ale nawet jeśli nie mogę, chcę spróbować! Chcę spróbować nawiązać z nim więź, zostać jego przyjacielem! Chcę stanąć u jego boku i walczyć przeciwko Akademii! Ja chcę… chcę… chcę, żeby się uśmiechnął!" W końcu widział uśmiech chłopca, gdy pojedynkował się z Kalinie. Nie fałszywy czy połowiczny, ale prawdziwy uśmiech, który podniósł jego serce. Yuya chciał to jeszcze raz zobaczyć. Chciał być tym, który to wydobędzie.
Yukako pocierając klatkę piersiową. "To uczucie… Co się stało, Yuya?" powiedział do siebie, zanim poczuł wilgoć w swoim prawym oku. Zamrugał i poczuł, jak ta wilgoć spływała po policzku. Podniósł palec i delikatnie dotknął wilgotnego miejsca. To było coś, czego się nie spodziewał.
To była łza. Jego oko uroniło łzę.
"Dlatego właśnie..." Podniósł prawą rękę, gdy zajaśniała niebieskim światłem. "Wykonam obwód trapezu, który akrobatycznie przyniesie uśmiech!" Błyskawica niebieskiej błyskawicy wystrzeliła z jego dłoni i uderzyła w niebo, tworząc Portal Łącznika.
Gore sapnął. "Co?!"
Oczy Yukako rozszerzyły się. "To jest-!"
"Łącznikowe Przywołanie! Nacieszcie się potencjałem sieciowego wojownika o barwnych oczach! Łącznik trzeciego stopnia, Różnooki Sieciowy Paladyn!"
Potwór, który wyłonił się z portalu, był humanoidalnym młodym chłopcem, który nosił prosty, ciemnoniebieski kombinezon z żółtymi liniami biegnącymi po bokach. Metalowe buty i rękawice o metalicznie niebieskim kolorze i ze srebrnymi akcentami zakrywały jego przedramiona i kolan. Miał na sobie krótką zbroję, która zasłaniała jego klatkę piersiową, również koloru metalicznie niebieskiego i miała na sobie żółty symbol spadającej gwiazdy. Całość dopełniał zakrywający spiczaste, brązowe włosy niebieski hełm z ciemnoniebieskim wzorem na środku i dwoma podłużnymi, srebrnymi występami po bokach hełmu. Młody wojownik otworzył swoje oczy, lewe zielone i prawe czerwone, kiedy jego prawa ręka zmieniła się w czerwony gauntlet zakończony długim, szpiczastym kolcem koloru złotego, podczas gdy jego lewa rękawica stała się mechaniczną wersją głowy Różnookiego Wahadłowego Smoka, z której promieniowała czerwona energia w kształcie "grzywy". Wojownik machnął szpiczastym mieczem, lądując na Extra Strefie Potworów.
Różnooki Sieciowy Paladyn ATK 2500 LINK-3 ↙↑↘
"Y-Yuya właśnie wykonał... Ł-Łącznikowe Przywołanie! A myślałam, że ty Celina była w stanie to zrobić!"
Declan sapnął ze zdziwienia.
Yukako wpatrywał się w telewizor. "Łącznikowy Potwór? Yuya nie miał go wcześniej. Czy to… jak w przypadku Zegarowego Smoka i Kwantowego Smoka?"
"Ruszaj, Różnooki Sieciowy Paladynie! Sieciowe Zniszczenie!" Mechaniczna głowa Różnookiego Wahadłowego Smoka wystrzeliła się z lewej ręki Paladyna, odsłaniając jego normalną rękawicę. Paladyn uniósł swój miecz wysoko w górę, podczas gdy mechaniczna głowa otworzyła "paszczę" i wsunęła się w miecz, dokując na złączonej rękojeści. Mocniej zamachnął mieczem w dół, przebijając się przez blastery i przecinając Ogra Gromu na pół. Potwór eksplodował z rykiem, a fala uderzeniowa dotarła do Gore'a. Kolory na hełmie mężczyzny wyblakły, a jego długie włosy były postrzępione, ale Gore mógł się tylko uśmiechnąć, gdy jego wizjer znów stał się przezroczysty.
"Dobra robota, Yuya."
Fala uderzeniowa uderzyła w Gore'a i sprawiła, że chrząknął głośno, gdy jego Ścigacz Walk wypuścił parę i zatrzymał się.
Ponury Gore: 1200→0 LP
"To koniec!" oznajmiła Melissa. "Dzięki szokującemu kontratakowi Yuya pokonuje Ponurego Gore'a i zapewnia sobie miejsce w półfinale!"
"Wiem, że to duże miasto, ale cię znajdę, Zuzu!" pomyślał Yuya, jadąc autostradą. "I wiem dokładnie, kto może mi pomóc. Mam tylko nadzieję, że Sora znowu gra dla tych dobrych."
"Yuya." mruknął Yukako. "Słyszałem, co powiedziałeś, że sprawisz, że się uśmiechnę," pomyślał, po czym zamknął oczy. "Nie sądzę, że ci się uda. Ty i ja jesteśmy po prostu zbyt różni. Ale…" Spojrzał na swoją rękę, na której miał wcześniej uronioną łzę. Wtedy pozwolił sobie na mały uśmiech. "Nie będę załamany, jeśli udowodnisz mi, że się mylę."
{Cue Theme Song: Yu-Gi-Oh! VRAINS Theme by Elik Alvarez and Freddy Sheinfeld}
"Czy naprawdę w porządku jest, gdy zwycięzca odjeżdża po tak dobrze stoczonym pojedynku? Nawet nie mogłam zamienić z Yuyą parę słówek." powiedziała Melissa do mikrofonu. "No cóż, nieważne. Nadal musimy podtrzymać przedstawienie, prawda? A to oznacza, że trzeci mecz ćwierćfinału zaczyna się teraz! Kolejni dwaj gracze, którzy zmierzą się, to… Crow Hogan! I... Yukako Kogami!"
Oczy Crowa zwęziły się. "Więc w następnej kolejności zmierzę się z Yukako, co? Pokonał Kalina, więc to na pewno nie będzie łatwy mecz."
"Więc teraz Crow będzie naszym przeciwnikiem?" zapytał się Ai.
"Na to wygląda." mruknął Yukako. "Oznacza to, że ostatni mecz rozstrzygnie się pomiędzy Yugo a Celiną." Zmarszczył brwi, po czym wstał. "Nadeszła pora , aby spełnić prośbę Declana." Zamknął oczy, przypominając sobie rozmowę z Cieniem Księżyca, podczas której Celina akurat pojedynkowała się na torze z Tony'm Zombonim.
Kilka dni temu...
"Declan chce, żeby Yukako przegrał?"
"Jeszcze nie." powiedział Cień Księżyca, odpowiadając na pytanie Ai. "Umiejętności twojego partnera należą do najlepszych w Lansjerach; dobry występ w tym turnieju w dużym stopniu pomoże pokazać temu wymiarowi, jak silni jesteśmy i pokazać Wysokiej Radzie, jak korzystne byłoby sprzymierzenie się z nami. Ale jednocześnie, Yukako, twoje inne umiejętności byłyby bardzo przydatne, gdyby nie były zakłócane. Dlatego Declan prosi, abyś przeszedł pierwsze dwie rundy i przegrał w ćwierćfinałach. Daj wystarczająco dobry występ w pierwszych dwóch, a wybaczą ci przegraną."
Yukako skinął głową, zgadzając się. Byli tutaj, aby gromadzić sojuszników i pokazanie własnej siły bardzo by się przydało, ale takie zamknięcie oznaczało, że ich reakcje na wszelkie nieprzewidziane okoliczności byłyby ograniczone.
"Oczywiście jest jeszcze jeden problem." Yukako uniósł brwi. "Obserwowałem, jak wszyscy zostaliście aresztowani przed Placówką i widziałem, jak Roget próbował odizolować Celinę. Powiedziałem o tym Declanowi i jego teoria jest taka, że Roget może wiedzieć, skąd Celina pochodzi. Roget może spróbować ponownie ją schwytać, jeśli przegra. Jeśli przegrasz w ćwierćfinałach, będziesz mieć szersze pole manewru na zewnątrz, kiedy przyjdzie pora."
"…W porządku, zrobię to. Ale musimy mieć nadzieję, że Celina nie przegra do tego czasu."
"Nie interesują mnie wyniki tego turnieju," pomyślał Yukako, gdy prowadzono go na stadion. "Udowodniłem już swoją siłę i siłę Lansjerów w moich ostatnich dwóch pojedynkach. Nie powinno być problemu, żebym stoczył ten pojedynek. A jednak…" Jego oczy zwęziły się. "Dlaczego czuję, jakbym chciał sprawdzić, czy zdołam zajść jeszcze dalej?"
"C-Czekajcie!" zaprotestowała Zuzu, gdy Amanda pociągnęła ją za rękę. "Gdzie idziemy?"
Powiedzieć, że Zuzu była zdezorientowana, to mało powiedziane. Jej pamięć nie była zbyt jasna, ale pamiętała przegraną z Sergeyem, tylko po to, by obudzić się samotnie w opuszczonym budynku, nie pamiętając, co wydarzyło się pomiędzy. Opuściła budynek w proteście przeciwko bolącym mięśniom i wpadła na trójkę dzieci, które najwyraźniej znały Yuyę i pozostałych. A teraz owe wspomniane dzieci gdzieś ją zabierają.
"Pojedynek Crowa zaraz się rozpocznie!" wyjaśnił Frank. "Zmierzy się z Yukako i to pojedynek, którego nie możemy przegapić!"
"Yukako…" Zuzu przypomniała sobie chłopca, który wyglądał jak Yuya i posiadał dziwną metodę przywołania zwaną Łącznikowym Przywołania. Widziała, że był naprawdę silny i łatwo się przystosowywał, a jednak… jakaś część niej nie mogła powstrzymać się od smutku, ilekroć go widziała.
"Nie możemy udać się do Pałacu Pojedynków, ponieważ już wcześniej próbowaliśmy się tam wkraść, a Ochrona będzie miała na nas oko." kontynuował Frank.
"Ale my mamy specjalne miejsce do oglądania pojedynku w Nowym Domino City!" powiedział podekscytowany Tarren.
"Miejsce, którego Ochrona nie może nas znaleźć." dodała Amanda. "Yukako i Crow walczyli razem z Ochroną, więc wiemy, że ten pojedynek będzie niesamowity!"
"Ech? Razem walczyli z Sektorem Ochrony?"
Dzieci nie odpowiedziały i choć Zuzu miała zastrzeżenia co do oglądania pojedynku, zdecydowała się nie wypowiadać ich na głos. Byli tak podekscytowani pojedynkiem, że nie mogła znaleźć w sobie siły, żeby zaprotestować. I… widok tej trójki dzieci przypomniał jej Tate'a, Fredericka i Allie. Nigdy nie potrafiła odmówić, gdy ta trójka połączyła siły.
"A teraz, panie i panowie, powitajmy naszych zawodników! Wykazał się wielkim sprytem podczas pojedynków przeciwko Leo i Sectowi Ijuinowi, a jego pierzaści kamraci nigdy go nie zawodzą podczas podróży na szczyt! Powitajmy gorąco gracza Czarnych Skrzydeł, Crowa Hogana!" Crow podjechał na swoim Blackbirdzie z determinacją w oczach. "A teraz przywitajmy jego przeciwnika! Zagadkowy chłopiec i jego równie zagadkowa talia utorowali sobie drogę poprzez pojedynki z Sayerem i Kalinem. Pokazał, że ma wiele talentów w rękawie, jak i wiele twarzy. Oto ostatni ocalały gracz Łącznikowego Przywołania i wirtuoz logiki i instynktu, Yukako Kogami alias Zi-O!"
Yukako wjechał do Pałacu Pojedynków i zatrzymał się na linii startu. Crow uśmiechnął się do przeciwnika. "Muszę być szczery; część mnie tego chciała, po tym jak zobaczyłem twoją walkę z Kalinem." Yukako uniósł brwi. "Nie bierzcie tego do siebie, ale muszę wygrać. Bardzo cię lubię, ale w tej chwili walczę o coś więcej niż tylko o siebie. Więc nie będę się powstrzymywał tylko dlatego, że nazywam cię przyjacielem!"
"…byłbym urażony, gdybyś to zrobił." odpowiedział Yukako.
"My też nie odpuścimy, ptaszku! Kiedy z tobą skończymy, będzie iskać swoje piórka w mało-luksusowym gnieździe!" dodał Ai, podnosząc pięści.
Crow uśmiechnął się nerwowo. "Wiesz, że jest coś, co się nazywa "umiar", Ai?"
"Nasi zawodnicy są gotowi do walki, tak samo jak my jesteśmy gotowi, żeby im kibicować!" ogłosiła Melissa. "Pora na Zaklęcie Akcji, Crossover Przyspieszenia!"
"[Tryb pojedynku, włączony. Autopilot, aktywowany.]"
Pojawiło się odliczanie. "Na miejsca! Gotowi! Walczcie!" Odliczanie osiągnęło 0 i Ścigacze Walk obu graczy ruszyły przed siebie z piskiem.
"Pojedynek!"
Crow Hogan: 4000 LP
Yukako Kogami: 4000 LP
Obaj gracze skręcili za róg i wjechali do tunelu. "Yukako i Crow idą łeb w łeb! Kto pierwszy opuści Pałac Pojedynków i zagarnie pierwszą turę?" Kiedy oboje wyjechali z tunelu... "Panie i panowie, pierwsze skrzypce zagra Crow!"
Crow uśmiechnął się. "Lepiej się przygotuj, Yukako, bo kiedy Czarne Skrzydła współpracują razem, żeby wygrać, tak Plebsi współpracują, żeby zmienić swoje życie na lepsze! Zacznę od przywołania Czarnego Skrzydła – Calimy Mgły!" Na torze pojawił się purpurowy duch w kształcie ptaka.
Czarne Skrzydło – Calima Mgły ATK 600 OBR 1800 POZ: 4
"A ponieważ ptaki pokrewne zbierają się razem, Calima otrzyma wsparcie ze strony strojącego potwora! Oto Czarne Skrzydło – Oroshi Szkwału!" W pozycji ataku pojawił się przysadzisty czarny ptak z czerwonym workiem.
Czarne Skrzydło – Oroshi Szkwału ATK 400 OBR 600 POZ: 1
"Wszystko gotowe, aby podkręcić dostrojenie Oroshiego Szkwału poziomu 1 z Calimą Mgły poziomu 4! Synchro Przywołanie! Pora wydobyć miecz i rozprostować skrzydła, Czarny Skrzydle – Gramie Lśniącej Gwiazdy!" Filar światła przygasł i ukazał opancerzonego humanoidalnego ptaka z niebieskimi skrzydłami i zakrzywionym długim mieczem w prawej ręce, na prawej Extra Strefie Potworów w pozycji ataku.
Czarne Skrzydło – Gram Lśniącej Gwiazdy ATK 2200 OBR 1500 POZ: 5
"Rety, Crow od razu przechodzi do swojej ulubionej metody ataku: Synchro Przywołania!"
"Teraz aktywuję specjalną zdolność Grama! Kiedy ten koleżka jest Synchro Przywołany, mogę przywołać Czarne Skrzydło poziomu 4 lub niższego z mojej ręki, chociaż jego zdolności będą zanegowane, a do tego nie może być to Stroiciel. Na szczęście mam kogoś takiego. Przywitaj się z Czarnym Skrzydłem – Shurą Niebieskiego Płomienia!" W pozycji ataku pojawił się chudy humanoidalny ptak z czarnymi skrzydłami i niebieską głową.
Czarne Skrzydło – Shura Niebieskiego Płomienia ATK 1800 OBR 1200 POZ: 4
"Kładę jedną zakrytą kartę i kończę turę. Twoja kolej, kolego!"
"Crow tworzył pole ofensywne! A w tej chwili piłka jest po stronie Yukako!"
Wspomniany nastolatek zmarszczył brwi. "Nie mogę po prostu przekazać zwycięstwa Crowowi; byłoby to zbyt oczywiste i wzbudziłoby podejrzenia Rogeta. Muszę sprawić, żeby to wyglądało dobrze; muszę walczyć wystarczająco mocno, aby wyglądało na to, że próbuję wygrać, ale jednocześnie powstrzymując się na tyle, aby zwycięstwo Crowa było prawdopodobne. To będzie trudne."
"Dobieram! Na początek przywołuję Płomiennego Bufowoła!" Obok Yukako pojawił się czarny metalowy bawół z rogami i ogonem wykonanym z niebieskiego ognia.
Płomienny Bufowół ATK 1400 OBR 200 POZ: 3
"Ponieważ potwór Cyberse został Zwyczajnie Przywołany, mogę automatycznie przywołać Ładującego Rogacza z mojej ręki! Przybądź, wielkoludzie!" Humanoidalna maszyna w białej zbroi i ciele pokrytym niebieskimi kropkami pojawiła się w pozycji ataku.
Ładujący Rogacz ATK 2300 OBR 500 POZ: 5
"Następnie poprzez redukcję poziomu Bufowoła o dwa, mogę Specjalnie Przywołać tą kartę z mojej ręki. Oto Kotręczna Eve L2!" Po prawej stronie Ścigacza Walk Yukako pojawiła się kobieta z kocimi łapami, uszami i ogonem, ubrana w niebieskie poncho i białą spódnicę.
Płomienny Bufowół POZ: 3→1
Kotręczna Eve L2 ATK 800 OBR 600 POZ: 2
"A teraz stworzę obwód! Warunkiem przywołania jest jeden potwór Cyberse poziomu 4 lub niższego. Ustawiam Kotręczną Eve L2 na Strzale Łącznika!" Potwór wszedł w dolną strzałkę. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik pierwszego stopnia, Łącznikowy Uczeń!" Czerwono-czarno-biała maszyna w humanoidalnym kształcie wyłoniła się z portalu w na Extra Strefie Potworów.
Łącznikowy Uczeń ATK 500 LINK-1 ↓
"W tej chwili Łącznikowy Uczeń wskazuje na Płomiennego Bufowoła, a to daje mi tą możliwość! Zwracając potwora, który znajduje się obok Łącznika Łącznikowego Ucznia, mogę Specjalnie Przywołać Operatorkę Backupu z mojej ręki! Hah!" Różowowłosa kobieta w białej zbroi i czarnym kombinezonie, siedząca na mobilnym krześle w pozycji ataku pojawiła się na polu.
Operatorka Backupu ATK 1200 OBR 800 POZ: 3
"Płomienny Bufowole, wróć do mej ręki!" Czarny bawół zniknął. "A ponieważ Bufowół opuścił pole, jego specjalna zdolność pozwala mi odrzucić potwora Cyberse dla dobrania dwóch kart. Odrzucam samego Płomiennego Bufowoła i dobieram!" Yukako rzucił okiem na swoje nowe karty i dodał je do swojej ręki. "Teraz stworzę swój obwód jeszcze raz! Tym razem będę potrzebować dwóch potworów Cyberse z poziomem 3 lub wyższym. Ustawiam Operatorkę Backupu i Ładującego Rogacza na Strzałach Łącznika!" Potwory Yukako weszły w górną i prawą strzałkę. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik drugiego stopnia, Elfaza!" Z Portalu Łącznika, na strzale Łącznikowego Ucznia, wyłonił się mężczyzna w niebieskiej tunice z blond włosami związanymi w kucyk.
Elfaza ATK 2000 LINK-2 ↑→
"Ponieważ Operatorka Backupu została przywołana przez własną zdolność, po opuszczeniu pola zostaje wygnana. Zaś Elfaza zyskuje 300 punktów ataku za każdego potwora obok jego Łącznika."
Elfaza ATK 2000→2300
"Ale na tym nie koniec!"
"Hę?!" jęknął zszokowany Crow, kiedy pojawił się kolejny Portal Łącznika. "Jeszcze jeden?!"
"Warunki przywołania to dwa lub więcej Efektowych Potworów. Ustawiam Łącznikowego Ucznia i Elfazę na Strzałach Łącznika!" Potwory weszły w górną, dolną i prawą strzałkę. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik trzeciego stopnia, Transkodujący Szyfrant!" Humanoid w pomarańczowej zbroi wyłonił się z portalu na Extra Strefie Potworów.
Transkodujący Szyfrant ATK 2300 LINK-3 ↑↓→
"Oto jest! Jeden z czołowych Szyfrantów Yukako!"
"Ponieważ Łącznikowo Przywołany Elfaza opuścił pole, mogę Spejcalnie Przywołać Cybersa poziomu 4 lub niższym z mojego Cmentarza. Płomienny Bufowole, witaj z powrotem!" Czarny bawół z rogami i ogonem z niebieskiego ognia pojawił się w pozycji ataku.
Płomienny Bufowół ATK 1400 OBR 200 POZ: 3
"Następnie gram zdolnością Transkodującego Szyfranta! Raz na turę mogę wskrzesić Łącznikowego Potwora Cyberse trzeciego stopnia lub niższego z mojego Cmentarza i przywołać go obok Łącznika Transkodującego Szyfranta. Powróć, Elfazo!" Blond wojownik pojawił się ponownie na dolnej Strzale Łącznika pomarańczowego cyber-wojownika.
Elfaza ATK 2000 LINK-2 ↑→
"Elfaza ponownie zyskuje 300 punktów za każdego potwora obok jego Łącznika. A w międzyczasie Transkodujący Szyfrant wykorzysta jego i swoje współ-połączenie, aby podwyższyć ich siłę ataku o 500 punktów. Co więcej, nie mogą być celem efektów twoich kart."
Elfaza ATK 2000→2300→2800
Transkodujący Szyfrant ATK 2300→2800
"A teraz stworzę ostateczny obwód! Warunki przywołania to dwa lub więcej potworów Cyberse. Ustawiam Płomiennego Bufowoła i Elfazę drugiego stopnia na Strzałach Łącznika!" Potwory weszły w górną, dolną i lewą strzałkę. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik trzeciego stopnia, Strzałokodujący Szyfrant!" Wojownik w niebieskiej zbroi ze skrzydłami wyłonił się z portalu na dolnej Strzale Łącznika Transkodującego Szyfranta.
Strzałokodujący Szyfrant ATK 2300→2800 LINK-3 ←↑↓
"Niesamowite! Dzięki czterem Łącznikowym Przywołaniom Yukako sprowadził na tor dwóch Kodujących Szyfrantów ze znaczącą siłą ognia!" Crow zacisnął zęby.
"Przechodzę do Fazy Bitewnej i w tym momencie aktywuję zdolność Strzałokodującego Szyfranta! Za każdego potwora obok jego Łącznika, Strzałokodujący Szyfrant zyskuje dodatkowy atak!"
"Co?" sapnął Crow.
"W tej chwili Strzałokodujący Szyfrant jest współ-połączony z Transkodującym Szyfrantem, więc może zaatakować twoje potwory dwukrotnie!" Pręty na lewym ramieniu niebieskiego cyber-wojownika rozszerzyły się, tworząc złoty łuk. "Strzałokodujący Szyfrancie, atakuj Grama Lśniącej Gwiazdy!" Strzałokodujący Szyfrant naciągnął cięciwę łuku i uformował strzałę niebieskiej energii. Puścił cięciwę i wysłał strzałę prosto w pole Crowa.
Crow uśmiechnął się. "Aktywuję Trwałą Pułapkę, Cień Ostrza! Wyposażę go mojego Grama, po czym aktywuję jego pierwszy efekt, aby zanegować twój atak!" Przed Gramem pojawiła się spiralna tarcza w kolorze czerwono-żółtym z ostrzami na końcach i obróciła się, strącając strzałę z kursu. "A potem, ponieważ w tej turze aktywowano efekt Cienia Ostrza, otrzymujesz 500 punktów obrażeń!" Tarcza wystrzeliła w Yukako i Ai podmuch wiatru, przez co ci się skrzywili.
Yukako Kogami: 4000→3500 LP
"Crow właśnie wykonał strzał jako pierwszy dzięki efektowi Karty Pułapki!"
Yukako skrzywił się. "Twój Cień Ostrza może zablokować tylko jeden atak na turę!" przypomniał Crowowi. "A Strzałokodujący Szyfrant może zaatakować dwukrotnie! Strzałokodujący Szyfrant atakuje Grama Lśniącej Gwiazdy! Lśniący Prosty Strzał!" Łącznikowy Potwór odciągnął łuk i uformował nową strzałę, zanim puścił cięciwę. Pocisk wystrzelił i przebił głowę Grama, powodując jego eksplozję i powodując skrzywienie się Crowa.
Crow Hogan: 4000→3400 LP
"Ponieważ Gram poległ, Cień Ostrza zostaje zniszczony." mruknął Crow.
"Transkodujący Szyfrancie, atakuj Shurę Niebieskiego Płomienia! Trans-Wybuch!" Ramię pomarańczowego cyber-wojownika otworzyło się, odsłaniając trzymany w rękach karabin. Karabin wystrzelił promień pomarańczowego światła, który trafił Shurę i ją zniszczył. Crow zacisnął zęby pod wpływem fali uderzeniowej.
Crow Hogan: 3400→2400 LP
"Pod koniec Fazy Bitewnej zdolność Strzałokodującego Szyfranta pozwala mi dobrać tyle kart, ile potworów zniszczył w tej turze. Zniszczył jednego, więc dobieram jedną kartę."
Crow zacisnął zęby. "Ta karta atakuje kilka razy i pozwala ci dobierać? Stary, czy twoja talia w ogóle zna słowo "umiar"?!"
"Nie!" odpowiedział dziarsko Ai, wyłaniając się z Pojedynkowego Dysku Yukako. "Ale jego talia nie zna słowa "przegrana"!"
"Ustawiam dwie karty i kończę turę."
"Yukako przedarł się przez obronę Crowa! Czy spadająca gwiazda Plebsów będzie w stanie się pozbierać w obliczu masywnego szturmu Szyfrantów?"
Na twarzy Crowa pojawił się krzywy uśmiech. "Czy w ogóle musisz pytać? Nie ma znaczenia, z czym się mierzymy i ile razy się potkniemy; dopóki my, Plebsi, będziemy trzymać się razem, możemy wstać i walczyć dalej! Dobieram! Gram Kartą Zaklęcia, Pokusą Ciemności! To pozwala mi dobrać dwie karty, ale wtedy muszę wygnać Mrocznego potwora lub wysłać całą rękę na Cmentarz." Crow dobrał karty, a wtedy jego oczy rozszerzyły się, gdy zobaczył je. "Właśnie na to czekałem. Usuwam z mojej ręki Czarne Skrzydło – Gladiusa Północnego Słońca. Następnie przywołuję Czarne Skrzydło – Austera Południowego Wiatru!" Na torze pojawił się mały pomarańczowy ptak z czerwonymi, białymi i czarnymi skrzydłami.
Czarne Skrzydło – Auster Południowego Wiatru ATK 1300 OBR 0 POZ: 4
"Kiedy Auster jest Zwyczajnie Przywołany, mogę wezwać jednego z moich usuniętych Czarnych Skrzydeł poziomu 4 lub niższego na pole w pozycji obrony. Oczywiście jest tylko jeden kandydat: Gladius Północnego Słońca!" Obok Crowa pojawił się czarny humanoidalny ptak w srebrnej zbroi, który machnął dwoma krótkimi mieczami.
Czarne Skrzydło – Gladius Północnego Słońca ATK 800 OBR 1500 POZ: 3
Yukako zamrugał, zanim na jego twarzy pojawił się mały uśmiech. "Sprytne. Użył karty, aby wygnać swojego potwora, by potem go odzyskać."
"Teraz moje Czarne Skrzydła wykonają małe dostrojenie przy użyciu Austera Południowego Wiatru poziomu 4 z Gladiusem Północnego Słońca poziomu 3! Dzięki temu sprowadzą do walki jednego z uzdolnionych podniebnych wojowników! Synchro Przywołanie! Oto Czarne Skrzydło Mistrz Zbroi!" Humanoidalny potwór wyłonił się ze światła na Extra Strefie Potworów w pozycji ataku. Był od stóp do głów pokryty czarną zbroją z pomarańczowymi liniami, a z jego pleców wyrastały skrzydła. W jego głowie spoczywało pojedyncze czerwone oko, otoczone srebrnym dziobem.
Czarne Skrzydło Mistrz Zbroi ATK 2500 OBR 1500 POZ: 7
"Crow właśnie wykonał kolejne Synchro Przywołanie!"
"Święta usterko! To ci dopiero upierzony gość!" jęknął Ai. "Nawet, jeśli nie ma piór..."
Yukako zmarszczył brwi. "To nie powód, żeby się poddawać…"
"Teraz, kiedy Mistrz Zbroi wkroczył do walki, będziecie się musieli pożegnać ze swoimi punktami życia. Zacznę od aktywacji zdolności Austera z mojego Cmentarza! Wypędzając go, mogę umieścić Licznik Klina na każdym odkrytym potworze, którego kontrolujesz, brachu!" Przezroczysty Auster pojawił się ponownie i zatrzepotał skrzydłami, wystrzeliwując dwa odłamki skał, które uderzyły w zbroje piersiowe Strzałokodującego i Transkodującego Szyfranta i wbiły się w nie.
Strzałokodujący Szyfrant 0 LK→1 LK
Transkodujący Talker 0 LK→1 LK
Ai uniósł brew. "Liczniki Klina?"
Yukako zamrugał. Zdecydowanie się mu to nie podobało.
Crow uśmiechnęła się. "Czasami nawet mały odłamek wystarczy, aby obrócić górę w gruzy, ponieważ mój Mistrz Zbroi może usunąć wszystkie Liczniki Klina z twoich potworów, a wówczas do końca tej tury ich atak i obrona spadają do całkowitego zera!" Yukako sapnął, gdy fragmenty skał rozbiły się i utworzyły pęknięcia na ciałach jego Łącznikowych Potworach.
Strzałokodujący Szyfrant ATK 2800→500
Transkodujący Szyfrant ATK 2800→500
"Jednym ruchem Crow osłabił potwory Yukako do 500!" Yukako zacisnął zęby. Gdyby nie to, że Transkodujący Szyfrant był współ-połączony, ich punkty ataku wyniosłyby 0.
"Kogo by tu wybrać na pierwszy ogień...?" pomyślał na głos Crow. "Hmm... może najpierw zacznę od Transkodującego Szyfranta! Czarne Skrzydło Mistrzu Zbroi, rób swoje! Czarny Huragan!" Mistrz Zbroi zaatakował i uderzył Transkodującego Szyfranta w klatkę piersiową. Wokół jego pięści utworzył się wir powietrzny, który wystrzelił na zewnątrz, rozdzierając pomarańczowego cyber-wojownika i powodując jego eksplozję. Yukako chrząknął, gdy uderzyła go fala uderzeniowa i sprawiła, że jego Ścigacz Walk skręcił.
Yukako Kogami: 3500→1500 LP
"Yukako, zrób coś!" jęknął Ai, trzymając się kurczowo Pojedynkowego Dysku.
Yukako opanował swój Ścigacz Walk i zmarszczył brwi. "Ponieważ Transkodujący Szyfrant opuścił pole, Strzałokodujący Szyfrant traci 500 punktów ataku."
Strzałokodujący Szyfrant ATK 500→0
"Ustawiam jedną kartę i to tyle ode mnie. Teraz efekt Mistrza Zbroi się kończy, a punkty ataku twojego niebieskiego łucznika wracają do normy."
Strzałokodujący Szyfrant ATK 0→2300
"Crow przeszedł do mocnego szturmu i pozbawił Yukako ponad połowy jego punktów życia!"
Yukako zmarszczył brwi, sprawdzając wyświetlacz. "Mistrz Zbroi nie może zostać zniszczony w walce. A ponadto chroni Crowa przed obrażeniami bitewnymi. A jeśli spróbuję zagrać mocnym potworem, Mistrz Zbroi i tak nałoży na niego Licznik Zbroi, kiedy zaatakuje." Jego grymas pogłębił się. "Nie doceniłem Kruka; jeśli chcę, żeby wyglądało to przekonująco, będę musiał trochę podkręcić atmosferę."
"Dobieram!" Yukako spojrzał na swoją kartę i jego oczy rozszerzyły się nieznacznie. To zadziała. "Przywołuję Zegarowego Wiwerna!" Obok Yukako pojawił się niebiesko-różowy metalowy smok i zaryczał.
Zegarowy Wiwern ATK 1800 OBR 1000 POZ: 4
"Kiedy Wiwern wchodzi do gry, mogę zmniejszyć o połowę jego punkty ataku, aby przywołać Symbol Zegara!" W pozycji obrony pojawiła się masa fioletowych kryształów.
Zegar Wivern ATK 1800→900
Symbol Zegara ATK 0 OBR 0 POZ: 1
Yuya, który stał w biurze Rogeta, szeroko otworzył oczy. Rozpoznał tę strategię. Ale co więcej, zobaczył coś, czego Roget nie widział.
"Zuzu! I do tego z dzieciakami Crowa…!" Zuzu i trójka dzieci obserwowali tę sytuację z chodnika nad pojedynkową trasą. Jeśli Yuya musiał zgadywać, założył, że dzieci zabrały ją tam, żeby kibicować Crowowi. Chociaż Yuya cieszył się, że z Zuzu wszystko w porządku, to nie był czas, aby cokolwiek powiedzieć. Nie, kiedy Roget przyglądał się tak uważnie.
"Yukako, czy myślisz o...?"
"Istotnie, Ai." odpowiedział Yukako na pytanie Ignisa. "Musimy podnieść poprzeczkę. Lecz najpierw... stworzę ostateczny obwód! Warunki przywołania to dwa potwory Cyberse. Ustawiam Symbol Zegara i Zegarowego Wiwerna na Strzałach Łącznika!" Potwory weszły w dolne i prawe dolne strzałki. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik drugiego stopnia, Zegarowy Spartoi!" Humanoidalny wojownik w srebrno-złotej zbroi wyłonił się z portalu na Extra Strefie Potworów, dzierżąc małą włócznię.
Zegarowy Spartoi ATK 800 LINK-2 ↓↘
Oczy Celiny rozszerzyły się. "To może znaczyć tylko jedno...!"
"Ponieważ Zegarowy Spartoi został Łącznikowo Przywołany, mogę dodać z mojej talii do mojej ręki Fuzję Cynet!"
"Uh-oh..." jęknął Crow. Wiedział, na co się zanosi.
"Fuzja Cynet!" krzyknęła Melissa. "Yukako przygotowuje się do Fuzyjnego Przywołania!"
"Następnie gram Kartą Pułapką, Przekodowaniem Żywcem! Usuwając Łącznikowego Potwora Cyberse trzeciego stopnia z mojego pola lub Cmentarza, mogę przywołać z mojej Extra Talii jednego z moich Kodujących Szyfrantów! Usuwam Transkodującego Szyfranta z Cmentarza i przywołuję Siłokodującego Szyfranta! Przybądź natychmiast!" Duży wojownik w czerwonej zbroi pojawił się na prawej dolnej Strzale Łącznika Spartoia.
Siłokodujący Szyfrant ATK 2300 LINK-3 ←↙→
"A skoro potwór został Specjalnie Przywołany obok Łącznika Spartoia, mój cyber-towarzysz może wskrzesić z mojego Cmentarza potwora Cyberse poziomu 4 lub niższego z zanegowanymi efektami. A tym potworem będzie Zegarowy Wiwern!" Smok pojawił się ponownie i zaryczał w pozycji ataku.
Zegarowy Wiwern ATK 1800 OBR 1000 POZ: 4
"Twój Mistrz Zbroi jest silny. Ale co jeśli pozbawimy go tej siły?" Crow rozszerzył oczy. "Aktywuję specjalną zdolność Siłokodującego Szyfranta! Raz na turę mogę zanegować efekty jednego odkrytego potwora na polu do końca tury! Neguję efekty Mistrza Pancerza! Więdnący Drut!" Na prawym nadgarstku czerwonego cyber-wojownika utworzył się energetyczny pazur. Wystrzelił pazur na sznurze i chwycił Mistrza Zbroi, przez co ten jęknął w proteście. Crow zacisnął zęby.
"Teraz wszystko jest przygotowane. Gram Zaklęciem, Fuzją Cynet! Używając potworów z mojej ręki lub pola, mogę przeprowadzić Fuzyjne Przywołanie potwora Cyberse. Łączę Zegarowego Wiwerna, Zegarowego Spartoia i Strzałokodującego Szyfranta!" Trzy potwory zamieniły się w czerwone, niebieskie i zielone cząstki, które wirowały w wir, po czym wystrzeliły w górę jako tornada. Trzy tornada połączyły się, tworząc pojedyncze fioletowe tornado.
"Łącząc moje potwory, łączę je w nowe, jeszcze potężniejsze stworzenie!" intonował Yukako. "Fuzyjne Przywołanie! Zegarowy Smok Cyberse!" Wiatry tornada rozstąpiły się, ukazując masywnego smoka o fioletowej skórze, z różowymi liniami biegnącymi przez jego ciało. Biało-czarna zbroja zakrywała jego nogi, ramiona i plecy, a jego złote i srebrne segmentowe skrzydła rozciągały się na zewnątrz. Wszystkie cztery niebieskie oczy smoka błyszczały, gdy ryknął z Extra Strefy Potworów w pozycji ataku.
Zegarowy Smok Cyberse ATK 2500 OBR 2000 POZ: 7
"Oto on!" wiwatowała Melissa. "Fuzyjny Potwór, który pokonał Sayera! Najlepszy atutowy potwór Yukako! Zegarowy Smok Cyberse!"
Crow zacisnął zęby. "To będzie bolało."
"Mógłbym też użyć Siłokodującego Szyfranta, ale Zegarowy Smok nie musi zyskać aż tylu punktów ataku," pomyślał Yukako. Był pewien, że Crow zna sposób na przetrwanie tury przeciwko Zegarowemu Smokowi, więc to wystarczyło, aby go popchnąć. Pomijając to, tak długo jak Yukako kontrolował Zegarowego Smoka i Łącznikowego Potwora, Crow mógł namierzyć tylko Zegarowego Smoka poprzez atak lub efekt.
Yukako powiedział na głos: "Ponieważ Fuzyjnie Przywołałem Zegarowego Smoka Cyberse, wysyłam liczbę kart z wierzchu mojej talii na Cmentarz równą sumie stopni Łącznikowych Potworów, których użyłem jako Fuzyjnych Materiałów. Następnie za każdą wysłaną kartę Zegarowy Smok zyskuje 1000 punktów ataku!"
"Zegarowy Spartoi jest Łącznikiem drugiego stopnia, Strzałokodujący Szyfrant to potwór trzeciego stopnia. To oznacza, że nasz Zegarowy Smok zyska mocnego kopa do piątej tysięcznej potęgi!"
Zegarowy Smok Cyberse ATK 2500→7500
"Punkty ataku Zegarowego Smoka wzrosły do 7500! Po zanegowaniu efektów Mistrza Zbroi pojedynczy atak zakończy pojedynek!"
"Teraz miejmy nadzieję, że Crow ma coś w zanadrzu..." mruknął Yukako, po czym wskazał na pole Crowa. "Naprzód, Zegarowy Smoku Cyberse! Atakuj Czarne Skrzydło Mistrza Zbroi! Pulsujący Przypływ!" Różowa błyskawica przepełzła po skórze Zegarowego Smoka, zanim zebrała się w jego paszczy. Smok podniósł głowę do tyłu, a potem do przodu, uwalniając wiązkę energii.
Crow zacisnął zęby. "Ten smok jest prawdopodobnie najniebezpieczniejszym potworem w twojej talii. Ale jestem na to przygotowany! Odpowiadam Pułapką, Czarnym Skrzydłem – Ścieżką Ocalałych!" Karta przedstawiała uszkodzonego Borę Włóczni czołgającego się z wielkiego krateru. "Ponieważ mój Mistrz Zbroi jest Czarnym Skrzydłem, mogę wyzerować obrażenia z walki!" Promień uderzył Mistrza Zbroi i zdezintegrował go, ale kiedy próbował dosięgnąć Crowa, wokół niego utworzyła się bariera z czarnych piór, która zablokowała atak. "A potem, ponieważ obrażenia, które otrzymałbym, wynosiły 2000 lub więcej, mogę dobrać dwie karty i zdobyć punkty życia równe poziomowi mojego zniszczonego potwora razy 100!"
Crow Hogan: 2400→3100 LP
"Crow nie tylko przeżył atak Zegarowego Smoka, ale także dobrał karty i zdobył Punkty Życia!"
"Tak jak się spodziewałem," pomyślał Yukako. "Mimo to 7500 punktów ataku to duża góra do pokonania. Ciekawe, jak na to odpowie." Po sekundzie... "W turze, w której Fuzyjnie Przywołałem Zegarowego Smoka, inne moje potwory nie mogą atakować. Ustawiam jedną kartę. Kończę turę."
Obaj wjechali na stadion. Crow spojrzał na tłum. "Wiem, o czym wszyscy myślicie, Plebsi. Jak mogę pokonać takiego potwora? Olbrzymiego gada z ponad 7000 punktami ataku? Ale to nie ma znaczenia! My, Plebsi, jesteśmy przyzwyczajeni do stawiania czoła przytłaczającym przeciwnościom losu! Robimy to poprzez więzi, którymi się dzielimy! Tak długo, jak Plebsi pozostaną zjednoczeni, nawet nieosiągalny wróg jest do pokonania! I udowodnię to teraz, pokonując tego Zegarowego Smoka Cyberse!"
Publiczność wstrzymała oddech, słysząc słowa Crowa, ale dźwięk ucichł, gdy Yukako i Crow opuścili stadion.
"No to jazda!" zadeklarował Crow, dobierając kartę. Uśmiechnął się na jej widok. "Najpierw aktywuję Kartę Zaklęcia, Wbrew Wiatrowi! To pozwoli mi odzyskać potwora Czarnego Skrzydła z mojego Cmentarza do mojej ręki. Jednakże, muszę przy tym otrzymać równe jego punktom ataku. Dodaję Oroshiego Szkwału do mojej ręki i otrzymuję 400 punktów obrażeń!" Crow zacisnął zęby, gdy wokół niego pojawiła się czerwona aura.
Crow Hogan: 3100→2700 LP
"Bez bólu nie ma wyniku. Teraz przywołuję Czarne Skrzydło – Jetstreama Błękitnego Nieba!" Pojawił się niebieski ptak z czerwoną głową.
Czarne Skrzydło – Jetstream Błękitnego Nieba ATK 100 OBR 800 POZ: 1
"A skoro Jetstream lata na moim polu, mogę przywołać automatycznie Czarne Skrzydło – Oroshiego Szkwalu z mojej ręki!" Czarny ptak z czerwonym workiem pojawił się ponownie w pozycji ataku.
Czarne Skrzydło – Oroshi Szkwału ATK 400 OBR 600 POZ: 1
Yukako zmrużył oczy. Przypomniał sobie efekt Oroshiego Szkwału z pojedynku Crowa z Sectem; pozwalał na zmianę pozycji bojowej potwora. I chociaż Zegarowy Smok miał 7500 punktów ataku, miał tylko 2000 punktów obrony. Na szczęście Yukako był przygotowany na taką możliwość.
"Wiem, co kombinujesz, Crow! I raczej na to nie pozwolę!" oznajmił Yukako. "Przywitaj się z moją Błyskawiczną Kartą Zaklęcia, Zakazaną Suknią! Może obniżyć punkty ataku Zegarowego Smoka Cyberse o 600 do końca tury, ale w zamian uczyni go odpornym na zniszczenia przez efekt karty, a do tego nie może być celem efektów!"
Zegarowy Smok Cyberse ATK 7500→6900
Crow uśmiechnął się. "Więc przygotowałeś się na efekt Oroshiego?"
"Nie pokonasz Zegarowego Smoka tak łatwo. A jeśli myślisz o zaatakowaniu Siłokodującego Szyfranta, powinieneś wiedzieć, że Zegarowy Smok uniemożliwia ci atakowanie lub namierzanie innych moich potworów efektami kart, o ile kontroluję Łącznikowego Potwora."
"A to oznacza, ptaszyno, że jak chcesz się do nas dobrać, musisz najpierw przejść przez naszego smoka!" dodał chełpliwie Ai.
"Nie musicie się tym martwić; właściwie…" Uśmiech Crowa poszerzył się. "Właśnie sprawiliście, że porażka Zegarowego Smoka była pewna!" Yukako i Ai zamrugali, słysząc to twierdzenie. "Dostrajam Oroshiego Szkwału poziomu 1 z Jetstreamem poziomu 1! Synchro Przywołanie! Skryj się w cieniu, Szturmowe Czarne Skrzydło – Sayo Ukrywaczu Deszczu!" Humanoidalny ptak w zbroi, trzymający sztylet w odwrotnej pozycji, pojawił się na Extra Strefie Potworów w pozycji ataku.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Sayo Ukrywacza Deszczu ATK 800 OBR 100 POZ: 2
"Następnie do gry wejdzie Czarne Skrzydło – Ścieżka Ocalałych z Cmentarza! Usuwając tą Pułapkę stamtąd, mogę wysłać jedno Czarne Skrzydło będące Synchro Potworem z mojej Extra Talii na Cmentarz i dodać jedno Czarne Skrzydło z mojego Cmentarza do mojej ręki. Wysyłam Sohayę Burzy Deszczowej na Cmentarz i dodaję Gladiusa Północnego Słońca do mojej ręki. A ponieważ kontroluję tylko jedno Czarne Skrzydło, mogę zaprosić Gladiusa z powrotem na pole!" Humanoidalny ptak w srebrnej zbroi pojawił się ponownie w pozycji ataku.
Czarne Skrzydło – Gladius Północnego Słońca ATK 800 OBR 1500 POZ: 3
"Ponieważ użyłem Czarnych Skrzydeł do przywołania Sayo ukrywacza Deszczu, jest on traktowany jak strojący potwór! Dostrajam Sayo Ukrywacza Deszczu poziomu 2 z Gladiusem poziomu 3! Nadchodzi burza, a wraz z nią potop zniszczenia! Synchro Przywołanie! Szturmowe Czarne Skrzydło – Sohaya Burzy Deszczowej !" Humanoidalny ptak w niebieskiej zbroi z niebieskimi opancerzonymi skrzydłami wyłonił się ze światła w pozycji ataku na Extra Strefie Potworów i zamachnął długim mieczem, po czym schował go do swojej kabury.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Sohaya Burzy Deszczowej ATK 1500 OBR 2000 POZ: 5
"Od razu przechodzę do aktywacji jego zdolności! Skoro został Synchro Przywołany, mogę wskrzesić Szturmowe Czarne Skrzydło z Cmentarza! Witam z powrotem, Sayo!" Opancerzony ptak z bandaną pojawił się ponownie w pozycji ataku.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Sayo Ukrywacza Deszczu ATK 800 OBR 100 POZ: 2
Yukako zmrużył oczy. "Pamiętam tę strategię z twojego pojedynku z Sectem; ponieważ Sohaya Burzy Deszczowej został Synchro Przywołany przy użyciu tylko Czarnych Skrzydeł, jest traktowana jako Stroiciel."
"To prawda." potwierdził Crow. "Dlatego też dostroję go z Sayo Ukrywacza Deszczu! Dostrajam poziom 5 Sohaya Deszczowej Burzy do poziomu 2 Sayo Ukrywacza Deszczu! A dzięki ich kosmicznym więzom mogę stworzyć jeszcze potężniejszą bestię! Synchro Przywołanie! Rozwiń skrzydła, Szturmowe Czarne Skrzydło – Raikiri Przelotnego Deszczu!" Kolejny humanoidalny ptak, tym razem w fioletowej zbroi, wyłonił się ze światła w pozycji ataku na Extra Strefie Potworów, z kataną w prawej ręce.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Raikiri Przelotnego Deszczu ATK 2600 OBR 2000 POZ: 7
"Crow stosuje tę samą taktykę, której użył przeciwko Sectowi! Trzy szybkie Synchro Przywołania zakończone jego atutowym potworem!"
"Nawet jeśli przyzwiesz Raikiriego, nie będzie on w stanie zniszczyć Zegarowego Smoka swoją zdolnością!" przypomniał Crowowi Yukako.
"Nie bądź taki pesymista." zażartował Crow. "Ponieważ Sohaya został wysłany na Cmentarz, mogę wygnać drugiego Sohayę stamtąd, aby go ponownie przywołać!" Humanoidalny ptak w niebieskiej zbroi pojawił się ponownie w pozycji ataku.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Sohaya Burzy Deszczowej ATK 1500 OBR 2000 POZ: 5
"Więc dlatego wysłałeś tą drugą kopię na Cmentarz." stwierdził Yukako. "Ale dlaczego miałbyś…" Jego oczy rozszerzyły się. "Chyba, że…!"
"Wygląda na to, że załapałeś." powiedział Crow z uśmiechem. "Ale zanim do tego dojdę, aktywuję zdolność Raikiriego! Raz na turę mogę zniszczyć kontrolowane przez ciebie karty aż do liczby kontrolowanych przeze mnie Czarnych Skrzydeł."
"Zegarowy Smok nie może być celem efektów twoich kart. I tak długo, jak kontroluję Łącznikowego Potwora, uniemożliwia ci to namierzanie innych moich potworów efektami czy atakami."
"W takim razie zniszczę twoją zakrytą kartę!" Raikiri machnął mieczem i posłał błyskawicę, rozbijając zakrytą kartę Yukako. Crow spojrzał na kartę i zamrugał. "Powłoka Fazowa Dopplera, co? To zapobiegłoby zniszczeniu potwora Cyberse raz na turę w walce. Mogłeś tym samym ochronić Zegarowego Smoka. Szkoda, że Raikiri się tego pozbył."
"O nie! Nasza obrona!" jęknął Ai, panikując, zanim coś sobie uświadomił. "A nie, chwila. Przecież Zegarowy Smok Cyberse przekierowuje wszelkie ataki na siebie. A on wciąż dominuje siłą niemal 7000 punktów! Te-he!"
"Rzeczywiście, Raikiri nie może pokonać Zegarowego Smoka Cyberse. Ale teraz mogę wydobyć potwora, który to potrafi! Ponieważ Raikiri został przywołany dzięki Czarnym Skrzydłom, może być liczony jako strojący potwór!"
"Ech? Raikiri jako stroiciel? A Sohaya poziomu 5… To niemożliwe!"
"Właśnie tak! Dostrajam Raikiri Przelotnego Deszczu z Sohayą Burzy Deszczową! Przygotujcie się na rozkoszowanie oczu grzmiącym pokazem mocy, który sprawi, że będziecie trzęśli Pojedynkowymi Dyskami! Synchro Przywołanie! Szturmowe Czarne Skrzydło – Onimaru Boskiego Gromu!" Ze światła wyłonił się kolejny humanoidalny ptak. Ten nosił czarną zbroję z pomarańczowymi i żółtymi znaczeniami w kształcie błyskawic. Jego lewe skrzydło było pomarańczowe, czarne i mechaniczne, podczas gdy prawe było brązowe i organiczne. Synchro Potwór machnął mieczem w kształcie błyskawicy, gdy został wezwany na Extra Strefę Potworów w pozycji ataku.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Onimaru Boskiego Gromu ATK 3000 OBR 2000 POZ: 12
"No coś takiego!" krzyknęła Melissa, a publiczność odzwierciedliła jej reakcję. "Crow nie tylko wykonuje czwarte Synchro Przywołanie w jednej turze, ale przywołuje potwora poziomu 12?! I takiego z tymi samymi punktami ataku co Kusanagi Nadchodzącej Burzy!"
Yukako skrzywił się. "Od poziomu 2 do poziomu 12, przez cztery Synchro Przywołania… Wydaje mi się, że mówiłem to już wcześniej, ale twoja talia nie zmieniłaby się zbytnio, gdybyś walczył przy użyciu Łącznikowego Przywołania zamiast Synchro Przywołania."
"Pamiętam, jak to mówiłeś, ale raczej ja tam lubię klasyk. Moje potwory w tej turze zaczęły się słabo, ale dzięki wspólnej pracy wspięły się na poziom 12! Plebsi są tacy sami! Kiedy walczymy samotnie, nie możemy nic osiągnąć! Ale kiedy jesteśmy połączeni, kiedy walczymy razem, nie ma niczego, czego nie moglibyśmy osiągnąć!"
Plebsi wiwatowała na słowa Crowa. Oglądając z Rogetem, Yuya był oszołomiony i zaniemówił. Roget jednak uśmiechał się szeroko.
"Niby gada głośno, ale prawda jest taka, że Plebsi to tchórze," pomyślał Roget lekceważąco. "Będą się złościć i krzyczeć, ale tak naprawdę nic nie zrobią. Jakakolwiek "rebelia", którą będzie próbował wywołać, zostanie całkowicie stłumiona."
"Teraz uzbroję Onimaru tym oto Zaklęciem Wyposażenia, Niebiański Excalibur!" Miecz Onimaru zmienił się w złoty i niebieski długi miecz, który był podzielony na środku i świecił błyskawicą. "Dopóki Niebiański Excalibur jest wyposażony w Onimaru, zyskuje on 400 punktów ataku i jest odporny na efekty twoich kart."
Szturmowe Czarne Skrzydło – Onimaru Boskiego Gromu ATK 3000→3400
"Hah! Nawet to nie wystarczy, żeby obalić naszego smoka!" powiedział chełpliwie Ai.
"Onimaru Boskiego Gromu, obal Zegarowego Smoka!" Humanoidalny ptak rozłożył skrzydła i wzniósł się wysoko w powietrze.
"Eeeh?! On na serio?!"
"Eeeeh?" Melissa sapnęła. "Synchro Potwór Crowa może i jest poziomu 12, ale jego punkty ataku to tylko 3400! Zegarowy Smok ma 6900!"
"Teraz do gry wejdzie specjalna zdolność Onimaru! Podkręci swoją siłę o 1000 punktów ataku za każde Synchro Przywołanie wykonane w tej turze!"
"Co?" sapnął Yukako. Ai wybałuszył oczy.
"W tej turze przywołałem aż cztery Synchro Potwory z Extra Talii! Zatem Onimaru Boskiego Gromu zyskuje 4000 punktów ataku!"
Szturmowe Czarne Skrzydło – Onimaru Boskiego Gromu ATK 3400→7400
Onimaru zawisł w powietrzu, po czym zaświecił na złoto i zmienił kształt w drapieżnego ptaka. Raptor zanurkował pod kątem w dół, zatrzymując się, po czym ponownie zawrócił.
"Oto siła Plebsów! Grzmiąca Szarża!" Onimaru zanurkował w Zegarowego Smoka, jego ostrze przecięło większego potwora na pół i spowodowało jego eksplozję. Yukako i Ai chrząknęli pod wpływem siły reakcji.
Yukako Kogami: 1500→1000 LP
Szturmowe Czarne Skrzydło – Onimaru Boskiego Gromu ATK 7400→3400
"O-on to zrobił!" krzyknęła Melissa. "Crow zdołał zniszczyć Zegarowego Smoka Cyberse!"
Yukako przepchnął chmurę dymu i dogonił Crowa. "Muszę przyznać, że było całkiem nieźle." powiedział. "Ale gdybym nie osłabił Zegarowego Smoka Zakazaną Suknią, nie byłbyś w stanie tego zrobić."
"Prawdopodobnie nie." przyznał Crow. "Ja też nie byłbym w stanie tego zrobić, gdybyś użył Siłokodującego Szyfranta do przywołania Zegarowego Smoka." Jego oczy zwęziły się. "A skoro o nim mowa, nie zdarzyłoby się, żebyś się powstrzymywał, prawda?"
"Yoink!" pisnął cicho Ai. "Wtopa."
"…"
"Myślę, że wystarczająco dobrze ogarnąłem twoją osobowość, by wiedzieć, że nie próbujesz mnie obrazić." powiedział Crow. "Nie mam też zamiaru pytać, dlaczego starasz się dawać mi fory. Zapytam po prostu: Czy chcesz, aby tak zakończyła się twoja rola w tym turnieju?"
Oczy Yukako rozszerzyły się w szoku. "Kończę swoją turę. Dalej, Yukako! Pokaż mi dumę Prawdziwego Gracza!" Crow zwiększył prędkość i odległość między nimi.
"…Dumę Prawdziwego Gracza?" szepnął Yukako. Gdyby kilka dni temu miał wybierać między walką do końca, a przegraną dla wypełnienia misji, wybrałby to drugie. Najważniejsza była misja i wygranie tego pojedynku nie przyspieszyłoby misji. Raczej będzie to utrudniać. Uczono go tego i w to wierzył od dnia założenia Zespołu Sektor 7. W strategii nie było miejsca na dumę i honor. Najważniejsze było to, że misja się powiodła i zespół wrócił cały i zdrowy.
A jednak… Yukako nie mógł zapomnieć swojego pojedynku z Kalinem. Jak ekscytujące było to, że na chwilę zapomniał o misji, po prostu czerpał przyjemność z samego pojedynku. Zapomnieć o wygranej lub przegranej i martwić się tylko o własną satysfakcję. To był okropnie samolubny proces myślowy: przedłożyć własne uczucia ponad konieczność misji. Ale miło było po prostu odciąć się i stoczyć pojedynek tylko dla niego samego.
Potem pomyślał o "dumie Prawdziwego Gracza" i o osobach, które to preferowały. Roken miał taką wersję, w której mógł zachować dumę, kiedy jego przeciwnik nie grałby fair. Nawet, jeśli miałby walczyć sam przeciwko trzech przeciwnikom, i tak zapewne nie wycofałby się. Celina pokazała, że będzie kontynuować pojedynek, nawet mimo zmiany sytuacji na polu, jak to było podczas jej pojedynku z Sherry. Zaś duma Prawdziwego Gracza Secta polegała na tym, że gracz rozumie swoje karty i stara się wygrać na bazie instynktu, aniżeli techniki.
Ale czym była duma Prawdziwego Gracza dla Yukako? Czy to mogło być podobne do satysfakcji?
Yukako zamknął oczy i uśmiechnął się smutno. "Wygląda na to, że poniosłem porażkę jako lider zespołu; Mam dotrzymać misji, a jednak… stwierdzam, że już mi się nie chce." Otworzył oczy i zacisnął usta w zdecydowanym grymasie. "W porządku, Crow. Chcesz, żebym walczył na poważnie? Proszę bardzo! Dobieram!"
Yukako zerknął na swoją kartę, po czym wskazał na swoje pole. "Aktywuję efekt Przekodowania Żywcem na moim Cmentarzu! Ponieważ nie mam żadnych potworów na Extra Strefie Potworów, mogę wygnać tą Pułapkę, aby przywołać wygnanego Kodującego Szyfranta! Transkodujący Szyfrancie, witam z powrotem!" Pomarańczowo opancerzony wojownik pojawił się ponownie w centralnej Strefie Potworów Yukako.
Transkodujący Szyfrant ATK 2300 LINK-3 ↑↓→
"Pomimo utraty swojego najpotężniejszego potwora, Yukako nie poddaje się!"
Yukako sprawdził efekty Onimaru na wyświetlaczu i zmarszczył brwi. Nawet jeśli nie był wyposażony w Niebiański Excalibur, Onimaru nie może zostać zniszczony przez efekty kart. Będę musiał albo to pokonać… albo skorzystać z innej taktyki.
"Gram zdolnością Transkodującego Szyfranta! Raz na turę mogę przywołać z Cmentarza Łącznikowego Potwora trzeciego stopnia lub niższego obok Łącznika Transkodującego Szyfranta. Przywołuję z powrotem Elfazę!" Blondyn w niebieskim kombinezonie pojawił się ponownie na prawej Strzale Łącznika Transkodującego Szyfranta.
Elfaza ATK 2000 LINK-2 ↑→
"Następnie, jeśli Zaklęcie Pola jest aktywne na Strefie Pola, mogę Specjalnie Przywołać Zamiatarkę Sieci!" W pozycji ataku pojawił się szary trójkąt z zielonymi krawędziami i żółtymi światłami w rogach.
Zamiatarka Sieci ATK 100 OBR 2000 POZ: 4
Crow zacisnął zęby. "A Pole Akcji jest traktowane jako znajdujące się na Strefie Pola…"
"Teraz stworzę ostateczny obwód! Warunki przywołania to dwa lub więcej potworów niebędących Symbolami. Ustawiam Zamiatarkę Sieci i Elfazę drugiego stopnia na Strzałach Łącznika!" Potwory weszły w lewą, górną i prawą strzałkę. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik trzeciego stopnia, Trójbramowy Czarownik!" Mężczyzna ubrany w ciemnoniebieski i szary kombinezon ze świdrami zamiast stóp wyskoczył z portalu przy prawej Strzale Łącznika Transkodującego Szyfranta i lewej Strzale Łącznika Siłokodującego Szyfranta, kręcąc laską zwieńczoną trójkątem i półksiężycem.
Trójbramowy Czarownik ATK 2200 LINK-3 ←↑→
"Och! Yukako właśnie przywołał nowego Łącznikowego Potwora trzeciego stopnia!"
Yuya zmarszczył brwi. To nie był nowy; użył tego potwora przeciwko Dennisowi. Był tak skupiony na pojedynku, że nie zauważył, że Roget w końcu dostrzegł Zuzu i dzieci.
"Ponieważ Transkodujący Szyfrant jest w tej chwili współ-połączony z Trójbramowym Czarownikiem, ta dwójka staje się odporna na namierzanie przez efekty twoich kart, a do tego zyskują po 500 punktów każdy."
Transkodujący Szyfrant ATK 2300→2800
Trójbramowy Czarownik ATK 2200→2700
"Następnie przywołuję tego małego kolegę! Oto Bitron!" Na torze pojawił się mały biały potwór o niebieskich oczach.
Bitron ATK 200 OBR 2000 POZ: 2
"Ponownie tworzę mój obwód! Warunkiem przywołania jest jeden Zwyczajny Potwór. Ustawiam Bitrona na Strzale Łącznika!" Bitron wszedł w dolną strzałkę. "Łącznikowe Przywołanie! Łącznik pierwszego stopnia, Łącznikowy Pająk!" Z portalu na Extra Strefie Potworów wyłonił się mechaniczny ciemnoniebieski pająk z jaśniejszymi niebieskimi liniami biegnącymi wzdłuż jego ciała.
Łącznikowy Pająk ATK 1000 LINK-1 ↓
"Następnie gram zdolnością Zamiatarki Sieci na Cmentarzu! Usuwając go z Cmentarza, razem z Łącznikowym Potworem na moim polu, takim jak Łącznikowy Pająk, mogę zniszczyć kartę na twoim polu!" Oczy Crowa rozszerzyły się. "Onimaru będzie musiał się pożegnać z Niebiańskim Excaliburem!" Miecz w rękach Onimaru i Łącznikowy Pająk rozpadli się, tylko po to, by ten pierwszy został zastąpiony mieczem przypominającym błyskawicę.
Crow skrzywił się. "Odkąd Niebiański Excalibur opuścił pole, punkty ataku Onimaru wracają do normy."
Szturmowe Czarne Skrzydło – Onimaru Boskiego Gromu ATK 3400→3000
Potem się uśmiechnął. "Ale kiedy Niebiański Excalibur zostanie wysłany na Cmentarz, mogę przywołać stamtąd strojącego potwora będącego typem Skrzydlatej Bestii! zapraszam, Oroshi Szkwału!" Czarny ptak z niebieskimi brwiami pojawił się ponownie w pozycji obrony.
Czarne Skrzydło – Oroshi Szkwału ATK 400 OBR 600 POZ: 1
Yukako zmarszczył brwi, ale nie pozwolił, aby obecność potwora go zniechęciła. "To nie wystarczy. Aktywuję specjalną zdolność Trójbramowego Czarownika! Raz na turę, jeśli jest współ-połączony z dwoma Łącznikowymi Potworami, mogę wygnać kartę na polu!" Oczy Crowa znów się rozszerzyły. "Teraz ty będziesz się musiał pożegnać z Onimaru!" Czarodziej Trójbramowy obrócił swoją laskę i posłał błyskawicę w stronę Synchro Potwora. Onimaru krzyknął, gdy eksplodował.
"Ech?! Yukako jednym ruchem eliminuje Onimaru Boskiego Gromu! Crow kontroluje tylko strojącego potwora, podczas gdy Yukako ma po swojej stronie trzy potężne potwory! To może być koniec dla Crowa, ludzie!"
"Finiszujmy! Transkodujący Szyfrancie, wyeliminuj Oroshiego Szkwału! Trans-Wybuch!" Transkodujący Szyfrant wyciągnął karabin i wystrzelił promień w skrzydlatego Stroiciela, niszcząc go.
"Crow właśnie stracił jedyną obronę!"
"Siłokodujący Szyfrancie, twoja kolej! Atakuj Crowa!" Siłokodujący Szyfrant wyskoczył w powietrze.
Crow zacisnął zęby, ale wskazał na swoje pole. "Całkiem sprytnie, Yukako, ale to nie znaczy, że nie mam żadnych innych opcji! Ponieważ nie kontroluję żadnych potworów, mogę wygnać z Cmentarza Calimę Mgły, aby Specjalnie Przywołać stamtąd Synchro Potwora! Przywołuję Czarne Skrzydło Mistrza Zbroi!" Potwór w czarnej zbroi z jednym okiem pojawił się ponownie w pozycji obrony.
Czarne Skrzydło Mistrz Zbroi ATK 2500 OBR 1500 POZ: 7
Yukako zmarszczył brwi. "Och! Crow zdołał się uratować, przywołując Mistrza Zbroi!"
Crow uśmiechnął się. "Mistrz Zbroi nie może zostać zniszczony w bitwie i nawet jeśli przestawisz go na pozycję ataku, nie odniosę żadnych obrażeń od ataków z udziałem Mistrza Zbroi. Nawet jeśli efekt Calimy Mgły usunie go pod koniec Fazy Bitewnej, nie zadraśniesz mnie!"
"Mylisz się." zaprzeczył Yukako. "Pozostała mi jeszcze jedna karta do zagrania."
"Że co?"
"Gram Błyskawiczną Kartą Zaklęcia, Krzyżowym Zamazaniem Cynet! Poświęcając Siłokodującego Szyfranta, mogę namierzyć i zniszczyć kartę na polu. Niszczę Mistrza Zbroi!" Czerwony Łącznikowy Potwór i czarny Synchro Potwór rozpadli się na jego słowa.
"Ale wtopa..." mruknął Crow.
"Crow znów jest bezbronny! Jego punkty życia wynoszą 2700, czyli tyle samo, co punkty ataku Trójbramowego Czarownika!"
"Trójbramowy Czarowniku, zakończ to!" oznajmił Yukako. "Atak Świdrową Magią!" Mag zakręcił swoją laską i utworzył niebieski magiczny krąg. Crow zacisnął zęby i zwiększył obroty silnika, zwiększając prędkość Blackbirda. Obaj pojedynkowicze skręcili za róg i zauważyli to: Kartę Akcji.
Yukako zmrużył oczy, gdy Crow zwiększył odległość między nimi. Hazard, co? Czy jednak by się to opłaciło? Trójbramowy Czarownik zgiął jedną nogę, po czym przeleciał przez magiczny krąg w stronę Crowa, a świder na jego drugiej nodze zaczął gwałtownie się obracać. Turbo Gracz wyciągnął rękę i chwycił Kartę Akcji w samą porę, aby świdrujący kopniak wspomagany niebieską magią uderzył w cel i wywołał eksplozję dymu.
"Crow!" krzyknęli Frank, Tarren i Amanda.
"Czy to jest koniec?" zastanawiała się Melissa. Wszyscy obserwowali chmurę z zapartym tchem… tylko po to, by wstrzymać oddech, gdy Crow wystrzelił z chmury. "Crow nadal jest w grze!"
"O mały włos. Na szczęście Zaklęcie Akcji, Klejnot Żywotności, podniósł moje punkty życia o 600." ujawnił Crow.
Crow Hogan: 2700→3300→600 LP
"Hpfm. Farciarz." mruknął Ai.
Yukako zmarszczył brwi. Gdyby zamiast Siłokodującego Szyfranta miał poświęcić Transkodującego Szyfranta, mógłby zaatakować bezpośrednio Siłokodującym Szyfrantem i wygrać, ale zdecydował się zachować ostrożność i poświęcić potwora, który nie zwiększył punktów ataku jego potworów ani nie uchronił ich przed celem efektu karty. Irytujące, ale nie nie do pokonania. "Kończę swoją turę."
"Crowo zostało tylko 600 punktów życia! Żadnych kart, zero! Podczas gdy Yukako ma 1000 punktów życia i dwa Łącznikowe Potwory z siłą sięgającą niemal 3000 punktów! Następne dobranie zadecyduje o pojedynku!"
"Raz kozie śmierć... dobieram!" Crow spojrzał na swoją kartę i uśmiechnął się. "Hah! Jednak mam szczęście!" Oczy Yukako i Ai zwęziły się. "Wzywam Czarne Skrzydło – Zamieć Dalekiej Północy!" Pojawił się biały ptak z czarnymi frędzlami na czole i skrzydłach.
Czarne Skrzydło – Zamieć Dalekiej Północy ATK 1300 OBR 0 POZ: 2
"Jak zapewne pamiętasz, Zamieć po przywołaniu może przywrócić na pole Czarne Skrzydło poziomu 4 lub niższego z mojego Cmentarza. Wykorzystam to, aby odzyskać Gladiusa Północnego Słońca!" Humanoidalny ptak w srebrnej zbroi pojawił się ponownie w pozycji obrony.
Czarne Skrzydło – Gladius Północnego Słońca ATK 800 OBR 1500 POZ: 3
"Dostrajam Zamieć Dalekiej Północy z Gladiusem Północnego Słońca! Synchro Przywołanie! Przywitaj się z trzecim Szturmowym Czarnym Skrzydłem – Sohayą Burzy Deszczowej!" Trzeci humanoidalny ptak w niebieskiej zbroi wyłonił się ze światła na prawej Extra Strefie Potworów w pozycji ataku.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Sohaya Burzy Deszczowej ATK 1500 OBR 2000 POZ: 5
"Więc ten ptaszek miał jeszcze trzeciego?" jęknął Ai.
Oczy Yukako zwęziły się. "Pamiętam jego efekty, ale nawet jeśli przywrócisz Raikiriego, Transkodujący Szyfrant uniemożliwi ci namierzanie moich potworów efektami kart, dopóki jest współ-połączony z Trójbramowym Czarownikiem."
"Wiem o tym." powiedział Crow. "I dlatego właśnie wykorzystam zdolność Sohayi, aby przywrócić na moje pole Sayo Ukrywacza Deszczu!" Opancerzony ptak ze sztyletem pojawił się ponownie w pozycji ataku.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Sayo Ukrywacza Deszczu ATK 800 OBR 100 POZ: 2
"Ponieważ do przywołania Sohayi użyłem tylko Czarnych Skrzydeł, jest on traktowany jako strojący potwór. A to oznacza, że czas na ostatnie dostrojenie! Sohayo, dostrój się z Sayo!" Opancerzony niebieski ptak zamienił się w pięść zielonych pierścieni, które otoczyły Sayo. "Mieliście już do czynienia z Sohayą, Raikiri i wielkim Onimaru! Najwyższy czas, abyście się przywitali z moim nowym, uskrzydlonym przyjacielem! Synchro Przywołanie! Do walki, Szturmowe Czarne Skrzydło – Chidori Zraszającego Deszczu!" Nowy humanoid z pierzastymi skrzydłami wyłonił się ze światła na prawej Extra Strefie Potworów w pozycji ataku. Ten nosił zieloną zbroję i miał czarne skrzydła, ciągnącą się za nim niebieską spódnicę i katanę w lewej ręce.
Szturmowe Czarne Skrzydło – Chidori Zraszającego Deszczu ATK 2600 OBR 2000 POZ: 7
"Crow się nie poddaje i przywołuje zupełnie nowego potwora! Tylko, że ten Chidori jest o paręset punktów słabszy od Transkodującego Szyfranta i Trójbramowego Czarownika!"
Crow uśmiechnął się. "Oto się nie martwcie! W końcu mój Chidori jest jak ja; dzierży na barkach marzenia i pragnienia pokonanych Plebsów! A to dlatego, że za każdego potwora "Czarnego Skrzydła", który obecnie jest na moim Cmentarzu, zyskuje 300 punktów ataku! W tej chwili… jest jedenaście Czarnych Skrzydeł!" Oczy Yukako i Ai rozszerzyły się, gdy widmowe obrazy wspomnianych jedenastu potworów pojawiły się, zanim piorun uderzył Chidori. "Więc zyskuje 3300 punktów ataku!"
Szturmowe Czarne Skrzydło – Chidori Zraszającego Deszczu ATK 2600→5900
"Uh-oh..." jęknął Ai. Yukako zmrużył oczy. Na trasie przed nimi leżała Karta Akcji.
"Trzymaj się, Ai." nakazał Yukakko, wciskając pedał gazu i wyprzedzając Crowa.
"Wybacz, brachu, ale pora to zakończyć! Chidori, zaatakuj Transkodującego Szyfranta! Piorunujące Cięcie!" Błyskawica iskrzyła nad mieczem Chidori, gdy ten rozpoczął szarżę. Transkodujący Szyfrant podniósł karabin i strzelił, ale Chidori przeciął promień mieczem. Synchro Potwór ryknął, opuszczając miecz i przecinając Transkodującego Szyfranta na pół, powodując jego eksplozję. Burza błyskawic nadal leciała w stronę Yukako.
Yukako wyciągnął rękę w stronę Karty Akcji. Był prawie blisko...
...lecz po chwili zamknął oczy, opuszczając rękę.
"Szkoda. Ale… w końcu było zabawnie, prawda?"
Błskawica uderzyła w cel, przez co Ścigacz Walk Yukako wypuścił parę i zatrzymał się.
Yukako Kogami: 1000→0 LP
"I mamy zwycięzcę! Jest nim Crow Hogan!" ogłosiła Melissa.
Celina zmarszczyła brwi. "Więc Yukako przegrał… ale miałam wrażenie, że przez kilka pierwszych tur się powstrzymywał." Jej oczy zwęziły się. "Czy on coś planuje?"
Yugo westchnął. "Och rany… a tak się napaliłem na pojedynek z tym Zi-O."
"Oto triumfalny powrót zwycięzcy, Crowa Hogana!" ogłosiła Melissa, gdy Crow wrócił na stadion. "Oczywiście nie zapominajmy o naszym artyście Yukako, który również pokazał swoją wartość! Wszyscy proszę o oklaski dla naszych zawodników!"
"O tak!" Crow wiwatował, gdy wokół niego spadło konfetti. Plebsi wiwatowała na jego cześć, podczas gdy Szczytowcy uprzejmie klaskali.
Crow zatrzymał się w boksie, a wkrótce potem Yukako. Młodszy chłopak westchnął, zdejmując hełm.
"A prawie nam się udało dorwać tamtą Kartę Akcji." mruknął Ai, wchodząc do Pojedynkowego Dysku swojego partnera.
"Cóż, jeśli miałbym z kimś przegrać, cieszę się, że z tą." powiedział Yukako.
Crow zmarszczył brwi. "Jednak mam wrażenie, że się powstrzymujesz…" Westchnął. "Nie zamierzam pytać dlaczego, ale… bądź ostrożny, Yukako. W jakiekolwiek kłopoty wpadniesz… po prostu upewnij się, że są to kłopoty, z którymi sobie poradzisz."
Yukako wpatrywał się w Kruka, po czym na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech. Tak jak myślał, Crow był na tyle mądry, że zdał sobie sprawę, że Yukako planował coś innego. Ale i tak…
"Po zniszczeniu Zegarowego Smoka Cyberse postanowiłem postawić na wygraną ponad moją misję." powiedział Yukako. "Pokonałeś mnie uczciwie, Crow. Chyba zaczynam już rozumieć, czym jest duma Prawdziwego Gracza!"
Crow zachichotał. "No cóż, mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy, Yukako. Jesteś dobrym kolegą i jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebował włamania do innego magazynu, to daj mi znać!"
Uśmiech Yukako poszerzył się, gdy uniósł rękę. Crow uśmiechnął się ironicznie i uniósł rękę, przybijając żółwika.
"Yukako naprawdę się uśmiecha." pomyślał Yuya. "Może jednak jest w stanie cieszyć się pojedynkami." Patrzył, jak Yukako był odprowadzany od Crowa. Jego oczy zwęziły się. Yuya miał odpowiedź dla Rogeta. "Nigdy nie dołączę do ciebie, Roget-"
"Zuzu Boyle jest na rusztowaniu nad torem. Zatrzymajcie ją natychmiast." rozkazał Roget przerywając Yuyi.
"Nie!" Yuya krzyknął. Podbiegł do przodu i chwycił Rogeta za ramię. "Lepiej zostaw Zuzu w spokoju!"
Roget walczył z Yuyą, gdy weszło dwóch funkcjonariuszy i odciągnęło chłopca. "Zostaw Zuzu w spokoju! Wiedziałem, że mogę ci ufać, Roget, ty wężu! Nie pozwolę ci skrzywdzić moich przyjaciół! Lepiej, żebyś mnie wysłuchał!" Drzwi zamknęły się, zostawiając Rogeta samego w swoim biurze.
Roget uśmiechnął się. "Oferowałem mu przyjaźń, ale Yuya odrzucił mnie. Jaka szkoda." Odwrócił się do ekranu i uśmiechnął się. "Mimo to, po porażce Yukako Kogamiego, jedynymi Lansjerami, którzy pozostali w turnieju, są Yuya i Celina. Ale nie zaszkodzi wysłać moich pachołków, aby przechwycili tą dziką kartę. W końcu... nawet, jeśli nie chce współpracować, jego atuty mogą być dla mnie przydatne."
Yukako podszedł do windy, otoczony przez dwóch dużych mężczyzn w zielonych dresach. Pozwolili mu przebrać się w zwykłe ubranie i zachować talię, ale i tak skonfiskowali mu Pojedynkowy Dysk z Ai w środku.
"Szkoda, że przegrałeś." powiedział jeden z mężczyzn. "Po tym pokazie, który zrobiłeś ty i Kalin, pomyślałem, że to ty będziesz tym, który będzie walczył z Jackiem Atlasem."
"No cóż, nie pozwól, aby przegrana cię przygnębiła." powiedział drugi. "Ludzie mogą wyjść z zakładu pracy, jeśli są wystarczająco silni, a ty jesteś zdecydowanie silny, żeby się stamtąd wydostać raz dwa."
Zatrzymali się przy windzie, gdy się otworzyła, a Yukako zamknął oczy. "Bardzo mi przykro, panowie." Oboje spojrzeli na niego, zdziwieni. "Ale jakby powiedział Dennis… i tak mam napięty grafik na dzisiejszy wieczór."
"Co-"
*WHACK WHACK*
Yukako otworzył oczy, gdy obaj mężczyźni upadli na ziemię nieprzytomni. Pozwolił sobie na uśmiech. "A już zamierzałem sam się nimi zająć... Cieniu Księżyca."
"Przepraszam, Yukako." odpowiedział ninja, pojawiając się tuż za nim. "Musiałem poczekać na odpowiedni moment." Wyciągnął plecak. "Znalazłem mieszkanie Crowa; na szczęście twój sprzęt pozostał nietknięty. Pozwoliłem też zajrzeć do twojego apartamentu, aby zabrać stamtąd pozostałe niezbędne rzeczy."
Yukako odwrócił się, wziął plecak i przejrzał go. Zapasowy Pojedynkowy Dysk, Rewolwerowy Dysk Kalina, laptop, tablet, kable… Tak, wyglądało na to, że wszystko tu było.
"[Hej! Mogę już wyjść?]" szepnął głos Ai wydobywający się z kieszeni jednego z nieprzytomnych mężczyzn.
"Tak, Ai." odpowiedział Yukako, wyjmując swój Dysk z kieszeni mężczyzny i mocując go na swoim nadgarstku. Potem jeszcze wyjął z jego kieszeni coś, co przypominało paralizator.
"Czyli rozumiem, że jesteśmy wolnymi ptaszkami?" zagadnął Ai, wyłaniając się z Pojedynkowego Dysku.
"Tak, ale i tak musimy zachować niski profil. Masz ten projekt?"
"Mam, ale jeszcze nie jest ukończony." odpowiedział Ignis, wyświetlając schematy czegoś, co wyglądało na futurystyczny karabin snajperski. "A nawet jeśli, zrobienie tego zajmie tygodnie."
"Tak by było." odparł Yukako, wyciągając plecaka Rewolwerowy Dysk, kilka kawałków metali i komputerowy chip. "Gdybym nie opanował swoich mocy."
"Co robisz?" zapytał Cień Księżyca.
"Nie wątpię, że Roget zacznie coś podejrzewać. Zresztą nie wiemy też, kiedy Siły Obelisku rozpoczną inwazję, a zaraz Celina zmierzy się z Yugo." powiedział, po czym wyciągnął ręce w stronę ułożonych rzeczy i zamknął oczy. "Jest dobra, ale Yugo jest lepszy; szanse na jej przegraną są większe niż na wygraną. Po za tym..." Oczy Cienia Księżyca rozszerzyły się, kiedy symbol na plecach Yukako zaczął się świecić, a z rąk wychodziły pulsy energii. Rewolwerowy Dysk, kawałki metalu, paralizator i chip zaczęły się unosić i emanować pomarańczowym światłem, kiedy się rozdzieliły na części i zaczęły się inaczej ustawiać. Kiedy wszystkie części ustawiły się w jednej linii, zbiły się w jedną masę, która zespoliła i wydłużyła się. W końcu Yukako otworzył oczy, które również świeciły pomarańczowym światłem, jak zbita wydłużona masa zaczęła przyjmować kształt. Gdy tylko światło zgasło, przed Yukako pojawił się futurystyczny karabin snajperski w szaro-fioletowych barwach, przypominający trochę miotacz Transkodującego Szyfranta.
Yukako opuścił ręce, ciężko dysząc, podczas gdy nowo utworzona broń opadła na podłogę. "...trzeba być przygotowanym na wszystko."
"Przyznaję, że nie spodziewałem się, że miałeś w planach stworzenie broni." powiedział Cień Księżyca, marszcząc brwi, gdy Yukako wstał, podpierając się karabinem.
"Hej wy!"
Yukako, Ai i Cień Księżyca odwrócili się, by zobaczyć dwóch oficerów Sektora Ochrony.
"Na rozkaz Rogeta mamy cię do niego sprowadzić!" powiedział pierwszy z nich, wskazując na Yukako.
"Prosimy, abyś poszedł z nami po dobroci." dodał drugi, lecz potem sapnął. "Zaraz, co tu robi ten ninja?!"
"To nie wasz interes!"
*BAM*
W pomieszczeniu rozległ się głośny strzał, a potem cisza. Cień Księżyca patrzył, zdumiony, jak dwoje oficerów pada na ziemię, a ich ciałami trzaskała elektryczność. Zaś z lufy broni Yukako unosił się zapach spalenizny.
Chłopak opuścił broń. "Dość głośny. Ale może być."
"Yukako, co ty-?"
"Wciąż żyją." odpowiedział Yukako na pytanie Cienia Księżyca. "Tylko sparaliżowałem ich funkcje motoryczne. To projekt karabinu paraliżującego, który służy unieruchomienia celu. Mogę także kontrolować siłę wystrzału i moc pocisku. Już miałem to w planach, jeszcze zanim wyruszyliśmy do Wymiaru Synchro."
"Wierz mi, ninja-cosplayerze." odparł Ai. "Prawie zwróciłem śrubki, kiedy ta golonka zasugerowała mi ten pomysł."
"Wiem, że takie użycie jest niemoralne, ale na wojnie trzeba przede wszystkich zadbać o przetrwanie. Też nie przepadam za niemoralnością... ale lepsze to, niż danie się złapać w istotnym momencie." rzekł Yukako, kiedy lufa karabinu się wsunęła do sprzętu, dezaktywując się. Yukako umieścił karabin na swoich plecach, który magnetycznie się przyczepił do nich. "A teraz ruszajmy. Czas nas nagli."
Cień Księżyca skinął głową i ruszył w stronę bocznych drzwi, a Yukako i Ai byli tuż za nim. Jednak gdy trio ruszyło dalej, szarowłosy chłopiec nie mógł powstrzymać się od zmarszczenia brwi. "Czy mogę cię o coś zapytać, Cieniu Księżyca?"
"O co chodzi?"
"…Czy kiedykolwiek uznałeś, że lepiej zachować własną dumę i walczyć, zamiast skupić się na misji?"
"…"
Szli dalej w milczeniu przez minutę, zanim Cień Księżyca odpowiedział. "Zakładam, że masz na myśli swoje działania po tym, jak Crow Hogan zniszczył Zegarowego Smoka Cyberse."
"…Tak." przyznał Yukako. Nie był zaskoczony, że Cień Księżyca to zauważył. "Początkowo planowałem powstrzymać się na tyle, aby moja porażka była przekonująca, ale… kiedy Crow wspomniał o "dumie Prawdziwego Gracza", zdecydowałem się przedłożyć własną dumę nad swój cel."
"…Jest w porządku."
"Hę?" powiedział Ai, przekrzywiając głowę w zdziwieniu.
Yukako zamrugał. "Jest?"
Cień Księżyca zatrzymał się i odwrócił, by spojrzeć Yukako w oczy. "Pomimo tego, jak czasami się zachowujesz, nie jesteś maszyną, Yukako. Jesteś tak samo człowiekiem jak ja czy ktokolwiek inny. Masz uczucia, emocje i pragnienia tak samo jak my. Duma ze swoich pojedynków i umiejętności nie jest inna." Oczy ninja zwęziły się. "Gdyby to była poważna sprawa, gdyby był to wybór, który sprowadziłby zagładę na wiele osób, nie pochwalałbym, gdybyś przedkładał swoje uczucia nad misję. Ale to był tylko jeden pojedynek, wybór, którego mogłeś dokonać. Nie mam pretensji, że wybrałeś swoją dumę w związku z prośbą Declana."
"…Przypuszczam, że pomaga fakt, że ostatecznie nie miało to znaczenia."
"Być może." zgodził się Cień Księżyca. "Ale jesteś z tego o wiele bardziej zadowolony, niż byłbyś, gdybyś nadal się powstrzymywał, prawda?"
"…" Yukako w milczeniu pokiwał głową. Tak, był trochę zdenerwowany, że pomimo decyzji o poważnej walce i tak przegrał. Ale nieprzyjemne uczucie, że zrobił coś złego, zniknęło. Ostatecznie… nie był zadowolony z tego wyniku, ponieważ dał z siebie wszystko.
Czy to właśnie Gore nazywał "przegraną z godnością"? Yukako nigdy nie korzystał z łaski. Ale wyglądało na to, że teraz z niej korzystał.
"Kiedy Crow wspomniał o tej dumie, przypomnieli mi się inni. Roken, Celina, Sect... może nie mieli misji do wykonania, ale i tak walczyli do końca, mimo nieoczekiwanych zmian. Czy to przez nieuczciwą przewagę, zmianę systemu, czy rozumienie własnych kart. Nawet... zastanawiałem się, czy "duma Prawdziwego Gracza" to nie to samo, co satysfakcja, o której wspomniał Kalin.
"Nigdy o tym nie myślałem." Yukako spojrzał na Cień Księżyca. "Przypuszczam, że te dwie rzeczy mogą znaczyć to samo, ale wszystko zależy od punktu widzenia. Oba mają wspólną cechę: jest nią różnorodność. Że dla każdej osoby znaczą coś innego. Niemniej jednak różnią się tym, że satysfakcja oznacza coś, z czego można być dumnym z robienia rzeczy. Kalin szukał satysfakcji w pojedynku z tobą. Zaś duma Prawdziwego Gracza jest tym, co określa to, w jaki sposób preferujemy pojedynki. Sect szanował swoje karty i preferował walkę przy użyciu instynktów, podczas gdy Celina nie zamierzała się wycofać, kiedy systemy zmieniły pojedynek na format Łącznikowych Potworów."
"Czy kiedykolwiek też miałeś dumę Prawdziwego Gracza?" zapytał Ai. Cień Księżyca zamknął oczy.
"Owszem. Moją dumą było pojedynkowanie się według zasad Szkoły Pojedynków Klanu Fuuma." po chwili spojrzał na Yukako i Ai. " Pytasz, Yukako, czy kiedykolwiek przedkładałem swoje osobiste uczucia nad misję? …Tak. Zrobiłem to, kiedy Shinji Weber obraził honor mojego klanu. Pomimo rozkazów Declana, aby przegrać i zbadać podziemny zakład pracy, nie chciałem niczego bardziej niż pokonać go za zniewagę, jaką wyrządził mnie, mojemu bratu i mojej rodzinie."
"To co innego." sprzeciwił się Yukako. "Dokonałeś tego wyboru, ponieważ zostałeś sprowokowany; ja dokonałem swojego, ponieważ nie podobały mi się moje rozkazy."
"A gdybym nie lubił moich rozkazów, też bym ich nie posłuchał." powiedział Cień Księżyca. "Nie zawaham się poświęcić się dla misji, ale nie przyjmę misji sprzecznej z moimi zasadami. Nie będę też cię osądzać za przedkładanie własnych zasad i uczuć ponad naszą misję. Może działania Declana graniczą z brakiem moralności, ale jest gotów ponieść wszelkie konsekwencje swoich działań. Dlatego właśnie nie okazuje zbytnio swoich emocji; nie może sobie pozwolić na chwilę słabości."
"…Dziękuję, Cieniu." Yukako potrząsnął głową, a poczucie winy z powodu swoich wyborów zniknęło. Zaakceptował to, co zrobił, przyznał, jakie to wywołało emocje, a teraz mógł zająć się innymi sprawami.
"To... co robimy najpierw?" zapytał Ai.
"Najpierw znajdziemy Zuzu." powiedział Cień Księżyca. Odwrócił się i ruszył dalej, ale w szybszym tempie. "Była z dziećmi Crowa podczas waszego pojedynku, ale Sektor Ochrony niewątpliwie będzie jej szukać. Będziemy musieli ją chronić." Oczy ninja zwęziły się. "Potem Celina i Yugo stoczą pojedynek. Jeśli Celina wygra, będziemy obserwować dalej. Ale jeśli Yugo wygra, Roget prawdopodobnie ruszy, by schwytać Celinę; będziemy ją przed nimi chronić."
Yukako skinął głową, zgadzając się. Trzymanie atutowych kart z dala od rąk wroga było kluczową strategią na wojnie; Roget chciał obie dziewczyny, aby mieć kartę przetargową na wypadek inwazji ze strony Wymiaru fuzji, podczas gdy Liderus potrzebował je do, licho wie, czego. Więc Yukako dopilnuje, żeby je nie złapali.
…A to, że przypominały Verdię, było tylko kolejnym powodem, aby je chronić.
{Cue Theme Song: Yu-Gi-Oh! VRAINS Ending Theme by Elik Alvarez and Freddy Sheinfeld}
Czarne Skrzydło - Ścieżka Ocalałych
Kategoria: Karta Pułapka
Obraz: Uszkodzony Bora Włóczni czołgający się z wielkiego krateru
Opis: Kiedy twój potwór "Czarne Skrzydło" zostanie zaatakowany: zmniejsz obrażenia bitewne do 0, a następnie, jeśli miałbyś otrzymać w tej bitwie 2000 lub więcej obrażeń, dobierz 2 karty i zyskaj LP równe poziomowi twojego potwora x 100. Jeśli kontrolujesz dokładnie 3 potwory "Czarne Skrzydło", możesz aktywować tę kartę ze swojej ręki. Możesz wygnać tę kartę ze swojego Cmentarza i namierzyć 1 potwora "Czarne Skrzydło" na swoim Cmentarzu; wyślij 1 Synchro Potwora "Czarne Skrzydło" ze swojej Extra Talii na Cmentarz i dodaj wybranego potwora do swojej ręki. Możesz użyć tylko 1 efektu "Czarnego Skrzydła – Ścieżki Ocalałych" na turę i tylko raz na turę.
Zapowiedź następnego rozdziału
Następnym razem w Yu-Gi-Oh! ARC-VRAINS: Piąty Element. Rozdział 33 — Śpieszmy z pomocą! Po przegranej walce z Crowem, Yukako zostaje zaprowadzony do podziemnego zakładu. Jednakże nie dane jest mu tam dotrzeć, bowiem Cień Księżyca wyciąga jego i Ai z tarapatów. Teraz muszą się przyczaić, aby zaczekać na dogodny moment, kiedy to ostatni pojedynek ćwierćfinałów się rozpoczyna. Jeśli Celina przegra, wpadnie w ręce dyrektora Sektora Ochrony, Jean-Michel Rogeta. Cień Księżyca, Ai i Yukako muszą być czujni, bo drugiej szansy na ocalenie Celiny mogą nie mieć!
No cóż, ludziska. Oto mój trzydziesty ósmy rozdział z fanfic'u Yu-Gi-Oh! ARC-VRAINS: Piąty Element.
No, i stało się. Yukako wypadł z Pucharu Przyjaźni, ale odstawił dobry pokaz, że Szczytowcy i Plebsi mogli wybaczyć mu tą przegraną. Zapewne niektórzy są rozczarowani, że tak się to kończy, i ale miałem swoje powody, aby zakończyć go w tym miejscu. Chodzi o to, że ciężko było wyobrazić pojedynek Yukako z Jackiem, a co dopiero z Yuyą. Nie wątpię, że Yukako mógłby z nimi wygrać, ale to by oznaczało całkiem gwałtowną zmianę fabuły Arc-V. Zresztą, Yukako pokazał swoją wartość już podczas swoich pojedynków przeciwko Sayerowi i Kalinowi; przywołał Zegarowego Smoka Cyberse z 11000 punktami ataku i pokazał swoje umiejętności z użyciem Burzy Danych i Synchro Potwora. Taki wynik to w zupełności wystarczy.
Jest też drugi powód: Yukako nie uważa turniej za coś ważnego i bardziej woli skupić się na misji. Nawet, jeśli pozwolił sobie na działania po swojemu, nigdy nie łamie obietnic i ma szerszą perspektywę na sytuację, niż Yuya. Declan i Cień Księżyca wiedzą, że poza turniejem Yukako miałby szersze pole manewru, dlatego poprosili Yukako, aby przegrał w ćwierćfinałach, aby mógł zejść z oczu Rogeta i pomóc im w cieniu.
To oczywiście prowadzi do momentu charakterystycznego dla Yukako w tym rozdziale: nie lubi celowo przegrywać. Gdyby stoczył ten pojedynek przed Kalinem lub nie walczył wcześniej z nim, nie miałby żadnego problemu z celową przegraną. Ale Kalin pomógł Yukako uświadomić sobie, że pojedynki mogą sprawiać mu przyjemność i że chce pojedynku, który go usatysfakcjonuje. Tak jak i Crow, który skapnął, co kombinuje Yukako i zasugerował mu pojedynkowanie się z dumą Prawdziwego Gracza. Jak już wcześniej pokazałem we wcześniejszych rozdziałach:
* Roken nie wycofuje się, jeśli przeciwników jest więcej lub czy kiedy oszukują. Dla niego takie sztuczki do hańba dla Prawdziwego Gracza i nie pozwoli, aby to uszło przeciwnikom płazem, jak to pokazał podczas pojedynku jeden-na-trzech przeciwko Korpusowi Nieletnich.
* Celina rozwinęła własną dumę Prawdziwego Gracza dzięki Yukako; pierwotnie skupiając się na brutalnym szturmie, podczas pojedynku z Sherry przeszła na wymanewrowanie przeciwniczki w pole. A kiedy system pojedynku zmienił się na format Łącznikowych Potworów (co dla obydwóch zawodniczek byłoby udręką, ponieważ żadne wówczas nie miały Łącznikowych Potworów), Celina zdecydowała się dalej walczyć i wygrała dzięki nowemu Łącznikowemu Potworowi, który mimo niskiego ataku był bardzo niebezpieczny.
* Sect... powiedzmy, że jest zupełnie jak Yusei: skupiony na zagraniach i dobrze rozumiejący swoje karty. Nie uważa niskopoziomowych kart za śmieci i potrafi się z nimi porozumiewać, dzięki czemu jego pojedynki są głównie oparte na instynkcie; właśnie dlatego był w stanie wygrać z Jeanem, który opierał się głównie na techniczności i opróżnieniu talii przeciwnika. A to było coś, czego Sect (i Yusei) szczególnie nie lubił.
A, i z pewnością jesteście zaskoczeni, że Yukako właśnie stworzył prawdziwą broń palną i już padły pierwsze cele? Powiem to TYLKO raz: nie, to nie jest prawdziwy karabin snajperski, aż tak nisko się upadnę. Może wygląda groźnie, ale swoje działanie opiera na tych "Szok Blasterach" z Crash Town w serii 5D's: zamiast kul strzela kulami elektryczności, które paraliżują cel. Zresztą przekonacie się, że nowo-stworzona broń ma w zanadrzu inne funkcje.
No cóż... to chyba wszystko, co chciałem powiedzieć. Czytajcie, piszcie i komentujcie. Adieu~.
